Rynek nieruchomości: perspektywy na 2013 rok
Nadchodzący rok przyniesie duże zmiany na rynku nieruchomości. Dotyczyć one będą nie tylko zasad kredytowania, ale - przede wszystkim - preferencji potencjalnych nabywców lokali. Masowe mieszkania, często zlokalizowane na zatłoczonych osiedlach o fatalnej infrastrukturze, tracą na znaczeniu.
Kondycja rynku nieruchomości w dużej mierze zależy od sytuacji makroekonomicznej Polski oraz tego, w jaki sposób Unia Europejska poradzi sobie z pogłębiającym się kryzysem ekonomicznym. Jedno jest pewne - branża deweloperska musi dostosować ceny do warunków panujących w kraju.
Dotychczasowe restrykcyjne kryteria udzielania kredytów, wprowadzone przez Komisję Nadzoru Finansowego, doprowadziły do znacznego zahamowania akcji kredytowej. Są to m.in. rekomendacje S i T mówiące o tym, że miesięczna rata kredytu nie może przekraczać więcej niż połowę dochodów kredytobiorcy. Wprawdzie coraz częściej mówi się o wprowadzeniu nowelizacji w wyżej wymienionych rozporządzeniach, wciąż obowiązują stare - twarde! - kryteria. Nie da się ukryć, że dla wielu osób kredyt w 2013 roku będzie droższy. Wszystko to za sprawą likwidacji programu „Rodzina na Swoim”, w ramach którego Bank Gospodarstwa Krajowego pokrywał, przez pierwsze osiem lat, część odsetek kredytu mieszkaniowego. Jak wynika ze statystyk, osoby, które skorzystały z projektu, mogły kupić mieszkanie prawie o 26 proc. taniej. Według zapowiedzi rządu, „Rodzina na Swoim” ma być zastąpiona innym programem, jakim jest „Mieszkanie dla Młodych”. Projekt zakłada pomoc osobom w wieku do 35 lat, które kupią mieszkanie na rynku pierwotnym. Rząd, w zależności od wysokości kredytu, pokrywa jednorazową dopłatę do mieszkania, która będzie wynosić od 10 do 20 proc. ceny. Choć pomysł się pojawił, do tej pory nie przedstawiono szczegółowych informacji dotyczących funkcjonowania i wejścia w życie programu.
Może to oznaczać dość duże problemy dla budujących mieszkania dostępne na rynku masowym - w cenach od 6 000 do 7 500 zł za metr kwadratowy - szczególnie te znajdujące się na obrzeżach miasta. Nieco inaczej wygląda sytuacja nieruchomości niszowych, wyróżniających się ciekawą architekturą. Pozostają one w kręgu zainteresowań osób, których nie dotknął kryzys ekonomiczny. Zmieniający się status majątkowy Polaków, a także styl życia, sprawił, że coraz częściej decydujemy się oni na zakup mieszkania w kategorii wyrażania swojej osobowości. Te i inne potrzeby potencjalnych nabywców spełniają propozycje deweloperów, którzy w swojej ofercie posiadają inwestycje oryginalne, takie jak lofty, zwykle zlokalizowane w centrum miasta. Są one obecnie synonimem prestiżu, luksusu i nowoczesnego designu. Podkreślają wysoki status życia mieszkańców, są komfortowe i przestronne. Zarówno architektura, jak i projekt budowlany inwestycji opracowane zostały pod kątem przyszłych lokatorów: doceniających zalety mieszkania w centrum, prowadzących styl życia związany ze sztuką, aktywnie uczestniczących w rozmaitych wystawach sztuki.
Możliwości takie dają pierwsze we Wrocławiu soft lofty, które powstaną na terenie rewitalizowanej fabryki papieru, zlokalizowanej w ścisłym centrum miasta. Ciekawa architektura inwestycji gwarantuje klimat, który nie zagości tam, gdzie budynki powstają zupełnie od zera. Bliskość uczelni wyższych czy centrów handlowych czyni ofertę atrakcyjną dla osób doceniających zalety życia w mieście. Docelowo powstaną tu 133 mieszkania, o powierzchni od 35 do 100 m2, a także 4 pomieszczenia handlowo-usługowe. W ofercie znajdują się lokale 1- , 2- , 3- , 4- i 5 - pokojowe, miejsca postojowe w garażu podziemnym, a także komórki lokatorskie. Każde mieszkanie, bez względu na metraż, posiada balkon, bądź zielony taras - mówi Magdalena Śnieżek, dyrektor sprzedaży Nowa Papiernia. Rok 2012 i 2013 to najlepszy czas na zakup nieruchomości, ponieważ ceny mieszkań nie będą niższe niż dotychczas. Dlatego już teraz warto skupić uwagę na inwestycjach unikalnych, tym bardziej, że stanowią one nie tylko doskonałe miejsce do zamieszkania, ale również pod wynajem - przekonuje Magdalena Śnieżek.
Nadesłał:
Publicon
|
Wasze komentarze (2):
-
~Olala, 2013-01-03 03:08:05
Cen mieszkań mają spadać. Nie będzie więc tak źle. Planuję zakup mieszkania w styczniu. Rozmowy z deweloperem już trwają, pomaga w negocjacjach z nim zawodowiec (z www.negocjator.warszawa.pl - polecam), więc myślę, że będzie dobrze :)
-
~gaston, 2012-12-25 22:36:56
Nikt tylko nie wspomniał, że jak KNF zlikwiduje kredyty bez wkładu własnego, to znikną takie oferty kredytowe jak np. PKO, a wtedy zakup czegoś może być jeszcze trudniejszy. Więc z formalnościami bankowymi radziłbym się szczególnie spieszyć.