Rosną zyski i frekwencja – spółka INTERFERIE podsumowuje III kwartał
Dobre wyniki wakacyjne wykazywane przez giełdową spółkę INTERFERIE potwierdziły się w dzisiejszym oficjalnym raporcie kwartalnym – firma może się pochwalić zyskiem na sprzedaży wyższym o ponad 4 mln złotych w porównaniu z III kwartałem 2008 roku. Podobną kwotę wykazał przychód ze sprzedaży, a średnia frekwencja w ośrodkach przez 9 miesięcy wzrosła o 10 procent.
- Bardzo cieszy nas zysk netto w wysokości 3 mln 832 tys. złotych. W ubiegłym roku w tym czasie Interferie miały 2,5 mln złotych, ale na ten wynik w dużej mierze przełożyła się sprzedaż Górniczej Strzechy, na której spółka zarobiła ponad 2 mln złotych - wylicza Adam Milanowski, prezes zarządu INTERFERIE SA. - To był jednorazowy zysk dla spółki, tymczasem w roku bieżącym były to normalne przychody z działalności Interferii.
INTERFERIE w III kwartale 2009 roku osiągnęły o 12,5 proc. wyższy przychód w porównaniu z wynikami z tego samego okresu roku minionego - obecnie wynosi on 34 mln 779 tys. złotych, podczas gdy w 2008 roku było to 30 mln 436 tys. złotych. Bardzo wyraźnie podskoczyła wartość wyników na sprzedaży: w zeszłym roku ten okres rozliczeniowy spółka zamknęła zyskiem w wysokości 2 mln złotych, natomiast dziewięć miesięcy roku bieżącego przyniosło zysk trzykrotnie większy: 6 mln 98 tys. złotych.
- Dzięki umowom z touroperatorami polskimi i zagranicznymi mieliśmy lepsze niż w 2008 roku obłożenie ośrodków w Świnoujściu, Dąbkach i Kołobrzegu - mówi Adam Milanowski. - I chociaż przyjęliśmy w tym okresie o 10 proc. więcej osób, to koszty spółki wzrosły tylko o 200 tysięcy złotych, natomiast przychody - o 4 miliony. Widać więc efekt wdrażanej polityki zakupowej i optymalizacji kosztów, a przede wszystkim dobrych umów z kontrahentami.
Średnioroczna frekwencja w obiektach INTERFERII wyniosła za dziewięć miesięcy 2009 roku 65,8 proc., podczas gdy rok wcześniej było to 55,7 proc. I choć INTERFERIE specjalizują się w organizacji wypoczynku połączonego z rehabilitacją, to także w jej ośrodkach zauważono wzrost zainteresowania ofertą ze strony gości z kraju - wzrosła ilość pobytów rodaków, którzy zdecydowali się odpocząć w Polsce, a nie zagranicą.
Zarząd spółki przewiduje, że ostatni kwartał też może być pod tym względem dobry, ponieważ przed nami okres przerwy świąteczno-noworocznej, a wyjazdy do ośrodków górskich czy nadmorskich stają się w polskim społeczeństwie coraz popularniejsze. Na przychodach nie powinno się też negatywnie odbić czasowe wyłączenie z eksploatacji ośrodka Cechsztyn (przez listopad i połowę grudnia prowadzone tam będą prace modernizacyjne) - ten okres w Ustroniu Morskim charakteryzuje się zwykle małym obłożeniem, dlatego też spółka właśnie teraz postanowiła udostępnić budynek firmom wykonawczym. A od połowy grudnia Cechsztyn będzie przyjmował już normalnie gości w odświeżonym i zmodernizowanym obiekcie, będzie również rozszerzał ofertę turnusów o osoby niepełnosprawne.
Jeśli chodzi o wskaźniki ważne dla hotelarskiej branży, one także są obiecujące: RevPar, czyli średni przychód z jednego pokoju, wzrósł rok do roku o ponad 21 proc. (z 84,9 zł do 108 zł). Wyższy jest również ADR - średnia cena za sprzedany pokój. Wzrosła ze 152,5 zł do 164,3 zł.
INTERFERIE kontynuują według harmonogramu najważniejszą inwestycję - budowę w Świnoujściu najnowocześniejszego kompleksu hotelarsko-konferencyjnego. Spółka podpisała właśnie umowę z inwestorem zastępczym, projekt wykonawczy będzie gotowy w listopadzie. Na początku przyszłego roku rozpocznie się wyburzanie dawnego budynku Barbarki II, a pod koniec pierwszego kwartału - rozpoczęcie prac budowlanych. Nowy ośrodek INTERFERII ma zostać otwarty w drugiej połowie 2011 roku. Zarząd lubińskiej spółki szacuje, że koszt inwestycji wyniesie około 100 mln złotych.
Nadesłał:
izastraczek
|