10 linii lotniczych, które mają problem z wypłacaniem odszkodowań za odwołane i opóźnione loty


10 linii lotniczych, które mają problem z wypłacaniem odszkodowań za odwołane i opóźnione loty
2018-10-01
Zgodnie z prawem linie lotnicze muszą dać pasażerom możliwość zgłaszania roszczeń o wypłatę odszkodowań za opóźnione lub odwołane loty. Niestety przewoźnicy często ograniczają dostęp do swoich kanałów pozwalających na kontakt.

Jeśli chcesz się dowiedzieć, jakich wiadomości mogą spodziewać się osoby ubiegające się o odszkodowanie od linii lotniczych, przeczytaj ten artykuł. Zebraliśmy przykładowe komunikaty od 10 linii lotniczych, które mają problem w wypłacaniu odszkodowań swoim niezadowolonym klientom.

Vueling Airlines

Vueling to hiszpańska wersja Ryanair. Linia twierdzi wprawdzie: „Kochamy sposób, w jaki latasz", ale ta miłość dotyczy tylko pasażerów, którzy nie narzekają. Kiedy próbujesz walczyć o odszkodowanie za zakłócony lot, ich odpowiedź jest krótka i zwięzła:

„W związku z sytuacją opisaną powyżej oraz działając zgodnie z rozporządzeniem europejskim z przykrością informujemy, że niestety nie jesteśmy w stanie spełnić Twojego żądania” – piszą, jakby istniało prawo blokujące wypłatę odszkodowań dla pasażerów, które sprawia, że linia „nie jest w stanie spełnić Twojego żądania”. Cała nadzieja więc w tym, że Vueling pozostanie wierny swojemu hasłu i będziesz mógł polecieć.

TAP Air Portugal

Wśród wielu kwestii, które zostały ustanowione na mocy rozporządzenia UE 261/2004, znalazł się wymóg, aby linie lotnicze stworzyły kanały do zgłaszania roszczeń przez pasażerów. Fakt, że prawo musiało nakazać coś takiego, wiele mówi o gotowości linii lotniczych do udzielania pomocy podróżnym.

TAP Air Portugal stworzył formularz „Porozmawiaj z nami” na swojej stronie internetowej i bardzo chciałby, aby pasażerowie z niego korzystali: „Sprawdziliśmy, że próbowałeś się z nami skontaktować w sprawie nr xxx. Możesz skonsultować status swojego zgłoszenia poprzez formularz «Porozmawiaj z nami». Jeśli chcesz nawiązać nowy kontakt, wypełnij formularz internetowy «Porozmawiaj z nami»”. Byłoby fantastycznie, gdyby formularz „Porozmawiaj z nami” rzeczywiście działał. Kolejni pasażerowie dowiadują się jednak, że tak nie jest. Możesz TAP-nąć wszystko, co chcesz, ale nie skontaktujesz się z TAP.

Iberia

Iberia nie należy do firm, z którymi łatwo się współpracuje w sytuacjach ubiegania się o rekompensatę za zakłócony lot, a ich wymówki są nudne i nijakie.

„Dziękujemy za zrozumienie i przepraszamy, że nie spełniliśmy Twoich oczekiwań. Mamy nadzieję, że następne loty będą satysfakcjonujące. Dziękujemy za dalsze zaufanie do Iberii” – to wiadomość linii lotniczej do jednego z pasażerów (do ciebie napisaliby to samo). Wspomniany pasażer może tylko mieć nadzieję, że jego kolejne loty będą satysfakcjonujące, bo przecież nie może ufać, że Iberia wypłaci odszkodowanie, jeśli okaże się inaczej.

Air Baltic

Air Baltic może nie jest największym graczem na rynku, ale gra do wspólnej bramki z tymi, którzy unikają wypłaty odszkodowań za zakłócony lot. Jeśli wielkie i potężne linie lotnicze mogą ubolewać nad niemożnością wypłacenia odszkodowania, to Air Baltic też może – z pewnością chciałby zapłacić, ale są jakieś przepisy, które im na to nie pozwalają.

Oto ich słowa: „Na podstawie powyższego, niestety nie możemy spełnić Twojego żądania wypłaty odszkodowania. Jednak jeszcze raz przepraszamy za niedogodności i liczymy na dalszą współpracę”.

Aeroflot

Skycop chce, aby wszyscy pasażerowie linii lotniczych znali swoje prawa np. to, że zapewnienie przez linie lotniczą noclegu w przypadku zakłócenia lotu nie jest odszkodowaniem. Najwyraźniej Aeroflot też chce, żebyś lepiej znał prawo.

