Wzrokowcy nie mają szans


Wzrokowcy nie mają szans
2013-01-27
Przegrywają na każdym polu: w biurze, banku, wprowadzając dane, obsługując kontrahenta a nawet w zaciszu własnego domu, spędzając czas na społecznościowych mediach. Wzrokowcy. Czyli wszyscy Ci, którzy podczas pisania na komputerze patrzą na klawiaturę.

Dowodzą tego statystyki danych Ogólnopolskich Mistrzostw w Pisaniu na Klawiaturze, które są organizowane cyklicznie w Internecie. Tylko Ci, którzy nauczyli się pisać metodą bezwzrokową  mają w tych zawodach coś do powiedzenia. Uczestnikiem mistrzostw może być każdy z nas. Jednak w rywalizacji z tzw.”bezwzrokowcami” odpadniemy w przedbiegach, choć w dzisiejszych czasach „wszechobecnej klawiatury” prawie wszyscy piszemy na niej płynnie. Dość płynnie aby być z tego samozadowolonymi. To odczucie zgaśnie w nas szybko jeżeli przymierzymy się do tych, którzy opanowali metodę bezwzrokowego pisania. I tu nawet nie chodzi o to, że będą szybsi. Problem w tym, że czas jaki poświęcamy na wklepywanie tekstu w porównaniu do tego ile im to zajmuje dzieli wielka czarna przepaść. Wystarczy wykonać sobie test szybkości pisania.Testy takie funkcjonują w Internecie , najczęściej na stronach gdzie jest nauka pisania na klawiaturze – wystarczy poświęcić na to kilka minut i wypełnić online. Przeważnie osiągniemy wynik w okolicach 140 znaków na minutę. Bezwzrokowiec, który wygrał tegoroczną edycję Mistrzostw pisał 500 znaków na minutę,

Wyobraźmy sobie teraz, że mamy hipotetyczną możliwość po wyczerpującym tygodniu pracy, wyjechać na weekend w góry. Załóżmy, że odległość jaka nas dzieli od wymarzonego, ośnieżonego stoku to 500 km. Osiągamy średnią 100 km/h i już po 5 godzinach możemy stanąć w kolejce do wyciągu.W tyle głowy mamy zaś perspektywę 5 godzinnego powrotu do domu w następnym dniu. A gdyby ktoś nagle dał nam w ręce takie narzędzie, dzięki któremu nasza średnia byłaby 500km/h? Godzinka podróży w te i z powrotem niezauważalnie i niemęcząco zleciałaby jak mgnienie oka. A przed nami cały weekend białego szaleństwa…

Podobnie jest z metodą bezwzrokowego pisania na klawiaturze. W przeciwieństwie do podróży tu każdy ma dostęp do gotowych narzędzi. Wystarczy wpisać w wyszukiwarce frazę „bezwzrokowe pisanie” lub „kurs szybkiego pisania” i już otwierają się możliwości zdobycia tej umiejętności. I wbrew pozorom nie jest to takie trudne. Coś dzięki czemu uwolnimy część naszego czasu jest naprawdę blisko. A że trzeba trochę potrenować? Nic co jest naprawdę wartościowe nie przychodzi bez wysiłku. Za to potem, jakościowa różnica, którą uzyskamy potrafiąc pisać bezwzrokowo, będzie naprawdę zauważalna. Uznanie w pracy i u wszystkich obserwujących nas przy komputerze, dużo, dużo więcej wolnego czasu i może nawet jakaś wygrana w mistrzostwach. Tak dla własnej satysfakcji, taki Tour de…Klawiatura.

Porównując kolejne edycje Ogólnopolskich Mistrzostw w Pisaniu na Klawiaturze– poziom rośnie. W poprzedniej 140 znaków na minutę gwarantowało dostanie się do grona 30 finalistów. W tej trzeba było pisać już dwa razy szybciej. Jest to pewna prawidłowość – bezwzrokowe pisanie przeżywa progres. Coraz więcej firm szkoli swoich pracowników w bezwzrokowym pisaniu, traktując, i słusznie, ich wielogodzinne pisanie jako stratę czasu i pieniądza. Przeszkolonych więc przybywa. Wiele osób uczy się też tej metody indywidualnie na kursach online.W czasach, gdy wszyscy jesteśmy zajęci i zaganiani, możliwość nauki w dowolnym miejscu i o dogodnej dla nas porze, którą sami wybieramy jest nie do przecenienia.

Wśród wywiadów ze zwycięzcami Ogólnopolskich Mistrzostw w Pisaniu na Klawiaturze można znaleźć powtarzającą się myśl. „ Po prostu nie wyobrażam sobie, że mógłbym pisać wolniej, jak kiedyś.”  

Coś w tym jest. 

Nadesłał:

bezwzrokowo.pl
http://bezwzrokowo.pl

Wasze komentarze (1):

  • avatar
    ~Grzegorz, 2013-01-27 16:03:32

    Całe szczęście, że tak mało ludzi pisze szybko na klawiaturze, bo to daje mi przewagę w poszukiwaniu pracy, i w takich konkursach:)


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl