ZUS pobiera zbyt wysokie składki od osób na kontraktach menedżerskich.
Od kontraktu menedżerskiego wykonywanego w ramach działalności gospodarczej ZUS nakazuje opłacać składki jak od umowy zlecenia. Eksperci twierdzą, że bezpodstawnie domaga się wyższych wpłat.
- Musieli oni odprowadzić składki na ubezpieczenie społeczne jedynie od zadeklarowanej kwoty nie niższej niż 60 procent przeciętnego wynagrodzenia - mówi Marcin Grzesiak z kancelarii Ziemski i Partnerzy.
Od 1 stycznia 2004 r. ZUS zmienił swoje stanowisko. Było to efektem nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Ustawa PIT traktuje kontrakt jako działalność wykonywaną osobiście, a nie działalność gospodarczą. ZUS twierdzi, że kontrakt menedżerski jest umową o świadczenie usług, do której stosuje się przepisy o umowie zlecenia. A wtedy osoba na kontrakcie jest traktowana jak zleceniobiorca.
- Kontrakt menedżerski zawarty w ramach działalności jest samodzielnym tytułem do ubezpieczenia - mówi Aleksandra Bełkowska z ZUS.
Z tą interpretacją nie zgadzają się eksperci.
- ZUS pobiera składki od przychodów ze zlecenia, chociaż żaden przepis ubezpieczeniowy mu na to nie pozwala - mówi Paweł Tomczykowski z kancelarii Ożóg i Partnerzy.
Podejście ZUS jest niekorzystne dla osób pracujących na kontraktach. Jeśli ktoś zarabia 5 tys. zł, po rozliczeniu z umowy zlecenia zostanie mu w kieszeni 3,5 tys. zł (zapłaci 1,5 tys. zł składek i podatku). Gdyby opłacał składki z działalności gospodarczej, zostałoby mu 4,3 tys. zł. Ta kwota jest pomniejszona o podatek, którego wysokość zależy od wielu czynników, np. od wybranej formy opodatkowania czy wysokości kosztów. Powody do niezadowolenia ze stosowanej przez ZUS interpretacji mają też pracodawcy. Muszą odprowadzać od kontraktu zaliczki na podatek i składki ubezpieczeniowe. Formalnie stają się bowiem ich płatnikami.
Menedżerowie często radzą sobie więc w ten sposób, że wpisują do zakresu prowadzonej działalność inne czynności niż zarządzanie przedsiębiorstwami, na przykład usługi doradcze. Wybierają wtedy minimalne składki od działalności i nie opłacają składek od kontraktu.
Menedżer na kontrakcie wykonywanym w ramach działalności gospodarczej powinien płacić zryczałtowane składki do ZUS, jak inne osoby prowadzące firmy. ZUS każe mu jednak płacić wyższe składki od umowy zlecenia. Podejście ZUS nie ma podstawy prawnej. Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych przyjęła definicję działalności z ustawy prawo o swobodzie działalności gospodarczej. A zgodnie z nią menedżer może być przedsiębiorcą. Zatem jego tytułem ubezpieczeniowym na kontrakcie wykonywanym w ramach prowadzonej firmy powinna być działalność gospodarcza. Takie stanowisko jest prawidłowe i logiczne, bo inaczej na przykład prowadzący działalność prawnik podlegałby ubezpieczeniom społecznym z tytułu każdej umowy zlecenia.
Nadesłał:
ap
|