Bez papierosa i bez zbędnych kilogramów
Perspektywa przybrania na wadze spędza sen z powiek wielu osobom planującym rzucenie palenia. Tycie nie musi iść jednak w parze z odstawieniem nikotyny. Sukces, utrzymanie dotychczasowej masy ciała i rzucenie palenia, wymaga jedynie wyboru odpowiedniej metody.
Mitem jest, że kończąc z paleniem musimy znaleźć substytut skutecznie zastępujący papierosy. Większość osób przyznaje, że w sytuacjach silnego głodu nikotyny sięgają
po bomby kaloryczne w postaci batoników, chipsów, cukierków czy hamburgerów. Nie wynika to jednak z braku nikotyny w naszym organizmie, która jak tłumaczą zatwardziali palacze, jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania. Rzucając się w wir jedzenia nie pomagamy ani w trwałym zabiciu chęci sięgnięcia po papierosy, ani też w poprawie naszego samopoczucia. Po krótkim czasie w nas samych budzi się natomiast poczucie winy
z powodu kilku zbędnych kilogramów, co w naturalnej konsekwencji prowadzi do podjęcia, często nieudolnych prób odchudzania. W takich sytuacjach jednak najlepszą rzeczą jaką możemy zrobić jest wizyta u dietetyka, bo dobór odpowiedniej diety to zadanie złożone. Zależy od tego nasze samopoczucie, kondycja fizyczna, a przede wszystkim zdrowie. Dobrze dobrana dieta pozwala czuć się lekko zarówno w ciele jak i na duchu.
Co się tyczy problemu palenia, należy najpierw zadać pytanie gdzie tkwi przyczyna objadania się tuż po odstawieniu nikotyny? Większość ludzi mylnie sądzi, że organizm zwyczajnie potrzebuje nikotyny do życia tak jak powietrza i na jej brak reaguje zwiększonym apetytem. Nic jednak bardziej mylnego. Przekonanie o potrzebie jedzenia w zastępstwie nikotyny wynika z niewłaściwego rozumienia samego problemu jakim jest uzależnienie od papierosów. Problem ma bowiem w ogromnej mierze podłoże mentalne, tkwi więc nie tyle w ciele, ale w głowie.
W sytuacjach kryzysu, zwątpienia, czy prościej głodu nikotyny, nie pomoże jedzenie, ale racjonalna argumentacja i dokładne poznanie mechanizmu działania nikotynowej pułapki. Mentalnym uzależnieniem od nikotyny zajmuje się metoda Allena Carra. Jest to rodzaj psychoterapii i przeciwieństwo metod ‘silnej woli'. Niezależnie od tego, czy palacz stosuje plastry, gumę, akupunkturę, laser czy hipnozę, zawsze przychodzi moment, kiedy musi skonfrontować się z tym prawdziwym problemem - z psychiczną potrzebą zapalenia.
Może łykać tyle tabletek, ile tylko chce, naklejać plastrów - ile tylko chce, ale jeśli nie uwolni się od tęsknoty za papierosem i tak w końcu będzie potrzebował silnej woli i nieuchronnie rzuci się w wir jedzenia. Metoda Allena Carra, stosując racjonalne i logiczne argumenty wyjaśniające mechanizm nikotynowej pułapki, pozwala skończyć z nałogiem w sposób prosty, bez zaangażowania silnej woli. Rozwiązanie problemu uzależnienia mentalnego uwalnia od uczucia smutku i straty po odstawieniu nikotyny, a co za tym idzie także od potrzeby sięgania po jedzenie dla poprawy samopoczucia. Siła argumentów metody Allena Carra porządkuje wiedzę o nałogu w taki sposób, że każdy potrafi poradzić sobie bez papierosów i nie szukać jedzenia w jego zastępstwie.
Wówczas, gdy rzucisz palenie - nie potrzebujesz niczego „zamiast".
Nadesłał:
allen_01
|