2014-11-10
Branża motoryzacyjna może nadal liczyć na stabilny wzrost, co otworzy nowe szanse rozwoju dla producentów części samochodowych – wynika z nowego raportu amerykańskiej firmy badawczej Persistence Market Research (PMR).
Na pozytywnych trendach na rynku globalnym skorzystać będą mogły również polskie przedsiębiorstwa zajmujące się produkcją motoczęści.
Jak przewidują autorzy raportu pn. „Auto Parts Manufacturing Market: Global Industry Analysis and Forecast to 2020", w kolejnych latach sytuacja w branży motoryzacyjnej powinna być stabilna. Producenci części oryginalnych mogą bowiem liczyć na wzrost popytu na samochody na rynkach wschodzących, przede wszystkim azjatyckich.
Według ekspertów PMR, równie dobre perspektywy rysują się przed firmami produkującymi części zamienne (głównie tańsze zamienniki dla oryginalnych części) – w tym przypadku przyczyna wzrostu będzie jednak inna.
„W krajach rozwiniętych liczba pojazdów jest już wysoka, podczas gdy w krajach rozwijających się rośnie ona wraz ze zwiększaniem się dochodu per capita oraz procesami urbanizacyjnymi. W czasie spowolnienia gospodarczego sprzedaż części samochodowych będzie zwyżkować, dlatego że ludzie w takiej sytuacji częściej decydują się na naprawę lub wymianę poszczególnych części. Rzadziej dochodzi do wymiany samochodu na nowy” – wyjaśniają analitycy PMR.
Polskie perspektywy
Produkcja części i akcesoriów samochodowych od kilku lat staje się nad Wisłą coraz bardziej znaczącą gałęzią gospodarki. Jak wynika z danych Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM), tylko w pierwszym kwartale 2014 r. przychody ze sprzedaży wyniosły 16,1 mld zł, co oznacza wzrost o 12 proc. rok do roku.
Ogółem produkcją zajmuje się w Polsce ok. 900 firm, które zatrudniają przeszło 115 tys. osób. W skali roku przychody ze sprzedaży wynoszą ok. 60 mld zł – z roku na rok suma ta jest wyższa. Na eksport trafiają towary warte mniej więcej 30 mld zł.
Jak twierdzi Aleksander Szczyrba, CEO polskiej firmy Ferroz Export – zajmującej się eksportem układów wydechowych, to właśnie eksport części poza granice kraju powinien być w najbliższych latach głównym kołem zamachowym branży motoryzacyjnej w Polsce.
„W ciągu ostatniej dekady wartość eksportu części i akcesoriów uległa w sumie podwojeniu. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że ten pozytywny trend zostanie utrzymany także w kolejnych latach. To z kolei, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę pozytywne sygnały w skali regionu i globalnie, szansa na dalszy rozwój dla polskich przedsiębiorstw produkujących części” – mówi Aleksander Szczyrba.
Optymistyczne przewidywania potwierdzają dane dotyczące poziomu inwestycji w poszczególnych branżach. Przykładowo, Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych poinformowała niedawno, że pod tym względem motobranżę wyprzedza jedynie outsourcing procesów biznesowych (BPO). W efekcie ukończenia realizowanych aktualnie inwestycji powstać ma ponad 8 tys. nowych miejsc pracy. Niewykluczone nawet, że branża będzie mieć problemy ze znalezieniem odpowiednio wykwalifikowanych pracowników – takie kłopoty już teraz sygnalizuje część producentów.