Zakochani w karnawale
Przed nami Walentynki i ostatnia sobota karnawału. Nie przegap znakomitej okazji, by poszaleć w rytm muzyki i kusić swojego Walentego pięknym wyglądem. Czy wiesz już, jaki strój wybierzesz? Możesz być kusicielką w eleganckiej czerwieni, albo markizą ukrytą za barwną maską rodem z Wenecji?
Jak co roku na parkietach będzie królował błysk. Cekiny, złoto, pióra i duża biżuteria nigdy nie wychodzą z mody. Ma być bogato i lśniąco. We wszystkim należy jednak zachować stosowny umiar. Jeśli złota sukienka, falbany i koronki, to minimalizm w dodatkach. Jeśli zaś elegancka klasyka, poszalej z ozdobami. Duża torebka, fantazyjne kolczyki lub czerwone szpilki z pewnością dodadzą zadziornego uroku każdej prostej kreacji.
Wizerunek na Walentynki i karnawał powinien być wyrazisty - w tonacji amarantu, kobaltu i czerwieni. Jeżeli preferujesz ponadczasową czerń, najlepiej wystylizować ją nowocześnie na przykład w połączeniu ze srebrnymi dodatkami. Może w konwencji „księżycowej" tak, jak najnowsze propozycje Armaniego?
Archetypy
Czerwona elegancja jako alternatywa dla małej czarnej? Czemu nie. Sukienki w obu wersjach kolorystycznych wpisują się już w modowe archetypy. - Prawie każda nowa kolekcja ma tzw. sezonowy pewnik, którym może być biała bluzka koszulowa, żakiet a'la marynarka z męskiej szafy, prosta czarna sukienka lub klasyczna wieczorowa czerwień. Kobieca moda jest elastyczna. Musi zaskakiwać. Musi być oryginalna, ale zawdzięczamy jej również pewne elementy, które kiedyś dzięki swojej wyjątkowości na stałe zagościły w świecie fashion i zawsze będą synonimem dobrego stylu - mówi Piotr Berliński, Dyrektor Zarządzający marki Every Nature. Rozwiązania proste i konwencjonalne często okazują się najlepsze. Klasyczna sukienka w chromatycznej czerwieni i głębokiej czerni może być prezentowana w różnych odsłonach: w kształcie ołówka podkreślającego sylwetkę, w formie asymetrycznej, albo tzw. tuby bez ramiączek, czyli bustiers. Trudno powiedzieć dlaczego takie kreacje kryją w sobie tajniki uwodzenia, co sprawia, że są seksowne w swej prostocie. Na jednych działa kolor, na innych fason. Jedno jest pewne - oczarują niejednego Walentego.
Sobowtóry
Brazylia ma egzotyczne tancerki w piórach, Wenecja teatralne maski, a Wyspy Kanaryjskie karnawałowe flamenco.[1] Każda kultura ma swoje odrębne zwyczaje spędzania czasu maskarady, choć zawsze centralnym punktem jest zabawa i taniec. Karnawałowa moda to nieskrępowana dowolność stroju. W Polsce częstym motywem balu jest obowiązkowy kostium, czyli przebranie się w „drugą tożsamość". Potrzebny jest jedynie pomysł i dobry humor. Możesz być każdym - Marylin Monroe, Elvisem Presleyem, czy Michaelem Jacksonem. To gwiazdy niezapomniane, charakterystyczne i wyraziste. Jednym słowem stylowe. Dzięki temu łatwiej je naśladować. - Wystarczy akcent czerwieni w stroju lub makijażu, kapelusz i marynarka z cekinami, albo wystylizowana fryzura Elvisa, by być kimś innym. Nie trzeba kopiować gwiazd, by stać się ich karnawałowymi sobowtórami. Bogactwo dodatków pozwala wykreować własny wizerunek w gwiazdorskim stylu - przekonuje Dorota Sikorska, stylistka Every Nature. Można więc być szalonym lub bardziej tradycyjnym, wyróżniać się kolorem, pomysłem, krzykliwym strojem, albo pozostać wiernym klasycznemu garniturowi i zmysłowej, eleganckiej sukience. Można dosłownie wszystko. Warunek to dobra walentynowo-karnawałowa zabawa.
Więcej na www.everynature.pl
[1] http://www.karnawał.pl/
Nadesłał:
magdalena.majcherska@zarowkamarketing.pl
|