USG 4 D świetnym początkiem rodzinnego albumu
Coraz więcej par zamiast klasycznego dwuwymiarowego USG, decyduje się na nowoczesne badanie USG 4D umożliwiające zobaczenie twarzy oraz ruchów dziecka jeszcze przed porodem. Jest to okazja do dokładniejszego zbadania i diagnostyki ewentualnych wad niemowlaka.
Dotychczas podstawą wszystkich badań było standardowe USG 2D dające obraz dwuwymiarowy, pokazujący przekrój przez poszczególne badane płaszczyzny np. nóżki czy tułów. Niezmiennie pozostaje ono podstawową metodą diagnostyczną.
Polskie Towarzystwo Ginekologiczne zaleca, aby wykonać je trzy razy podczas trwania ciąży -między 11 a 14 tygodniem, między 18 a 22 oraz po 30 tygodniu ciąży. Dotyczy to oczywiście ciąży fizjologicznej, przebiegającej prawidłowo. Podczas badania ocenia się budowę i rozwój płodu, określa płeć oraz wykrywa ewentualne zaburzenia. Takie badanie daje przyszłej mamie przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa oraz pewność, że maluszek rozwija się prawidłowo.
Obraz z klasycznego USG 2D często jest jednak mało czytelny dla rodziców. Zazwyczaj to lekarz wykonujący badanie interpretuje to, co pojawia się na ekranie i pokazuje gdzie znajduje się nóżka, rączka, a gdzie twarz dziecka. Dużo dokładniejszy obraz daje natomiast badanie USG 3D/4D, wykonywane na nowoczesnej aparaturze ultrasonograficznej. Tego typu badanie umożliwia pokazanie obrazu trójwymiarowego w 3D oraz trójwymiarowego w ruchu - 4D. Nowy format pozwala na obejrzenie dziecka znacznie dokładniej niż dotychczas -możemy je oglądać z niemalże każdej możliwej strony. Co więcej, USG 3D daje obraz przestrzenny, który można potem wydrukować na papierze fotograficznym, a 4D dodatkowo umożliwia nagranie na nośniku trójwymiarowego filmu.
- „Dobre zdjęcia 3D/4D można uzyskać w każdym momencie ciąży. W początkowych tygodniach można zobaczyć całego dzidziusia, jak porusza rączkami i nóżkami. W późniejszym okresie wyraźnie widoczne są szczegóły oraz rysy twarzy dziecka- czasami jesteśmy w stanie określić nawet, do którego z rodziców jest bardziej podobny" - mówi lek. med. Jakub Wyroba z krakowskiego Ośrodka Medycznego Osteomed, który wykonuje tego typu badania. „Obserwowanie swojego dziecka jeszcze zanim przyjdzie na świat to niezapomniane przeżycie, wyzwalające niesamowite emocje. Ma to istotny wpływ na wytworzenie się więzi, pomiędzy przyszłymi rodzicami a nienarodzonym maluszkiem" - dodaje Wyroba.
Zdjęcia z aparatury 3D/4D są bardzo wyraźne i realistyczne. Obraz jest wielopłaszczyznowy, pozwala na dokładne, niemalże fotograficzne zobrazowanie twarzy maluszka. Rodzice mogą po raz pierwszy nie tylko zobaczyć rysy twarzy, rączki, nóżki dziecka, ale również śledzić jego ruchy, uśmiech, ziewanie, mrużenie oczu a nawet płacz. „To było niesamowite! Zobaczyłem jak moja córka ssie paluszek i przewraca się na drugi bok. Jest strasznie podobna do swojej mamy! Już nie mogę się doczekać aż w końcu się urodzi" - mówi podekscytowany Tomasz po wyjściu ze swoją żoną z badania. „To niezapomniane przeżycie! Dostaliśmy od lekarza filmik z badania i postanowiliśmy, że damy je Zosi na jej 18-te urodziny" - dodaje Anna, żona Tomasza.
USG 3D/4D jest coraz bardziej popularne w Polsce. Rodzice nie mogąc doczekać się narodzin swojego dziecka, decydują się na to badanie, by móc jak najszybciej je zobaczyć. Chcą również mieć większą pewność, że ich maluszek rozwija się prawidłowo. Obraz z USG 3D/4D oprócz tego, że daje wiele informacji klinicznych i umożliwia bardzo precyzyjną analizę anatomii płodu, pozwala poznać wygląd dziecka i zobaczyć jak się porusza. Jest to świetny początek rodzinnego albumu, bądź oryginalny prezent na 18-te urodziny dziecka.
Nadesłał:
specorto
|