Czy wyrok Trybunału w Strasburgu obudzi posłów


Czy wyrok Trybunału w Strasburgu obudzi posłów
2010-04-27
Mimo tego, że polskie prawo rodzinne idzie w kierunku zapewnienie wspólnej opieki obojga rodziców nad dziećmi, także po rozwodzie, często kontakt ten jest ograniczany przez jedną ze stron.

W naszym kraju w większości wypadków problem ten dotyka ojców, a państwo nie ma obecnie realnych instrumentów do egzekwowania prawa, co po raz kolejny ukazuje wyrok Trybunału Sprawiedliwości w sprawie o kontakty z dzieckiem.




Na mocy ostatniej decyzji Trybunału skarb państwa ma wypłacić kwotę pięć tysięcy euro zadośćuczynienia ojcu, który mimo pozytywnego wyroku polskiego sądu nie mógł widywać się z córką. - To już kolejny wyrok w sprawie przeciwko Polsce o kontakty z dzieckiem. Dlatego ten sygnał powinien być bardzo poważnie potraktowany przez ustawodawcę, tak aby przyspieszył przyjęcie nowelizację kodeksu postępowania cywilnego usprawniającą egzekucję kontaktów - mówi Robert Kucharski, inicjator kampanii „Nawet po rozwodzie jesteście mi potrzebni oboje".

Projekt zakłada nałożenie sankcji pieniężnych, bez określania górnego limitu kary, przy czym kara pieniężna trafiałaby do kieszeni poszkodowanego rodzica. Według jego autorów zmobilizuje on rodziców do umożliwiania kontaktów dziecka zarówno z mamą, jak i z tatą. Wprowadzenie takiej sankcji jest konieczne, bo obecnie bardzo często zdarzają się sytuacje, gdy pomimo decyzji sądu, rodzic który mieszkał z dzieckiem uniemożliwia latami jego kontakt z drugim rodzicem. Dla prawidłowego rozwoju dziecka takie kontakty są natomiast niezbędne.

- Projekt, który przygotowała Komisja kodyfikacji prawa cywilnego, był konsultowany przez Fundację Akcja i inne organizacje pozarządowe, i w naszej ocenie jest on dobrym rozwiązaniem. Jednak od września 2009 wciąż czekamy na to, aby zajęli się nim posłowie- mówi Robert Kucharski. W tym stanie prawnym z jakim mamy do czynienia obecnie, można mówić o łamaniu w Polsce Konwencji o Ochronie Praw Człowieka przez pozbawienie obywateli prawa do poszanowania życia rodzinnego.

Decyzja, która zapadła w Strasburgu ma co prawda wymiar symboliczny, jak przyznaje sam autor skargi mecenas Jacek Oleszczyk, jednak dla tysięcy ojców i matek jest kolejnym krokiem milowym do przywrócenia im bliskich kontaktów z dziećmi.

Nadesłał:

Matylda Dudek

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl