Talent potrzebny od zaraz!


2011-08-24
- Na Śląsku jest niewiarygodna liczba utalentowanych ludzi! Tutaj ciągle żywa jest tradycja muzykowania, która w całym narodzie właściwie zaginęła – mówi Elżbieta Zapendowska, która już 27 sierpnia zasiądzie w jury konkursu Talent Bytomia. Czy uda jej się znaleźć przyszłą gwiazdę?

Historia Bytomia zna takie przypadki. W 1962 roku konkurs „Czerwono-Czarni szukają młodych talentów" w Zabrzu i Krakowie wygrała Karin Stanek. W nagrodę została wokalistką grupy, ale występowała także solo. Do dziś jej utwory „Jedziemy autostopem" i „Chłopiec z gitarą" należą do żelaznego kanonu polskiej piosenki.
Czym Śląsk różni się od innych części kraju? - Zachłyśnięciem się bluesem. Gdy robiliśmy casting do „Idola", to w Katowicach na sto osób, osiemdziesiąt śpiewało utwory Ryśka Riedla - mówi Elżbieta Zapendowska.

We wrześniu przed telewizorami już po raz kolejny zasiądą miliony telewidzów, by śledzić losy uczestników takich programów, jak „Mam Talent", „Must Be The Music" czy „The Voice Of Poland". Telewizyjne castingi cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem i wciąż przyciągają ludzi, którzy marzą o wielkiej karierze. - Udział w talent show może być pierwszym krokiem do wejścia w nowy okres, poznanie innych muzyków, złapanie inspiracji, być może przeprowadzkę do większego miasta, gdzie jest więcej możliwości rozwijania własnych projektów artystycznych - przekonuje Adam Sztaba, przewodniczący komisji „Talentu Bytomia" i juror „Must Be The Music".

Na telewizji nie kończy się jednak poszukiwanie nowego, artystycznego narybku. W sobotę, 27 sierpnia w Agorze Bytom odbędzie się finał konkursu Talent Bytomia, w którym wystąpi dziesiątka finalistów wyselekcjonowanych z 60 zgłoszeń. Imprezę poprowadzi telewizyjna gwiazda Paulina Sykut, natomiast w jury zasiądą właśnie Adam Sztaba i Elżbieta Zapendowska, a także Olga Kozimala-Kliś, kierownik baletu Opery Śląskiej. Zwycięzca wygra warsztaty taneczne z Agustinem Egurrolą lub wokalne z Zapendowską.  Ale konkurs ma również wymiar honorowy - Elżbieta Zapendowska twierdzi, że Śląsk to zagłębie talentów, a jednak w żadnym z programów telewizyjnych Bytom, Zabrze, Chorzów czy Katowice nie doczekały się zwycięstwa swojego reprezentanta. Być może w najbliższą sobotę na scenie po raz pierwszy zaprezentuje się przyszła gwiazda, która podbije estrady? - Niektórzy ludzie twierdzą, że prawdziwy talent zawsze się obroni i sporo jest w tym prawdy, ale często wymaga on również oszlifowania i odrobiny szczęścia. Rozglądajcie się więc wokół - namawia Adam Sztaba.

Wielki finał konkursu „Talent Bytomia" już 27 sierpnia (sobota) o godz. 16.00 w Agorze Bytom

Nadesłał:

Profitcomms

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl