Chcesz zapłacić mniej za ogrzewanie w przyszłym roku? Ociepl dom już teraz, by obniżyć rachunki
Sezon grzewczy to dla każdego właściciela domu okres ponoszenia dużych wydatków na ogrzewanie. Jak podają statystyki Eurostatu, na ten cel Polacy wydają ponad połowę budżetu przeznaczonego na utrzymanie domu! Niestety, wiele wskazuje na to, że w najbliższych latach kwota ta może sukcesywnie rosnąć.
Jak uchronić się przed wzrostem kosztów? Kluczową kwestią jest poprawne przeprowadzenie kompleksowego ocieplenia domu, dzięki któremu możemy zaoszczędzić od 3 nawet do 4,5 tysiąca złotych rocznie.
Najpierw ociepl, potem wymień źródło ciepła
Jeżeli chcesz mieć pewność, że Twoje działania związane z termomodernizacją nie pójdą na marne, musisz pamiętać o odpowiedniej kolejności jej przeprowadzania. Praw fizyki nie da się oszukać - jeżeli z domu ucieka za dużo ciepła, to sama wymiana systemu grzewczego na niewiele się zda. Jeżeli, dla przykładu, przejdziesz z ogrzewania węglem na ogrzewanie gazowe czy elektryczne, to zapotrzebowanie energetyczne domu wciąż będzie takie samo – zmieni się tylko cena, jaką będziesz płacić za energię na cele grzewcze. Niejednokrotnie może być ona wyższa od tej dotychczasowej. Dlatego też tak często wymiana źródła ciepła zamiast przynosić oszczędności, może przynieść wzrost kosztów. Aby temu zapobiec, należy przeprowadzić termomodernizację w odpowiedniej kolejności. W pierwszym kroku stawiamy na ocieplenie ścian zewnętrznych i dachu, a w drugim na wymianę systemu grzewczego.
– W procesie termomodernizacji zawsze należy zacząć od porządnej termoizolacji, a dopiero potem wymienić źródło ciepła. Zaczynając od dobrego docieplenia ścian zewnętrznych i poddasza skutecznie zapobiegamy utracie ciepła, dzięki czemu urządzenia grzewcze potrzebują mniej mocy. Jak potwierdziły przeprowadzone przez nas symulacje, już samo zaizolowanie przegród optymalnymi grubościami dobrej jakości materiałem termoizolacyjnym, takim jak np. wełna skalna, pozwoli obniżyć zapotrzebowanie na energię do ogrzewania w budynku prawie trzykrotnie – wyjaśnia Tomasz Kwiatkowski, Doradca Techniczny ROCKWOOL Polska.
Kompleksowa termomodernizacja = 60% tańsze ogrzewanie i 96% mniej smogu
Jak podaje raport „Szóste Paliwo” od ROCKWOOL Polska, jeżeli przeprowadzimy kompleksową termomodernizację w odpowiedniej kolejności, koszty ogrzewania mogą spaść nawet o 60%, a emisja smogu zmniejszy się o 96%. Rocznie przyniesie to znaczące oszczędności: w zależności od zużywanego surowca, można zaoszczędzić od 3200 zł w przypadku ciepła sieciowego, przez 3800 zł w przypadku ekogroszku, aż do 4500 zł w przypadku gazu ziemnego.
Cisza, zdrowie i bezpieczeństwo – kolejne korzyści termomodernizacji
Korzyści związane z finansami i czystym powietrzem to jednak nie jedyne plusy, które płyną z przeprowadzenia kompleksowej termomodernizacji. Wybór odpowiedniego materiału izolacyjnego może zagwarantować nam też dodatkową ochronę przed hałasem, dzięki czemu będziemy mogli cieszyć się ciszą i spokojem w domu, bez względu na warunki atmosferyczne czy też bliskość ruchliwych dróg.
Izolacja odpowiedniej jakości materiałami, takimi jak wełna skalna, gwarantuje nam również poprawę mikroklimatu w pomieszczeniach. Wełna skalna nie pochłania wilgoci z powietrza i jest paroprzepuszczalna, co oznacza, że nie gromadzi w sobie wody. Izolacja wykonana takim materiałem pozwala przegrodom “oddychać”, co znacząco minimalizuje ryzyko powstawania pleśni czy grzybów. Budynki, które przeszły termomodernizację z wykorzystaniem wełny skalnej, zimą trudniej się wychładzają, a latem trudniej nagrzewają. Pozwala to zachować stałą temperaturę w pomieszczeniach i odpowiedni poziom wilgotności powietrza. Ma to bardzo dobry wpływ na zdrowie domowników i zmniejsza się ryzyko złapania infekcji. Ostatnim aspektem jest kwestia związana z bezpieczeństwem – wełna skalna posiada najwyższą klasę reakcji na ogień A1, co gwarantuje poprawę bezpieczeństwa pożarowego całej konstrukcji. Oznacza to, że w przypadku pożaru ściany i dach budynku będą zdecydowanie lepiej chronione – pożar nie rozprzestrzeni się, a materiał izolacyjny nie wytworzy toksycznego dymu, czy też gorących kropli. Wydłuży to nie tylko czas potrzebny mieszkańcom do ewakuacji, ale także znacząco ułatwi pracę służbom gaśniczym.