Rynek wynajmu mieszkań - sierpień 2009
Im bliżej inauguracji roku akademickiego, tym goręcej na rynku wynajmu mieszkań. Widać to w szczególności w najbardziej popularnych miastach akademickich: Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu czy Gdańsku.
Trzeba liczyć się z coraz mniejszą liczbą atrakcyjnych ofert, a także z tym, że czynsze są już nieco wyższe niż w czerwcu. Nieznaczny wzrost czynszów jest nieunikniony pod koniec wakacji, ale ogólnie można powiedzieć, że sytuacja w porównaniu z ubiegłym rokiem uspokoiła się.
Z raportu Wynajem.pl wynika, że w Warszawie za wynajęcie mkw. mieszkania średnio trzeba było zapłacić w sierpniu 48 PLN, we Wrocławiu 38 PLN, w Krakowie 35 PLN, a w Trójmieście 38 PLN. Nadal najtaniej jest w Poznaniu, gdzie średnio na wynajem mkw. mieszkania trzeba przeznaczyć 33 PLN.
Wykres 1. Średnia cena mkw. mieszkania na wynajem [PLN]
Warszawa
Średnia cena mkw. mieszkania na wynajem systematycznie wzrasta od początku wakacji. Jeszcze w czerwcu wynosiła 46 PLN, a w sierpniu już 48 PLN. Za wynajęcie 50-metrowego mieszkania musimy więc zapłacić średnio 2400 PLN, a więc o 50 PLN więcej niż w lipcu i o 100 PLN więcej niż w czerwcu. Ponad 40% ofert dotyczy mieszkań o czynszu do 2500 PLN. Niemało jest też lokali z przedziału 2500-3000 PLN (21%). W porównaniu z innymi miastami stosunkowo dużo jest mieszkań, za które trzeba zapłacić powyżej 4500 PLN (14%). W innych miastach udział tych lokali jest znikomy.
Wykres 2. Udział mieszkań na wynajem w poszczególnych przedziałach cenowych [PLN] w Warszawie
Kraków
Średni czynsz ofertowy 50-metrowego lokalu w stolicy Małopolski wyniósł w sierpniu 1750 PLN, co daje 35 PLN za mkw., a więc jest taki sam jak w lipcu, jednak wyższy o 50 PLN niż w czerwcu. W Krakowie bardzo dużym udziałem charakteryzują się mieszkania z pierwszego przedziału cenowego (<2000 PLN) - stanowią one prawie 59% wszystkich oferowanych mieszkań na krakowskim rynku wynajmu. Dwucyfrowy, choć zdecydowanie mniejszy, udział dotyczy także lokali o czynszu 2000-2500 PLN (19%). Pozostałe przedziały nie odgrywają większego znaczenia.
Wykres 3. Udział mieszkań na wynajem w poszczególnych przedziałach cenowych [PLN] w Krakowie
Wrocław
W sierpniu średnia cena metra kwadratowego wyniosła 38 PLN i osiągnęła taki sam poziom, jak w lipcu. Na wynajęcie 50-metrowego mieszkania średnio trzeba przeznaczyć 1900 PLN. Największą część oferty stanowią mieszkania o czynszu niższym niż 2000 PLN, ale udział ten nie jest już tak duży jak w Krakowie (38%). Dużą część lokali można także wynająć za 2000-2500 PLN (26%). Dwucyfrowy udział dotyczy jeszcze mieszkań z przedziału cenowego 2500-3000 PLN.
Wykres 4. Udział mieszkań na wynajem w poszczególnych przedziałach cenowych [PLN] we Wrocławiu
Poznań
W Poznaniu wynajęcie 50-metrowego mieszkania kosztuje średnio 1650 PLN, co daje 33 PLN za mkw. lokalu. Stolica Wielkopolski jest najtańsza ze wszystkich analizowanych miast. Z ofert zgromadzonych w portalu Wynajem.pl wynika, że w Poznaniu bardzo łatwo jest wynająć mieszkanie w pierwszym przedziale cenowym (poniżej 2000 PLN). Udział tych mieszkań jest dominujący i wynosi 72%.
Wykres 5. Udział mieszkań na wynajem w poszczególnych przedziałach cenowych [PLN] w Poznaniu
Trójmiasto
Czynsze ofertowe w Trójmieście w ostatnim czasie uległy lekkim wahaniom. W czerwcu cena mkw. mieszkania na wynajem osiągnęła wartość 34 PLN, w lipcu 35 PLN, a w sierpniu już 38 PLN (za sprawą Gdańska, w którym czynsze w ostatnim miesiącu gwałtownie wzrosły). Za wynajem 50-metrowego lokalu w Trójmieście średnio trzeba zapłacić 1900 PLN, a więc o 150 PLN więcej niż w poprzednim miesiącu. Najtaniej jest w Gdyni (średni czynsz 50-metrowego mieszkania wynosi 1650 PLN), a najdrożej w Sopocie (średni czynsz 2150 PLN). W Trójmieście przeważają mieszkania, za które trzeba zapłacić poniżej 2000 PLN (45% ogółu lokali mieszkalnych przeznaczonych na wynajem).
Wykres 6. Udział mieszkań na wynajem w poszczególnych przedziałach cenowych [PLN] w Trojmieście
Czynsze w dalszym ciągu są zbyt wysokie dla osób pracujących, a co dopiero dla studentów. Bardzo często zmuszeni są oni do podjęcia pracy, by choć częściowo odciążyć budżet rodziców. Tym samym rezygnują poniekąd z prawdziwego studenckiego życia. Ciężki orzech do zgryzienia mają zwłaszcza studenci I roku. Nie znają jeszcze miasta, uczelni i różnych zwyczajów. Do tego wszystkiego już na starcie przekonują się, jak kosztowne jest studiowanie z dala od domu. Za mieszkanie (akademik, stancję) w ostatnim czasie trzeba dużo zapłacić. A jest to przecież nieunikniony wydatek. Daleko nam więc jeszcze do normalizacji sytuacji.
Analizę przygotowała:
Małgorzata Kędzierska-Urbaniak
Analityk Rynku Nieruchomości Wynajem.pl
Nadesłał:
ap
|