Co nosić na stoku?
Sporty zimowe z każdym rokiem zyskują sobie coraz większą liczbę zwolenników. Amatorzy białego szaleństwa oblegają stoki. Próbują nauczyć się trudnej sztuki jazdy na nartach i desce. To jednak nie jedyne wyzwanie, z którym muszą się zmierzyć.
Nie mniej ważne pozostaje pytanie: Co na siebie włożyć? Odpowiedź jest pozornie łatwa - ciepła, nieprzemakalna kurtka i spodnie. Gotowe. Czy są to jedyne wyznaczniki, którymi powinniśmy kierować się przy doborze odpowiedniej odzieży na stok? Niekoniecznie. Zacznijmy od tego, co jest najbliższe naszej skórze - bielizny.
Najbliżej ciała, czyli bielizna termoaktywna
Jazda na nartach to nie godzinna sesja spędzona na siłowni, po której natychmiast możemy wziąć orzeźwiający prysznic. Na stoku, narażeni na ekstremalne warunki pogodowe, spędzamy kilka godzin i nawet gdy zdejmiemy już z nóg narty czy deskę, zwykle pozostajemy w tych samych ubraniach (i bieliźnie!) przez dłuższy czas. Jeśli zależy nam na komforcie termicznym, to pierwszym krokiem do jego osiągnięcia jest bielizna termoaktywna.
W przeciwieństwie do bawełnianej, bielizna termoaktywna nawet w wyniku zmożonej potliwości nie przykleja się do ciała i nie powoduje, że staje się ono mokre. Wilgoć odprowadzana jest do wewnętrznej warstwy termicznej ubioru. Zapobiega to wychłodzeniu organizmu, zapewniając odpowiedni mikroklimat i komfort termiczny. Komplet bielizny termoaktywnej składa się ze spodni oraz podkoszulka z krótkim lub długim rękawem, dzięki czemu ciało chronione jest na całej jego powierzchni.
Przy zakupie odpowiedniej bielizny termoaktywnej zwrócić należy uwagę na materiał, z którego jest wykonana. Polecany jest poliestrowy materiał Thermidry bio, mający zastosowanie w produktach marki BERGSON (cena bielizny od 69zł).
Co na stopy?
Kompletując narciarski outfit naturalnie nie można pominąć stóp. Są nie tylko narażone na niską temperaturę, podobnie jak reszta ciała, lecz także na otarcia spowodowane butami narciarskimi. Dlatego bardzo ważny jest dobór odpowiednich skarpet.
Nasze skarpety Ski Socks Uni przeznaczone są dla osób uprawiających sporty zimowe. Zapewniają suchą stopę, ciepło i wygodę. Posiadają też specjalnie wzmocnione pięty i palce. Chronią też stopę przed otarciami dzięki specjalnie wyprofilowanemu krojowi - mówi Grzegorz Tryba, prezes firmy ACM - właściciela marki BERGSON. -- Polecamy je nie tylko osobom, które marzną w stopy, lecz wszystkim uprawiającym sporty zimowe.
Skarpety powinny być wykonane z materiałów, które zapewnią stopom komfort termiczny i pozwolą na swobodną wentylację. Należą do nich między innymi tkaniny z włókna Coolmax stosowane przez markę BERGSON.
Ciepły sweter lub polar
Uwieńczeniem ubioru, który nosimy pod kurtką narciarską jest odpowiedni sweter lub polar. Stanowią one drugą warstwę izolacyjną wkładaną na bieliznę termoaktywną. Chronią przed chłodem i przemoczeniem. Niektóre dostosowane są do bezpośredniego połączenia z kurtką narciarską za pomocą suwaków.
Podobnie jak w przypadku pozostałych warstw odzieży, również polary i swetry muszą być wykonane z odpowiednich materiałów. Idealne swetry to te z wełny, najlepiej uzupełnione o wiatroszczelną podszewkę, np. z materiału StromShell, który posiada oddychającą membranę odporną na wiatr i wodę.
Efekt synergii
Na koniec pamiętajmy o tym, że wszystkie dobrane przez nas elementy ubioru powinny ze sobą współgrać. Inwestując w prawidłową bieliznę termoaktywną, a lekceważąc przy tym to, co włożymy na nią, można zniweczyć nawet najlepsze zamiary. Dlatego pamiętajmy o tym, by wszystkie warstwy odzieży uszyte były z odpowiednich, termoaktywnych i zapewniających skórze swobodną wentylację materiałów.
Nadesłał:
redakcja123
|