Niedociągnięcia – choć budzą negatywne emocje – mogą być pomocne dla osób prowadzących własne strony internetowe. Przeglądanie witryn potraktuj więc jak lekcję z kreowania wizerunku w sieci.

Niemal na każdej stronie internetowej znajdziemy defekty, jednak nie wszystkie są tak rażące, by całkowicie zniechęcić się do jej ponownego odwiedzenia. O ile literówki lub błędy stylistyczne i ortograficzne są przez nas traktowane z przymrużeniem oka, o tyle wygasłe linki, nieotwierające się zakładki i ładujące się godzinami prezentacje doprowadzają nas do szału. O jakie emocje przyprawiasz internautów odwiedzających twoją stronę? Wczuj się w rolę internetowego klienta i przejrzyj surowym okiem własną i konkurencyjne witryny. Oceń i porównaj szatę graficzną, funkcjonalność, informacyjność i skuteczność. Nie bój się wniosków i zmian na lepsze!

Bo liczy się pierwsze wrażenie

Chcą się wyróżnić niebanalnymi szablonami, jaskrawymi kolorami i szokować treścią. Nierzadko tworzą tzw „intro”, czyli prezentację o firmie lub produktach. Żeby wyróżnić się od konkurencji robią wszystko, ale nie zawsze z głową. Czy kosztowne strony internetowe przeładowane innowacjami zachęcają czy zniechęcają? Jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie nie ma. Są to na pewno nietuzinkowe kreacje, które mają na celu wzbudzić u internauty określone emocje. Strona ma zatem zadanie skojarzyć się odbiorcy z czymś niepowtarzalnym lub zabawnym. Jeśli wszystko jest w granicach dobrego smaku, wzrok nie męczy się podczas szukania pożądanych treści, a intro ładuje się względnie szybko, to mamy szanse na zrobienie dobrego wrażenia na odbiorcach.

Subtelna grafika, kilka zakładek i niedługie acz konkretne treści to sposób numer dwa na kreowanie wizerunku poprzez stronę internetową. Minimalistyczne witryny mają swoje zalety, ale i wady. Intuicyjna strona internetowa, proste kryteria wyszukiwania treści i uboga acz profesjonalna szata graficzna może dać użytkownikowi szybką odpowiedź na poszukiwane przez niego pytanie. Zaspokojenie potrzeby internauty to dobra droga do budowania pozytywnych relacji z odbiorcą, ale czy użytkownik po uzyskaniu odpowiedzi wróci jeszcze na naszą stronę, lub poleci innym?

Witryna naszpikowana informacjami, zakładkami, poradnikami, obrazkami, filmami itd... choć na pierwszy rzut oka wygląda chaotycznie (a w rzeczywistości wszystko ma swój porządek i ład), to dla pewnych grup odbiorców będzie to istny raj! Jeśli wszystko, co znajduje się na tej stronie jest ciekawe i nasycone interesującymi treściami mamy szansę na dłuższe odwiedziny, a nawet powroty do naszej strony. Jednak z nadmiarem informacji, obrazków i filmów też możemy przesadzić. Internauta może bowiem czuć się na takiej stronie zdezorientowany i opuści ją z poczuciem, że niczego się nie dowiedział.

Czekanie nie popłaca, funkcjonalność tak

Dobra strona internetowa to taka, która zawiera najważniejsze o firmie informacje, a te zaś są uporządkowane według określonych reguł. Zatem internauci oczekują szybkiego dotarcia do zakładek w których znajdzie się adres, kontakt e-mail i telefon do firmy oraz w prosty sposób dojdzie do działu, w którym dowie się o usługach i produktach. Kiedy już zaspokoi swój głód wiedzy na pewno chętnie spojrzy na inne prezentowane treści.

Internauci przyzwyczajeni do szybkiego komunikowania i zdobywania informacji oczekują, że firmowa strona będzie na tyle funkcjonalna, że bez trudu dotrą do tego, czego chcieli się o firmie dowiedzieć. Długie ładowanie zakładek, wolne pobieranie plików lub zacinające się aplikacje to pierwszy krok do zniechęcenia do siebie użytkowników Internetu, czyli potencjalnych klientów lub partnerów biznesowych. Zniecierpliwić internautę można także poprzez mało intuicyjną stronę. Jeśli dotarcie do pożądanej informacji wymaga kliknięcia więcej niż trzy razy, możemy być pewni, że poszukiwań dalszych treści internauta się już nie podejmie. Na tę samą reakcję możemy liczyć, kiedy nie działają poszczególne działy lub są one niezgodne z wcześniejszymi zapowiedziami.

Bezpieczniej jest postawić na minimalistyczną stronę internetową, niż na przeładowaną w niedziałające aplikacje i niedopracowane działy. Każde tego typu niedociągnięcie odbierane jest jako nie tylko brak profesjonalizmu, ale poniekąd i brak szacunku do odbiorców, a przecież żadna firma nie chce być o to posądzona.

Komunikacja buduje relacje

Strona internetowa powinna być „żywa”, bowiem internauta musi mieć poczucie, że informacje które pozyskuje z danej strony są aktualne. Warto na swojej witrynie umieścić więc okienko lub zakładkę, w której widoczne będą ostatnio dodane informacje lub wydarzenia związane z firmą. Nawet jeśli nie dzieje się w firmie nic czym warto się pochwalić, to w inny sposób można zasygnalizować swoją aktywność. Najlepszym sposobem jest komentowanie wydarzeń branżowych lub zwyczajne zamieszczenie świątecznych życzeń w zakładce „aktualności”.

Informacyjność strony to ważna cecha, bowiem to właśnie dla pozyskania wiarygodnych treści internauci zaglądają na witrynę. Zadbać więc trzeba o merytorykę przekazu oraz sposób prezentowania informacji. Każdy umieszczony tekst musi być uprzednio sprawdzony, aby nie wdarły się literówki czy inne błędy zniekształcające treść i przekaz. Niewielkie błędy będą przez wielu internautów traktowane ulgowo, jednak im więcej tego typu wpadek, tym bardziej możemy narazić się na śmieszność i brak poważnego traktowania.

Wiele firm decyduje się na prowadzenie bloga lub podejmuje się działań w social media, bo stawia sobie jako cel dobre relacje klientem. Dzięki nowym mediom jakimi są firmowe blogi lub portale społecznościowe można nawiązać ciekawy dialog z internautami, ale także z pomocą tychże narzędzi przekazać można istotne informacje czy „przemycić” ofertę handlową.

Wiele strategii jeden cel

Niewątpliwie celem każdej strony internetowej jest jak najwyższa jej odwiedzalność, ale skutkująca interakcją. Każda firma chce przecież zdobywać poprzez witrynę klientów. Niezaprzeczalnym faktem jest, że inwestycja w pozycjonowanie strony jest niezwykle ważna, aby istnieć na pierwszych stronach wyszukiwarek. Jednak samo bycie „liderem” w tej formie promocji nie wystarczy aby zyskać realnych klientów.

Tworzenie wizerunku to świadomość własnej marki. Każde działanie w Internecie powinno być przemyślane, poparte wiedzą i doświadczeniem. Tylko dobrze zaplanowana strategia komunikacyjna tj. szata graficzna, informacyjność i funkcjonalność strony może przełożyć się na pozytywny wizerunek firmy w sieci. Niech nasze strony internetowe będą zatem kreatywne, szalone ale i profesjonalne. Na uwadze miejmy zawsze odbiór klientów i właśnie tropem ich myślenia zmieniajmy strony na lepsze!

(Aptus.pl)