Czy chodziki dziecięce to samo zło?
Według opinii wielu specjalistów, lekarzy i fizjoterapeutów, stosowanie chodzików na wczesnym etapie rozwoju dziecka, w momencie kiedy uczy się ono chodzić, jest błędem.
Zgodnie z ich opinią, dziecko posadzone w chodziku przybiera wymuszoną pozycję pionową i zaczyna przebierać nóżkami, choć jego stawy, mięśnie i kości, nie muszą być do tego jeszcze gotowe. Lekarze wręcz przestrzegają przed zbyt wczesnym sadzaniem dziecka w chodziku. Zalecają, by dać dziecku czas na wzmocnienie mięśni przez samodzielne próby wstawania, przenoszenia ciężaru ciała z nogi na nogę, chodzenia wzdłuż mebli, które służą dziecku za punkt podparcia. Ważne jest również samo raczkowanie, dzięki któremu dziecko może swobodnie przemieszczać się po powierzchni całego mieszkania, sięgać po różne rzeczy i w ten sposób uczyć się otaczającego go świata.
Oczywiście sugestie specjalistów wydają się zasadne, jednak nie oznacza to, że popularne i powszechnie dostępne chodziki dziecięce są złem wcielonym, z którego pod żadnym pozorem nie wolno korzystać. Dla wielu mam, których dzieci wyróżniają się bardzo dużą ruchliwością, prosty chodzik staje się prawdziwym wybawieniem. Maluch w chodziku nie wejdzie na schody, pod stół czy za wersalkę i zwyczajnie nie zrobi sobie krzywdy. Wciąż ma jednak swobodę przemieszczania się po mieszkaniu, zaglądania do różnych pokoi, chodzenia za mamą itd. W tym czasie mama ma chwilę na przygotowanie obiadu, pozmywanie naczyń czy posprzątanie mieszkania. Oczywiście chodzik nie może i według najnowszych badań nigdy nie powinien być alternatywą dla klasycznej nauki chodzenia. Może być jednak sposobem na urozmaicenie zabaw dziecka, a także sposobem na zapewnienie mu chwilowej rozrywki – gdy mama/opiekun potrzebuje chwili, by zająć się innymi sprawami niż stały nadzór nad maluchem.
Aktualnie na rynku znaleźć można całe mnóstwo różnych modeli chodzików dedykowanych dla chłopców i dziewczynek, a także chodziki uniwersalne dopasowane wyglądem do potrzeb każdej płci. Warto jednak pamiętać, że kupno takiego przedmiotu raczej nie przyspieszy momentu, w którym dziecko zacznie chodzić samodzielnie. W związku z tym chodziki należy traktować raczej jako jedną z kategorii zabawek, które mogą zainteresować dziecko i zapewnić mu odrobinę rozrywki. Zgodnie z sugestiami specjalistów nie należy przesadzać z czasem pozostawiania dziecka w chodziku, ponieważ może ono nabrać złych nawyków, jeśli chodzi o przyszłą postawę i sposób chodzenia. Jeśli do tej sprawy podejdziemy z właściwym rozsądkiem, sam chodzik z pewnością nie będzie stanowił problemu w prawidłowym rozwoju naszego dziecka.
Nadesłał:
brenna
|