„Zgodnie z wyżej wymienionym artykułem rozporządzenia UE 261/2004 w Twoim przypadku nie ma podstaw do spełnienia żądania rekompensaty”, pisze linia lotnicza w wiadomości e-mail do zgłaszającego roszczenie. „Mamy nadzieję, że dostarczone informacje będą przydatne w przypadku kolejnych lotów z nami i że wydana decyzja nie wpłynie na Twój stosunek do naszej linii lotniczej. Z radością powitamy Cię ponownie podczas naszych lotów”. Ciekawe, czy myślą, że przekazane przez nich informacje powstrzymają podróżnych od żądania odszkodowania w przyszłości?

SWISS

Można przez cały dzień żartować sobie ze szwajcarskiej precyzji, ale jedyną rzeczą, która precyzyjnie określa SWISS jest ich niechęć do wypłaty odszkodowania. Ale co tam, przynajmniej twoje bezpieczeństwo leży im na sercu: „Bezpieczeństwo w SWISS ma najwyższy priorytet. Niestety nie da się uniknąć sytuacji, w których nagle mogą pojawić się niedociągnięcia w obszarze bezpieczeństwa i nie zawsze można im zapobiec”.

Small Planet

Jeżeli myślałeś, że Aeroflot jest dobry w pouczaniu pasażerów o przysługujących im prawach, to się pomyliłeś – Small Planet nie ma w tym sobie równych. Będą czepiać się drobiazgów, aby uniknąć płacenia: „Po dokonaniu oceny sytuacji przedstawionej w Twoim roszczeniu i zgodnie z Kodeksem Cywilnym Republiki Litewskiej art. 2.138, ust. 1, część 2, prosimy o dostarczenie notarialnie potwierdzonego pełnomocnictwa, na podstawie którego UAB Skycop.com (Skycop) reprezentuje każdego z klientów Skycop we wskazanym roszczeniu”.

Blue Air

Czy kiedykolwiek miałeś wrażenie, że linia lotnicza traktuje Cię tylko jak numer w arkuszu kalkulacyjnym? Jeżeli nie to znaczy, że nigdy nie próbowałeś odzyskać odszkodowania od Blue Air. Ich maile mają w sobie tyle ludzkiego ciepła, jakby pisał je Terminator:

„OD: noreply@blue-air.ro

Czwartek, 8 lutego, 10:39

Do: xxxxx.xxxxxxxx

Witaj, xxxxxxx xxxxxxx,
Żądanie: zarejestrowano PRxxxxxx.
Dziękuję”

Laudamotion i Eurowings

Skomentowalibyśmy również maile od nich, gdyby je wysłali do pasażerów…

Przedstawiliśmy 10 linii lotniczych, które nie chcą wypłacać odszkodowań pasażerom za zakłócone loty i ich zaskakujące wytłumaczenia. Na szczęście zdarzają się również linie lotnicze, które biorą odpowiedzialność za swoje działania i w przypadku zakłóceń lotów potrafią zapewnić swoim klientom obsługę na wysokim poziomie – na przykład PLL LOT czy SAS.

Jeśli Twój lot zostanie anulowany, opóźniony lub nie zostaniesz zabrany na pokład z powodu nadkompletu pasażerów – nie martw się! Zawsze możesz ubiegać się o odszkodowanie za pośrednictwem Skycop. Wiemy, jak radzić sobie z liniami lotniczymi i wiadomościami od nich, niezależnie od tego, jak są zaskakujące lub niezrozumiałe!

Nadesłał:

MultiComm

Wasze komentarze (3):

  • avatar
    ~Malone, 2018-10-03 19:52:11

    Nela - tak ze 4msc, może trochę dłużej. Szczerze to ciężko mi powiedzieć, bo jak podpisałem dokumenty to już miałem spokój, co jakiś czas wysyłali mi maila, co tam się dzieje z tą sprawą, aż w końcu dostałem info, że odszkodowanie wywalczone. Także bez spiny. Ludzie są tacy, ze myślą, ze takie rzeczy się w tydzień załatwia, nie czają, że to czasem trwa długie miesiące.

  • avatar
    ~Nela, 2018-10-03 17:55:44

    Mam z nimi problem też, długo czekałaś na odszkodowanie załatwiane przez givt?

  • avatar
    ~Malone, 2018-10-01 21:01:41

    Z takimi liniami to trzeba krótko - zgłosić do firmy zewnętrznej zajmującej się walką o odszkodowania i dać sobie spokój z użeraniem na własną rękę. Firma ma doświadczenie i strategię, wie jak uzyskać kasę. Samemu człowiek figę z makiem jedynie uzyska. Ja z własnego doświadczenia polecam Givta, załatwili mi odszkodowanie od Laudamotion w kilka miesiecy. Nie ma co sobie włosów z głowy rwać na nich.


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl