Zabezpiecz lokatę przed inflacją


2011-07-04
Obecnie notujemy w Polsce najwyższe tempo wzrostu cen od 10 lat – w maju poziom inflacji osiągnął poziom 5%. Tymczasem tylko 4 z 32 lokat założonych rok temu ochroniło przed nią zainwestowany kapitał. Jak w takiej sytuacji zabezpieczyć swoje oszczędności gromadzone na lokacie? Co zrobić by nie traci

Zjedzone zyski 

Niestety zabezpieczenie oszczędności nie będzie łatwym zadaniem. Stopy procentowe są niskie, niejednokrotnie niższe niż poziom inflacji - Osoby, które w maju 2010 roku założyły lokatę oprocentowaną na 4,5%, realnie poniosły stratę. Po potrąceniu tzw. podatku Belki (19% od wypłaconych odsetek) i uwzględnieniu 5% inflacji jego stopa zwrotu wyniosła –1,3%.– zauważa Krzysztof Kolany (Bankier.pl, Związek Firm Doradztwa Finansowego). Oszczędzanie w ten sposób jest bardzo popularne, ale według danych zebranych przez Open Finance tylko 4 z 32 lokat założonych rok temu ochroniło zainwestowany kapitał przed inflacją.  Lokaty założone w czerwcu 2011 mogą przynieść jeszcze gorsze rezultaty. – Obecnie WIBID – czyli stopa oprocentowania depozytów na rynku międzybankowym – wynosi 4,2%. Jest więc niższy od bieżącej inflacji. Dlatego też oprocentowanie bankowych lokat rzadko kiedy przekracza 5%. Według porównywarki Bankier.pl taką lub wyższą stawkę na 12 miesięcy oferują jedynie trzy banki. Wszystkie oferują kapitalizację dzienną, która do końca roku pozwoli uniknąć podatku – mówi Krzysztof Kolany. 

Ratunek 

Zatem co zrobić, by nie stracić na oszczędzaniu naszych pieniędzy? Arkadiusz Rembowski (Money Expert, ZFDF) doradza produkty depozytowe. Ostrzega jednak, że aby rzeczywiście utrzymać chociaż nominalną wartość posiadanych oszczędności, to zważywszy na bieżące dane makro, lokata musiałaby gwarantować oprocentowanie netto na poziomie minimum 5% w skali roku, co odpowiada ponad 6% brutto, czyli przed uwzględnieniem 19% podatku od zysków kapitałowych. Ekspert ZFDF sugeruje wybór lokaty z dzienną kapitalizacją odsetek, gdzie operuje się wartościami netto, z zastrzeżeniem, że minimalna wartość oprocentowania w takim przypadku powinna wynieść 5%. Istotne jest także, aby lokaty w czasie silnego wzrostu cen były zakładane na krótkie okresy, gdyż nie wiadomo, czy nie dojdzie do kolejnego wzrostu inflacji. – Proponowałbym raczej zakładać lokaty na krótsze okresy niż 12 miesięcy, optymalnie na 6 miesięcy, gdyż nie jest przesądzone, że nie nadejdą kolejne podwyżki stóp procentowych, co będzie wiązało się z podwyższeniem oprocentowania lokat bankowych – mówi Arkadiusz Rembowski (Money Expert, ZFDF). Osoby, które chciałyby oszczędzać długoterminowo powinny zainteresować się natomiast programami innowacyjnymi, np.programami oszczędzania oferowanymi przez doradców finansowych – Produkty takie umożliwiają uzyskanie stopy zwrotu na poziomie 10% a nawet 14% z tym, że wymagają poza otwarciem lokaty bankowej decyzji o zakupie planu regularnego oszczędzania z przeważnie niewielką składką minimalna na poziomie około 200 PLN. Zważywszy, że takie rozwiązanie nie tylko chroni oszczędności przed inflacją, ale jeszcze przynosi zysk, uważam je za godne rozważenia – wyjaśnia Arkadiusz Rembowski (Money Expert, ZFDF).

Nadesłał:

pr@zarowkamarketing.pl

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl