Tysiąc lat gwarancji, czyli o dachówkach ceramicznych słów kilka


Tysiąc lat gwarancji, czyli o dachówkach ceramicznych słów kilka
2008-08-21
Od czasów rzymskich ceramiczna dachówka towarzyszy architekturze europejskiej. Nic nie wskazuje na to, że ten stan może ulec zmianie. Do dziś nie pojawił się w budownictwie żaden inny materiał, który przy tak niskich kosztach wytworzenia, gwarantuje doskonały dach na kilkadziesiąt i więcej lat.

Pierwsi byli... Rzymianie
Zaczęło się od podbojów Rzymian, którzy swoje zamiłowanie do prawa i porządku nieśli, co prawda zbrojnie, ludom zamieszkującym teren dzisiejszej Europy i Bliskiego Wschodu. W spadku po wielkim imperium pozostały liczne budowle. Ale nie tylko. Cywilizacja Rzymu zapoznała ówczesny świat również z wyjątkowym materiałem budowlanym - wypalanymi płytkami z gliny, które układano na dachach budynków. Obok cegły, która może poszczycić się jeszcze dłuższym stażem architektonicznym, dachówka ceramiczna to materiał budowlany, który wciąż jest stosowany i nie zanosi się na to, że może „wyjść z mody". Ale nie o modę tu chodzi. O jej popularności zadecydowały przede wszystkim właściwości użytkowe.

Pod strzechy
Moment, w którym ludzie zaczęli wykorzystywać do budowy swoich siedzib materiały wytworzone z pomocą własnej myśli technicznej, można uznać za początek architektury w znaczeniu popularnym. Cegła i dachówka ceramiczna stworzyły nowe, niezwykłe możliwości. Budowle były wyższe, bardziej różnorodne, jasne wewnątrz. Wznoszono je szybciej i łatwiej. Były trwałe, nie niszczały podczas zmiennych pór roku, chroniły przed mrozem, śniegiem, obfitymi deszczami i upalnym słońcem, a nawet ogniem. To co było dostępne dla elit, tak szybko jak to możliwe, przejęli mieszczanie - kupcy i rzemieślnicy. Kto mógł, wybierał materiał, który zapewniał mu bezpieczeństwo i trwałość wzniesionego domostwa.

Z dobrej perspektywy
Kiedyś, dzięki swej trwałości, ceramiczny materiał na dachu deklasował alternatywną strzechę i gont. Nie inaczej jest dzisiaj, pod warunkiem, że spojrzymy na pokrycie dachowe z odpowiedniej perspektywy, biorąc pod uwagę nie tylko chwilową, doraźną „korzyść". Nowe propozycje materiałów pokryciowych (bitumiczne, blaszane, betonowe) są w stanie konkurować z ceramiką tylko na starcie, kusząc ceną wyjściową. To jednak trochę za mało w inwestycji obliczanej na użytkowanie przez kilka pokoleń. Dach zawsze musi być w stanie idealnym, bo od niego będzie zależał stan całego budynku. Musi znosić zmienne pory roku, nieustanne cykle nagrzewania w dzień i ochładzania w nocy, zamrażanie i rozmrażanie w porze zimowej, silne nasłonecznienie, deszcze, zawieje, a czasem opady gradu. Poza tym połać dachu jest najczęściej największą, widoczną z daleka, powierzchnią budynku. Oprócz trwałości warto więc zadbać o to, aby dach miał charakter reprezentacyjny - jego kolory nie blakły, nie łuszczył się, powierzchnia nie brudziła ani nie porastała mchem. Inaczej trzeba będzie dach naprawiać, czyścić, malować, a może nawet wymieniać. Mimo dwóch światowych wojen w wielu miejscach Europy możemy podziwiać budowle z oryginalnymi dachówkami sprzed kilkuset i więcej lat. To chyba jedna z najlepszych rekomendacji dla ceramiki. Czy kogoś jeszcze nie przekonuje tak długowieczna gwarancja?

Nadesłał:

j.gambal@yasna.pl

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl