Second hand plusy i minusy
2015-11-27
W tym krótkim artykule chciałabym poruszyć temat second hand'ów, bądź jak kto woli "lumpeksów" czy "ciucholandów". Postaram się przybliżyć wam dobre i złe strony takich sklepów.
+ Najlepsze w second handach jest to, że znajdujące się tam ciuchy są bardzo tanie, no i jest w nich duży wybór, a przy tym są bardzo różnorodne, jeśli chodzi o styl i rozmiary. Często można natrafić na perełki, czyli na jakieś nowe ciuchy z metką, których ktoś po prostu nie chciał i dał je nam do wyboru :).
- Do minusów musimy zaliczyć fakt, że kiedy to w dzień dostawy mamy mnóstwo wyboru to niestety za kilka dni może nic ciekawego nie być, no ale coś kosztem czegoś bo w dzień dostawy coś może kosztować 3 razy więcej niż np 3 dni po dostawie.Kolejnym minusem może być fakt walki z konkurentkami / konkurentami o nasz wymarzony ciuch, często spotykałam się głównie ze starszymi osobami, które wyrywały sobie nawzajem ciuchy z rąk, jest to komiczny, a zarazem smutny widok, ponieważ idąc gdziekolwiek na zakupy oprócz niskich cen chciałoby się mieć i święty spokój.
- Co mi doskwiera po wejściu do większości tego typu sklepów jest zapach jaki po przekroczeniu drzwi w nas emanuje.. Rozumiem, że ubrania przez wykorzystanie różnego rodzaju środków chemicznych, dają tą dość nieprzyjemną wąń, ale właścicele tychże second hand'ów mogliby wydać trochę pieniędzy i zainwestować w pożądny odświeżacz.
Ja sama od jakiegoś czasu omijam niestety ukochane lumpki właśnie przez te przeważające minusy, jednak od jakiegoś czasu robię zakupy w internetowym second hand'zie. Tu nie ma brzydkich zapachów, czy osób przepychających się między sobą, mogę spokojnie wybrać coś dla siebie. Na początku to co mi przeszkadzało to fakt, że nie widzę ubrania na żywo tylko ze zdjęcia, ale już po pierwszym zamówieniu przekonałam się, że to były niepotrzebne obawy. Tym samym chciałam wam polecić sklep, w którym zrobiłam zakupy. Znajdziecie go tutaj: second hand
W tym krótkim artykule chciałabym poruszyć temat second hand'ów, bądź jak kto woli "lumpeksów" czy "ciucholandów". Postaram się przybliżyć wam dobre i złe strony takich sklepów.
- Do minusów musimy zaliczyć fakt, że kiedy to w dzień dostawy mamy mnóstwo wyboru to niestety za kilka dni może nic ciekawego nie być, no ale coś kosztem czegoś bo w dzień dostawy coś może kosztować 3 razy więcej niż np 3 dni po dostawie.Kolejnym minusem może być fakt walki z konkurentkami / konkurentami o nasz wymarzony ciuch, często spotykałam się głównie ze starszymi osobami, które wyrywały sobie nawzajem ciuchy z rąk, jest to komiczny, a zarazem smutny widok, ponieważ idąc gdziekolwiek na zakupy oprócz niskich cen chciałoby się mieć i święty spokój.
- Co mi doskwiera po wejściu do większości tego typu sklepów jest zapach jaki po przekroczeniu drzwi w nas emanuje.. Rozumiem, że ubrania przez wykorzystanie różnego rodzaju środków chemicznych, dają tą dość nieprzyjemną wąń, ale właścicele tychże second hand'ów mogliby wydać trochę pieniędzy i zainwestować w pożądny odświeżacz.
Ja sama od jakiegoś czasu omijam niestety ukochane lumpki właśnie przez te przeważające minusy, jednak od jakiegoś czasu robię zakupy w internetowym second hand'zie. Tu nie ma brzydkich zapachów, czy osób przepychających się między sobą, mogę spokojnie wybrać coś dla siebie. Na początku to co mi przeszkadzało to fakt, że nie widzę ubrania na żywo tylko ze zdjęcia, ale już po pierwszym zamówieniu przekonałam się, że to były niepotrzebne obawy. Tym samym chciałam wam polecić sklep, w którym zrobiłam zakupy. Znajdziecie go tutaj: second hand
Nadesłał:
Kamila_we
|
Wasze komentarze (0):
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl
