Stadionowa woda w obiegu zamkniętym


Stadionowa woda w obiegu zamkniętym
2010-06-23
Opodal IV trybuny poznańskiego stadionu dobiega końca budowa potężnych zbiorników. Ich zadaniem będzie zbieranie i magazynowanie wody opadowej. Nie trafi ona do kanalizacji, lecz zostanie zużyta na miejscu.

Wykopy o głębokości 7 metrów powstały tuż przy najstarszej trybunie stadionu, jednak konstrukcji w żaden sposób nie zagrażają. - Według pierwotnej koncepcji zadaszenie IV trybuny miało się opierać na żelbetowych słupach.

Zanim projekt się zmienił, z myślą o tych słupach powstały potężne bloki fundamentowe. Dziś gwarantują one całkowite bezpieczeństwo konstrukcji, chronią stadion przed ruchami gruntu - zapewnia Maciej Silbernagel z firmy Modern Construction Systems, projektant konstrukcji żelbetowej stadionu.

Dzięki zbiornikom nie trzeba odprowadzać wody deszczowej i pochodzącej z topniejącego śniegu do sieci miejskiej kanalizacji, a jej ilości będą ogromne, bo dach i parkingi zajmują ogromną powierzchnię. Takie rozwiązanie od dawna zalecają hydrolodzy i specjaliści od ochrony środowiska. Twierdzą, że betonowanie w miastach każdej wolnej powierzchni i odprowadzanie wody opadowej do rzek to poważny błąd. Wodę tę powinno się wykorzystywać do podlewania trawników i innych miejskich roślin.

Woda z terenu stadionu poprzez lokalny system kanalizacji trafi do zbiorników, będzie tam magazynowana i używana do nawadniania murawy boiska i do podlewania innych roślin. Nadmiar skierowany zostanie do gruntu, ale po podczyszczeniu. Jest to optymalne rozwiązanie z punktu widzenia ochrony środowiska, tym bardziej, że do podlewania nie będzie stosowana woda wodociągowa. Zbudowane zbiorniki znikną pod ziemią, widoczne będą tylko studzienki rewizyjne. Marcin Silbernagel podkreśla, że podczas budowy zbiorników wykopy zostały zabezpieczone ściankami szczelnymi typu Larsen, więc sąsiednim obiektom nic nie zagraża.

Nadesłał:

express

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl