Ciepło kolejnym problemem? Jak zatrzymać ciepło w domu i nie wydać majątku.
Autorem komentarza jest Mariusz Łubiński, Prezes Zarządu Admus Sp. z o.o., firmy specjalizującej się w zarządzaniu nieruchomościami.
Ogrzewanie to jeden z bardzo istotnych elementów wpływających na koszty utrzymania nieruchomości. W większości spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych zaliczka jest uśredniona na takim samym poziomie przez 12 miesięcy. Sezon grzewczy trwa zwykle 7-8 miesięcy, w okresie letnim zaliczka jest kumulowana, po to aby w okresie zimowym pokryć zwiększone koszty. Są one bowiem wyższe niż te które ponosimy wiosną i latem. Opłaty związane z ogrzewaniem stanowią średniorocznie około 16% kosztów utrzymania całej nieruchomości. Na tę wartość składają się koszty ogrzewania mieszkań, jak i części wspólnych. Z naszych statystyk wynika, że miesiącem newralgicznym i generującym najwyższe opłaty za ogrzewanie jest styczeń. Faktury za ciepło w tym okresie stanowią 60% kosztów całego utrzymania nieruchomości. Sama zima, jej łagodny bądź srogi wymiar ma dość niewielki wpływ na koszty ogrzewania w budynkach odpowiednio docieplonych. Na wysokość opłat związanych z ciepłem w nieruchomościach wpływają trzy główne czynniki. Pierwszym i jednocześnie bardzo ważnym aspektem cenotwórczym jest długość okresu grzewczego. Dla przykładu w tym sezonie zaczęliśmy sezon odkręcania grzejników stosunkowo wcześnie bowiem już pod koniec września. Dla porównania, jeszcze parę lat temu zaczynaliśmy grzać dopiero pod koniec października. Im dłuższy sezon tym koszty roczne będą wyższe.
Drugim elementem wpływającym na wysokość opłat za ogrzewanie danej nieruchomości jest jej odpowiednie przygotowanie do sezonu grzewczego. Do tych elementów można zaliczyć takie czynniki jak klasa energetyczna budynku, która jest uzależniona od izolacji cieplnej, szczelności okien, odpowiedniej regulacji węzłów cieplnych i kotłowni oraz zastosowanie nowoczesnej automatyki sterującej ogrzewaniem.
Trzecia i zarazem bardzo istotna kwestia to zbiorowa świadomość mieszkańców w kontekście zarządzania odpowiednią temperaturą w prywatnych lokalach. W niektórych mieszkaniach użytkownicy potrafią zarządzać temperaturą efektywniej niż w innych. Ustawiają termostaty na utrzymanie odpowiedniej średniej temperatury, zakręcają grzejniki na czas wietrzenia mieszkań i są bardzo świadomi czynników, które mogą im podwyższyć koszty za ogrzewanie. W innych lokalach z kolei obserwujemy pełne zróżnicowanie. Jedni mieszkańcy grzeją tyle ile można, a drudzy mieszkańcy praktycznie wyziębiają nieruchomość. Takie postępowanie może przyczynić się do niewłaściwej pracy systemu ogrzewania całej nieruchomości i podnieść koszty ciepła dla niektórych mieszkańców.
Należy pamiętać, że koszty ogrzewania w ostatnich latach nie uległy znaczącej podwyżce. Nowoczesne nieruchomości wielorodzinne są ogrzewane dzisiaj poprzez węzły cieplne lub kotły gazowe. Paliwo i jego zakup jest jedną ze składowych ceny, przy czym największe znaczenie w strukturze kosztów ma odpowiednia izolacja termiczna budynku. Widać to np. w starych kamienicach, gdzie cena za ogrzewanie potrafi być 2-3 krotnie wyższa niż w ekologicznych i nowoczesnych inwestycjach.
Jako przyczyny bardzo wysokich opłat za ciepło możemy podać właśnie niewłaściwe ocieplenie budynku, stare nieszczelne okna, zbyt drogi zakup paliwa lub niewłaściwie wyregulowany system zarządzania pracą węzła lub kotłowni. Jeśli chcemy obniżyć koszty związane z ogrzewaniem konieczne jest zastosowanie nowoczesnych technologii. Odpowiedni system do automatycznego zarządzania, dostosowania i uruchamiania ogrzewania w zależności od warunków atmosferycznych pozwoli nam efektywnie zarządzać kosztami.
Nadesłał:
UnicornMedia
|