Współpraca z klientem
Podpisanie umowy na pozycjonowanie z nowym klientem to wielka niewiadoma. Każdy pozycjoner wie, że nie ma dwóch identycznych domen, które jednakowo reagują na zabiegi pozycjonowania.
Są domeny i serwisy, które prowadzone we właściwy sposób szybko pną się w górę, przy okazji zdobywając pożyteczny ruch z tzw. long taila. Każda strona jest inna. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, iż nasza praca to 50% pozycjonowania, a 40% analizy i badania. Pilne śledzenie każdego czynnika pozwala na odpowiednią reakcję i ostatecznie pozycjonowanie jest skuteczne.
Podczas tych kiku lat pracy, zdarzało się, że podczas analizy serwisu dotychczasowa logika waliła się w gruzy. Nagły przyrost linków niewiadomego pochodzenia lub z jednej witryny o setkach tysięcy podstron naruszała równowagę pracy. Zwykle były to błędy samego klienta, który chciał „pomóc" bez wcześniejszej konsultacji. Aby pozycjonowanie było skuteczne, klient musi dokładnie wiedzieć, co może, a czego nie wolno mu robić.
Dodawanie reklam. Kilkukrotnie zdarzyło się, że ktoś wykupił link reklamowy na serwisie typu JoeMonster i w dwa dni nowej domenie przybywało kilkadziesiąt tysięcy linków. Jak się można domyślać, link pozycjonujący zawierał anchor nie związany ze słowami kluczowymi. Jakby tego było mało, po dwóch, trzech tygodniach, reklama znikała i powodowała spustoszenie w wynikach.
Zmiana domeny. Zakup nowej domeny i dodanie jej do serwisu lub inne manipulacje wokół domeny bez wiedzy firmy pozycjonującej to podobna zbrodnia, gdyż pozycjoner orientuje się na ogół za późno, iż wystąpił duplicate content.
Linkowanie na własną rękę. Ludzie bardzo chcą dodawać adres domeny do katalogów. To bardzo dobrze, że chcą, ale źle to robią. W dziewięciu na dziesięć przypadków, aktywny i bezpośredni link zawiera adres domeny bądź tytuł strony, który nie zawsze jest frazą pozycjonowaną. Największą jednak zbrodnią jest zakup na własną rękę dużej ilości punktów systemów wymiany linków (w ogóle korzystanie z swli jest niebezpieczne) i linkowanie jednej frazy. Wykrycie tych i innych czynności powinno być karane natychmiastowym zerwaniem współpracy.
Te i inne zagrożenia wynikają przede wszystkim z braku należytego kontaktu z firmą pozycjonującą. Klient powinien mieć świadomość, że zleca usługę, która w dobrej wierze będzie wykonywana bez potrzeby ingerencji samego klienta.