2017-09-04
Ciepło i miękkość nie należą do pierwszych skojarzeń z przedmiotami wykonanymi z ceramiki; zazwyczaj jawią się nam one jako zimne i sterylne. Tymczasem zaprojektowana przez Patricka Freya kolekcja łazienkowa Finion dla firmy Villeroy & Boch jest nie tylko funkcjonalna, ale również przytulna.
Projektowanie kolekcji łazienkowej było dla Ciebie zupełnie nowym doświadczeniem. Jak podszedłeś do tematu?
Rzeczywiście, ceramika to dla mnie zupełnie nowy materiał, nigdy wcześniej z nim nie pracowałem. Dlatego najpierw chciałem go lepiej poznać i zrozumieć. Wziąłem udział w warsztatach i bardzo dużo dowiedziałem się o procesie produkcyjnym w Villeroy & Boch. Zaskoczyło mnie, ile w nim złożoności i precyzji. To, jak bardzo czasochłonne jest
stworzenie form i jak bardzo ceramika kurczy się podczas wypalania. To wszystko musiałem wziąć pod uwagę podczas projektowania, jeśli miała powstać kolekcja przykuwająca uwagę.
Skąd czerpiesz inspiracje?
Jeżdżę na różne targi i tam szukam kreatywnych tropów/ inspiracji. To nie oznacza, że potem odtwarzam jeden do jednego to, co tam widziałem; raczej przetwarzam i powstaje coś nowego. Staram się też być w kontakcie z moimi kolegami po fachu, z którymi omawiam koncepcje i idee. Inspiruje mnie też muzyka, sztuka i życie jako takie.
Jaki masz stosunek do trendów?
Trendy mówią nam o tym, czego ludzie potrzebują. Moim zadaniem - jako projektanta - jest sprawienie, aby przeznaczenie i sposób działania przedmiotów były dla ludzi oczywiste. Szukam najprostszego rozwiązania codziennych problemów, łączę użyteczność z funkcjonalnością.
Z jakimi wyzwaniami musiałeś sobie poradzić, projektując kolekcję Finion?
Stworzenie tej kolekcji było skomplikowane, ponieważ składa się ona z około 20 przedmiotów z ceramiki oraz z mebli. Najpierw wykreowałem luźny koncept, opierający się na skojarzeniach z łazienką i rolą, jaką to pomieszczenie odgrywa w naszym domu i życiu. Następnie dźwięki i obrazy, ale też nastroje i potrzeby użytkowników.
Jak ten koncept zamienił się w produkty?
Zazwyczaj tworzę meble, a więc pracuję z cieplejszymi i bardziej miękkimi materiałami – drewnem, skórą czy tkaniną. Przedmioty ceramiczne są nie tylko twarde i gładkie, wydają się też być zimne. Nie chciałem, aby moja kolekcja łazienkowa była taka jak one. Dlatego największym wyzwaniem było stworzenie czegoś przytulnego, miękkiego i ciepłego, mimo iż musiałem wykorzystać ten jednak dość specyficzny materiał.
Jak to osiągnąłeś?
Zaprojektowałem miękkie przejścia i zastosowałem płynne linie połączone z wyraźnymi konturami umywalki. W tym celu nakryłem formę tkaniną, a następnie odwzorowałem jej kształt w ceramice. Mogłem w pełni wykorzystać możliwości TitanCeram, który pozwolił mi stworzyć bardzo delikatne, cienkie formy.
A jak „stworzyłeś ciepło”?
Przede wszystkim za pomocą mebli. Użyłem ciepłych odcieni, które przełamałem złotem. Nie mogę się doczekać, jak eksperci i użytkownicy zareagują na mój projekt.
Patrick Frey urodził się w 1973 r. w Korei Południowej. W latach 1996 – 2002 studiował wzornictwo przemysłowe w Szkole Wyższej Nauk Stosowanych i Sztuki w Hanowerze. Pracę dyplomową, przygotowaną we współpracy z Markusem Boge, poświęcił projektom, które w najprostszy możliwy sposób rozwiązywały codzienne problemy. Również z Boge założył agencję projektową frey+boge, w której pracował do 2006 r. Od 2007 r. realizuje projekty na własny rachunek w swoim Studio for Industrial Design. Jego klienci to m.in. Bree, Authentics, Elmar Flötotto czy Vial. Już w pierwszym roku działalności otrzymał najbardziej prestiżową nagrodę dla młodych projektantów, czyli Lucky Strike Junior Designer Award. W kolejnych latach jego projekty zostały wyróżnione iF Product Design Award i Good Design Award. Od 2014 r. wykłada na macierzystej uczelni.