Z Hestią nie wpadniesz w poślizg!
Ostatnie zimowe tygodnie przyczyniły się do pierwszego w tym roku wzrostu liczby szkód komunikacyjnych zgłaszanych przez klientów Ergo Hestii.
Od kilkunastu dni atak zimy utrudnił życie wszystkim, a szczególnie kierowcom. - Atak zimy przekłada się na ilość szkód, szczególnie komunikacyjnych. Najczęstsze ich powody to wpadnięcie w poślizg i w efekcie uderzenie w przeszkodę oraz brak właściwego odstępu powodujący najechanie na drugi pojazd przy hamowaniu na śliskiej nawierzchni - mówi Piotr Dyszlewicz, zastępca dyrektora Biura Likwidacji Szkód Grupy Ergo Hestia.
Ponieważ drogowcy nie nadążają z odgarnianiem śniegu, eksperci Ergo Hestii radzą, co można zrobić, żeby zminimalizować ryzyko:
- Przed wyruszeniem w drogę oczyścić szybę. Nie tylko przednią, ale także tylną i boczne. Dzięki temu zapewnimy sobie dobrą widoczność przy manewrach. Warto pamiętać o masce, bagażniku, kierunkowskazach oraz przednich i tylnich światłach.
- Zawsze zapinać pasy. Jeżeli mamy dzieci, należy je wozić w specjalnie do tego przeznaczonych fotelikach.
- Zadbać o bezpieczny, znacznie zwiększony odstęp od samochodu przed nami, żeby w niespodziewanej sytuacji mieć możliwość wytracenia prędkości.
- Używać odpowiednich technik hamowania. Jeżeli nasz samochód jest wyposażony w ABS, powinniśmy hamować delikatnie. Jeżeli nie mamy systemów wspomagania hamowania, próbujmy hamować pulsacyjnie.
- Unikajmy wpadania w poślizg delikatnie przyspieszając i unikając blokowania kół przy hamowaniu.
- W poślizgu należy skręcić kierownicę w kierunku, w którym chcemy jechać, gdy samochód wyjdzie z poślizgu, od razu wyprostować kierownicę
- W razie wypadku przy słabej widoczności i/lub mocno uczęszczanej drodze, nie należy wysiadać z samochodu. Poczekajmy aż przyjedzie pomoc. Jeżeli wyjdziemy ocenić uszkodzenia, możemy zostać potrąceni przez nadjeżdżający samochód.
- W wyprawach poza miasto warto upewnić się, że mamy naładowany telefon komórkowy i odzież, która zapewni nam ciepło, jeśli będziemy czekać na pomoc czy też w przypadku uszkodzenia samochodu. Warto zabrać ze sobą także GPS, który pomoże wskazać wezwanej pomocy, gdzie się znajdujemy zwłaszcza, gdy wybieramy się na tereny, które nie są nam znane.
- Zawsze trzymajmy w samochodzie apteczkę, trójkąt ostrzegawczy i inne rzeczy mogące się przydać np. flary. Warto wozić ze sobą również latarkę czy kable rozruchowe.
- Należy zabrać także łańcuchy, żeby pokonać drogi, które bez łańcuchów są nieprzejezdne. Szczególnie za granicą, gdzie bardzo często obowiązkiem jest założenie łańcuchów, gdy poruszamy się po drogach górskich.
Nadesłał:
ap
|