Wiosenna regeneracja kontra sezonowe przesilenie


Wiosenna regeneracja kontra sezonowe przesilenie
2012-03-27
Początek atmosferycznej wiosny to czas zmian nie tylko w przyrodzie ale również w naszym ogólnym samopoczuciu. Czujemy się zmęczeni, apatyczni, ospali, często dopadają nas bóle głowy oraz mięśni. Te i inne objawy są typowe dla przesilenia wiosennego.

Apogeum przeforsowania organizmu zwykle pojawia się wraz ze zmianą jaką jest przejście z okresu zimowego na wiosenny. Na ten stan wpływają m.in. skoki ciśnienia atmosferycznego oraz gwałtowne wahania temperatury. Meteorolodzy oraz lekarze są zgodni, że nasz organizm potrzebuje nawet miesiąca by przyzwyczaić się do nowych warunków pogodowych. Okres od listopada do lutego charakteryzuje się tym, że wpływa na nasz organizm rozleniwiająco. Stajemy się ociężali, mniej w nas energii oraz zapału do działania. Wiele osób rezygnuje wówczas z aktywnego wypoczynku na rzecz wieczoru spędzonego z książką lub przed telewizorem, racząc się ulubioną kaloryczną przekąską. Nie dziwi więc fakt, że w momencie kiedy dnia przybywa i słońce mocniej grzeje serwujemy sobie zdwojoną dawkę ruchu, co w efekcie skutkuje wyczerpaniem fizycznym i psychicznym naszego organizmu.

Z przeprowadzonych badań wynika, że do grona osób najbardziej podatnych na wiosenne przesilenie zaliczają się dzieci, kobiety w okresie przekwitania, osoby ze schorzeniami układu sercowo-naczyniowego, rekonwalescenci, meteoropaci, a także ci, którzy mają skłonności do stanów depresyjnych. Jednak eksperci zgodnie twierdzą, że jeżeli w okresie zimowym nasza dieta będzie uboga w składniki mineralne i odżywcze, będziemy permanentnie niewyspani oraz przesiedzimy ten czas na kanapie z tabliczką czekolady, z pewnością kwalifikujemy się do grona osób narażonych na działanie przesilenia wiosennego. Warto zatem już zawczasu pomóc sobie i pomyśleć o kilku zmianach, które zaowocują dobrym samopoczuciem oraz wzmocnią nasz organizm.

Pierwszym podstawowym krokiem, o którym powinniśmy pamiętać jest stopniowe oraz systematyczne wprowadzanie do naszej codziennej diety zdrowych nawyków żywieniowych. Głównym składnikiem, którego właśnie teraz potrzebujemy jest błonnik. Ma on działanie oczyszczające, pobudza metabolizm, dzięki czemu uwalnia nasz organizm z toksyn oraz metali ciężkich. Ponadto zmniejsza uczucie głodu oraz przyczynia się do obniżenia cieśnienia tętniczego we krwi. Lekarze zalecają diety zawierające błonnik przede wszystkim przy chorobach takich jak: otyłość, cukrzyca czy miażdżyca. Źródłem błonnika pokarmowego są nasiona roślin strączkowych, a także produkty zbożowe takie jak kasze, musli, brązowy ryż, pieczywo pełnoziarniste. Obok jedzenia produktów bogatych w dobre węglowodany istotne jest również regularne picie wody oraz świeżo wyciskanych soków. Jak podkreśla Ilona Ismaiłowa, ekspert firmy Alfa „Pozbycie się zbędnych toksyn z organizmu, które nagromadziły się podczas zimowych miesięcy jest kluczowe jeżeli chcemy tryskać energią w sezonie wiosenno-letnim. Oczyszczenie oraz zregenerowanie organizmu jest możliwe dzięki kuracji sokami, np. bioaktywnym nektarem ALFA NECTAR, który składa się ze świeżych soków aronii i czarnej porzeczki oraz miodu”.

Na naszym talerzu nie może również zabraknąć dostępnych o tej porze roku owoców i warzyw. Według Światowej Organizacji Zdrowia powinno się ich spożywać przynajmniej 5 razy dziennie. Istotnym składnikiem diety są również ryby morskie oraz oleje roślinne. Jednak jak wskazują badania Polacy spożywają ich 5 razy mniej niż wynosi dzienna norma. Nie wiemy co tracimy, gdyż produkty te stanowią cenne źródło kwasów tłuszczowych Omega-3 oraz Omega-6, które zmniejszają ryzyko zachorowań na nowotwory, działają pozytywnie na układ krążenia, pracę mózgu, spowalniają procesy starzenia, a także poprawiają stan skóry, włosów i paznokci. Stopniowe wprowadzanie właściwych nawyków żywieniowych – jak podkreślają specjaliści ds. żywienia – często okazuje się skuteczniejsze niż totalna rewolucja dietetyczna.

Okres przesilenia wiosennego to również czas zwiększonej podatności na stany depresyjne. Jedną z jej przyczyn jest zaburzenie rytmów biologicznych związanych ze znacznym niedoborem światła słonecznego. Dlatego też często jesteśmy senni, apatyczni oraz ulegamy stanom przygnębienia. Specjaliści radzą, iż w celu zniwelowania zwiększonej podatności na depresję sezonową winniśmy wygospodarować minimum 8 godzin dziennie na sen, częściej przebywać na świeżym powietrzu oraz dostarczyć naszemu ciału codzienną dawkę ruchu. Wypoczęty organizm łatwiej radzi sobie ze stresem, poprawia się również stan naszego samopoczucia, dzięki czemu wykazujemy więcej chęci do działania.

Więcej informacji na: www.alfanectar.eu

Nadesłał:

5_tka

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl