2009-03-29
Wakacje już za kilka miesięcy a dla niezdecydowanych jak je spędzić polecam zapoznanie się z ofertą zamku w Morągu.

Pomimo, że dopiero co skończyła się zima to jednak okres wakacji zbliża się coraz większymi krokami. Część zapobiegliwych i mających trochę kasy ludzi już załatwia wczasy na Majorce, Minorce czy Wyspach Kanaryjskich. A przecież i u nas także można je spędzić miło i przyjemnie a co najważniejsze nie wydając wielkich pieniędzy. To co dziś proponuję to są wakacje dla miłośników średniowiecznego budownictwa obronnego na Warmii.

Ale zacznijmy od początku.

W mieście Morąg nad jeziorem o tej samej nazwie znajduje się stary, krzyżacki zamek a raczej jego północno - zachodnia część. Jest to jedna z najciekawszych budowli obronno - klasztornych na ziemiach dawnej Pogezanii. W 2001 roku na niszczejącym zamku przystąpiono do prac mających na celu uratowanie tego zabytku. Przeprowadzono więc remont wnętrza zachowanego skrzydła a równolegle wykonywano prace archeologiczne. W ich wyniku odsłonięte zostały wszystkie fundamenty znajdujących się tam budowli. Odkopano i przywrócono pierwotny wygląd XIII-wiecznej fosie. W trakcie badań wnętrza skrzydła odkryto na stropach piękną, wartą obejrzenia renesansową polichromię. Dodam, że wszystkie wykonane do tej pory prace przeprowadzane były przez specjalistów w zakresie archeologii i konserwacji. Po ich zakończeniu grupa miłośników starego budownictwa wpadła na pomysł utworzenia na morąskim zamku warsztatów pod nazwą Akademia Rzemiosł Dawnych. Jest to projekt praktycznego wyszkolenia rzemieślników w zawodzie murarza, gonciarza, kamieniarza czy cieśli w zakresie robót wykonywanych techniką taką jak w średniowieczu. Chęć nauczenia ich dawnego sposobu obróbki kamienia czy drewna, murowania czy układania dachu i kilku innych rzeczy. Nauczycielami zarówno praktycznymi jak i teoretycznymi będą ludzie znający dawne budownictwo, historycy oraz pasjonaci tamtej epoki.

A co do tego mają wakacje?

Otóż rozpoczęcie warsztatów planowane jest na miesiąc czerwiec i trwać one mają do jesieni. Udział w nich w tym roku jest bezpłatny. Zgłaszający się chętni mogą rozbić namioty czy postawić swoje przyczepy kempingowe na terenia zamkowego założenia - bezpłatnie. Wyżywienie w zakresie własnym lecz po uzgodnieniu jest możliwość przygotowywania posiłków przez mieszkającą na zamku kasztelankę. Organizatorzy liczą, że zgłaszający się kandydaci będą miłośnikami i pasjonatami tamtego okresu a zdobyta wiedza spożytkowana zostanie przy pracach na innych tego typu obiektach. Jednocześnie uczciwie uprzedzają, że nie będzie to praca lekka, łatwa i przyjemna (przynajmniej czasami) i dla "słomianych zapaleńców" raczej nie do ukończenia. Z uczestnikami warsztatów mogą przyjechać ich rodziny lecz jest warunek, że i one uczestniczą w życiu zamku (sprzątanie, oprowadzanie turystów itp). Oczywiście warsztaty to nie tylko nauka i praca ale także wypoczynek i relaks. Wieczorne ogniska z dziczyzną i domowymi nalewkami czy kąpiel i pływanie w jeziorze.

Jest jeszcze jeden plus tak spędzonych wakacji. Można zdobyć ciekawy i unikatowy zawód gdyż specjalistów w tym zakresie u nas prawie nie ma. A wiadomo w dzisiejszych czasach wzrost turystyki jest ogromny. Prawie w każdym województwie, powiecie lub gminie przeprowadzane są prace remontowe, planuje się odbudowanie dawnego zamku czy pałacu i wszędzie tam potrzebni są fachowcy. Np. w województwie warmińsko - mazurskim zdolni absolwenci Akademii mają zapewnioną pracę na kilka najbliższych lat.

Podsumowując. Jest możliwość spędzenia w kraju wspaniałych i niezapomnianych wakacji w jednym z najładniejszych zakątków kraju, przy starym krzyżackim zamku wraz ze straszącym tam duchem, z całą rodziną a jednocześnie czegoś się nauczyć czy nawet zdobyć nowy zawód i zostawić po sobie jakiś ślad następnym pokoleniom. Więcej informacji o tym przedsięwzięciu można znaleźć na stronie http://www.ruinyizamki.pl lub http://www.morag.pl.

Nadesłał: cichomir