Wyjazdy do Egiptu


2008-10-08
Wyjazd do Egiptu niegdyś był rarytasem - czymś czym można było się powszechnie chwalić. Dzisiaj na podróżowanie mogą sobie pozwolić również ludzie o których się mówi średniozamożni... Biuro Bumerangtravel.pl jest na polskim rynku turystycznym od 1998 r.

Wyjazd do Egiptu niegdyś był rarytasem - czymś czym można było się powszechnie chwalić. Dzisiaj na podróżowanie mogą sobie pozwolić również ludzie o których się mówi średniozamożni...

Zwykłe oferty podróży do Egiptu często "zamykają się" w kosztach 1,5 tysięca złotych. Oferty podróży last minute można wykupić nawet za cenę nieprzekraczającą 1000zł
Niskie ceny podróżowania sprawiają, że Polacy coraz chętniej wyjeżdżają za granicę. Pobyt dwutygodniowy w Egipcie to niesamowite przeżycie dla par małżeńskich, dzieci - całych rodzin. Piękne widoki, niespotykane obyczaje i tradycje, oraz wielkie ruiny cywilizacji starożytnego Egiptu sprawiają, że turyści chwalą sobie Egipt.

Sharm El Sheikh, Hurghada, El Gouna, Taba, Dahab, Makadi Bay...

Biuro Bumerangtravel.pl jest na polskim rynku turystycznym od 1998 r. Wiele lat profesjonalnej pracy i obsługi klientów sprawiło, że zyskaliśmy sobie zaufanie wielu z nich. Stali klienci często chwalą sobie usługi teamu Bumerangtravel.pl i przysyłają nam listy, fotografie, płyty z nagraniami wycieczek.
Pragniemy podzielić się z Pańswetm niedawno otrzymanym listem od naszych klientów.

Wyjazd do Egiptu
Nasz wyjazd do Egiptu wspominam bardzo dobrze. Pomimo małego opóźnienia samolotu nastroje mieliśmy doskonałe i byliśmy bardzo podekscytowani. Jechaliśmy czteroosobową grupą (ja, mój chłopak Tomek, koleżanka Ewa i jej narzeczony Łukasz). Na lotnisku w Sharm El Sheikh odebraliśmy bagaże i udaliśmy się do hotelu La Perla. Pokoje mieliśmy całkiem ładne, hotel całkiem przyzwoity, a w przeliczeniu na pieniądze jakie wydaliśmy to nawet bardzo dobry. Położony nieco dalej od plaży, ale w końcu nie siedzieliśmy na plaży zbyt wiele, ale o tym za chwile. Co do porad na początek to najlepiej kupić sobie na bezcłowym jakąś wódkę typu "żołądkowa" (lub coś w tym stylu), polecił nam to znajomy i dzięki kuracji "codziennie kieliszek" udało nam się uniknąć "zemsty Faraona". Druga rzecz to warto dać paru osobom po symbolicznym dolarku kilku osobom z obsługi, a wszystkie problemy czy ewentualne braki da się załatwić w mgnieniu oka. Pierwszego dnia postanowiliśmy poplażować, więc zabraliśmy się bezpłatnym busikiem hotelowym nad morze. Plaża niezbyt czysta ale w okresie w którym byliśmy było mało ludzi, więc spokojnie można było wypocząć. Wieczór po plażowaniu postanowiliśmy się trochę rozerwać. Do centrum dostaliśmy się taksówką za niewielkie pieniądze i powłóczyliśmy się trochę, żeby poczuć atmosferę tego miasta...

Nadesłał:

Bumerangtravel.pl

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl