Rozpoczęli majówkę ekologicznym festynem
|
Występy lokalnych kapel, zabawy na świeżym powietrzu, smaczne jedzenie - takie atrakcje czekały na ponad trzy tysiące miłośników ekologii, którzy w pierwszy dzień długiego weekendu pojawili się na Świętej Górze, by wziąć udział w dziewiątej edycji EKO-FESTYNU.
Motywem przewodnim tegorocznej edycji EKO-FESTYNU było hasło „Miłosierni dla ziemi”, nawiązujące do słów encykliki papieża Franciszka. Jak podkreślali organizatorzy festynu, w tym roku chcieli podzielić się swoją troską o przyszłość regionu południowo-zachodniej Wielkopolski, zagrożonej budową kopalni odkrywkowej węgla brunatnego.
- Chcieliśmy uświadomić uczestnikom festynu zagrożenia, jakie wiążą się z tą inwestycją oraz pokazać, jak będzie wyglądał nasz region, jeśli zapadnie decyzja o budowie kopalni. Do udziału w festynie zaprosiliśmy więc Stowarzyszenie Przedsiębiorczość dla Ekologii, które przygotowało ciekawą wystawę zdjęć, konkurs ekologiczny oraz debatę poświęconą temu zagadnieniu - mówił Krzysztof Fekecz, prezes Stowarzyszenia Miłośników Muzyki Świętogórskiej, które organizowało wydarzenie.
Zarówno debata poświęcona skutkom odkrywki, jaki i konkurs ekologiczny cieszyły się dużym powodzeniem. Chęć udziału w konkursie zgłosiło 60 osób. Do ścisłego finału dostało się 10 z nich. Po wyrównanym pojedynku główna nagroda - rower turystyczny - powędrowała do Pani Danuty z Gostynia, która prawidłowo odpowiedziała na większość pytań.
- Byliśmy pozytywnie zaskoczeni wiedzą uczestników konkursu na temat zagrożeń, z jakimi wiąże się budowa kopalni odkrywkowej w naszym regionie. Cieszy nas, że szereg działań edukacyjnych podejmowanych przez nasze Stowarzyszenie przynosi efekty, a mieszkańcy powiatów rawickiego i gostyńskiego mają coraz większą świadomość, że odkrywka wpłynie negatywnie na ich zdrowie, miejsca pracy i środowisko naturalne - podkreślał Leszek Wenderski, prezes Stowarzyszenia Przedsiębiorczość dla Ekologii.
Stowarzyszenie przygotowało także wystawę zdjęć, która na zasadzie kontrastu pokazywała aktualne zdjęcia regionu z jego bogactwem przyrodniczo-gospodarczym, zestawione ze zdegradowanymi terenami kopalni odkrywkowej w okolicach Konina.
- Uczestnicy festynu mogli w ten sposób na własne oczy przekonać się, co stanie się z regionem, jeśli dopuścimy do realizacji tej inwestycji - jak wiele wspaniałych rzeczy stracimy, nie dostając w zamian niemal nic. Wystawa spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem. Dostaliśmy już sporo zaproszeń, by odwiedzić z nią inne miejsca regionu. Jesteśmy zadowoleni, że tak dobrze udało nam się wpisać w ideę EKO-FESTYNU - zaznaczył Leszek Wenderski.
Nadesłał:
Komunikacja Plus
|
