Szkoła językowa czy korepetycje?
W obecnych czasach wręcz obowiązkiem jest władanie kilkoma językami obcymi. Rozwój komunikacyjny, prosty i szybki dostęp do informacji zmusza nas do znajomości języków obcych. Internet udostępnia dane, ale zwykle są one publikowane w oryginalnym języku lub tłumaczone na język angielski.
W obecnych czasach wręcz obowiązkiem jest władanie kilkoma językami obcymi. Rozwój komunikacyjny, prosty i szybki dostęp do informacji zmusza nas do znajomości języków obcych.
Internet udostępnia dane, ale zwykle są one publikowane w oryginalnym języku lub tłumaczone na język angielski, co bezwarunkowo wymusza znajomość tego języka. Sprawne porozumiewanie się językiem obcym otwiera nam drogę nie tylko do lepszej kariery, ale również ułatwia normalne kontakty międzyludzkie.
Naukę języka obcego zwykle rozpoczynamy w szkole podstawowej, już w starszych klasach jest to przedmiot obowiązkowy. Ale z jakiegoś powodu dzieci, które uczęszczają do tej samej klasy umieją język na różnym poziomie. Co powoduje takie różnice? Dlaczego występują tak duże rozbieżności wśród grup, które jednocześnie zaczęły się uczyć i mają taki sam dostęp do materiałów i pomocy naukowych? Powodów jest wiele, od skomplikowanych sytuacji w domu rodzinnym, przez aktualny stan zdrowia, po szczególne zdolności dziecka i jego indywidualne umiejętności przyswajania wiedzy. Jeśli zastanowimy się tylko na przyswajaniu wiedzy, przy założeniu, że wszystkie dzieci mają w domu troskliwych rodziców i cieszą się obecnie dobrym zdrowiem, to okaże się, że nie wszystkie potrafią się skupić i pracować w dużej grupie. Dzieci dzielą się na takie, które lubią rywalizować i doskonale radzą sobie w grupie, chętnie biorą udział w takich zajęciach i łatwo uczą się nowych rzeczy. Ten typ ucznia jest odpowiedni do nauki w szkołach językowych, gdzie jeden nauczyciel pracuje z grupą uczniów. Jednak, co zrobić, jeśli dziecko nie chce się uczyć języka obcego? Jeśli niechętnie uczestniczy w lekcjach w szkole, więc jak zachęcić dziecko do dodatkowych zajęć? W takiej sytuacji lepiej jest nie zmuszać dziecka do grupowych zajęć. Niektóre szkoły językowe mają indywidualne zajęcia dla uczniów. Możemy również wynająć korepetytora. Na takich zajęciach dziecko jest w centrum uwagi nauczyciela, nie może być nieprzygotowane i nie wstydzi się używać nowego języka. Nie musi się obawiać, że ktoś go skrytykuje. Indywidualna nauka języka angielskiego u korepetytora często jest formą terapii. Dobry pedagog jest nie tylko nauczycielem języka obcego, ale również pomoże dziecku uwierzyć w siebie, we własne umiejętności i pokonać własne słabości.
Na rynku korepetycji z języka angielskiego jest tak duży wybór korepetytorów i szkół, że każdy znajdzie coś dla siebie. Wystarczy poszukać w Internecie ogłoszeń szkół albo prywatnych korepetytorów. Można bez problemu znaleźć odpowiednią osobę dla naszych wymagań. Każdy człowiek jest inny, w związku z tym mamy też różne potrzeby i zdolności. Dlatego nauka języka obcego w szczególności języka angielskiego powinna być przyjemnością a nie przykrym obowiązkiem.
Nadesłał:
ata
|
Wasze komentarze (5):
-
ramona , 2017-02-08 13:04:48
w speak upie chodżę na co się da, bardzo lubię klub filmowy, jest okazja żeby ię ze znajomymi z kursu spotkać bo już mamy taką zgraną grupę w której się spotykamy, dużą część zjaęć robię online i z wygody ale też z braku czasu i też to jest spoko dla mnie
-
asterix , 2017-01-27 15:58:52
Na tym polega różnica i podstawowa zaleta grupowych zajęć, że nie tylko, jak to z tobą było, wstyd się nie przygotować, ale można się porównywać z innymi. Tak chyba najłatwiej przemóc się w mówieniu po angielsku.
Czy miałaś jakieś dodatkowe zajęcia i warsztaty, czy tylko chodziłaś podstawowy kurs? -
ramona , 2017-01-20 16:19:02
mi lepiej przypasowało chodzenie do szkoły językowej, chodziłam kiedyś na korki ale jakoś mnie nie potrafiło to zmotywować bo wiedziałam że jak się nie przygotuję to korepetytor zrobi robię za mnie i w sumie bedzie zadowolony bo kasy więej zarobi, w szkole jest inaczej, wiem ze musżę w danym terminei to i to zrobić bo inaczej kasa wywalona w błoto, zresztą na kursie lektorzy też cisną, nie ma opcji zeby się nie przygotowac, zresztą przed grupą też głupio nic nie umieć
-
asterix , 2017-01-20 15:36:17
Sądzę, że szkoła językowa. Korepetycji próbowałem, ale nie wyszło za bardzo. Znajomi namawiają mnie na kurs w speak up, bo min. łątwo można dostosować godziny zajęć do wlasnych potrzeb. Wydaje mi się, że zajęcia grupowe są lepsze, bo łatwo można porównać się z innymi uczniami, a z drugiej strony zajęcia prowadzą profesjonaliści, a korepetytor z prawdziwego zdarzenia trochę kosztuje.
-
Elwirka , 2016-12-20 09:24:07
według mnie korepetycje ja chodzę do http://www.mobilelanguage.pl i jestem bardzo zadowolona bo zaczęłam się uczyć na początku roku a już wiele skorzystałam, byłam w odwiedzinach u ciotki w Anglii i nie bałam się wyjść do sklepu po pieczywo