Dobre stosunki z Chinami to podstawa
Dobre relacje gospodarcze i polityczne z Chinami to klucz do sukcesu dla wszystkich bez wyjątku państw świata - powiedział premier Donald Tusk w środę na konferencji prasowej w Szanghaju. Jak ocenił, jego wizyta w Chinach jest bardzo ważna z punktu widzenia polskich interesów.
Premier poinformował też, że Polska - w związku z Expo 2010 w Szanghaju - przygotowuje wielką promocję naszych możliwości gospodarczych.
Polska i Chiny szukają drogi wzajemnego zrozumienia, co powinno ułatwić relacje gospodarcze. Każdy, kto widział Chiny przyznać musi, że dobre relacje gospodarcze i polityczne z Chinami to klucz do sukcesu dla wszystkich bez wyjątku państw świata - ocenił szef rządu.
Tusk zapowiedział, że wszystkie chińskie firmy zainteresowane inwestowaniem w Polsce, np. przy przedsięwzięciach infrastrukturalnych, będą traktowane po partnersku. Bardzo nam zależy, żeby Chińczycy dostrzegli swoją szansę dla swoich firm w Polsce, po niezwykłym wybuchu inwestycyjnym w Chinach - zaznaczył.
Jak dodał, ta szansa to budowa wyspecjalizowanych obiektów, np. sportowych, w Polsce. Chińczycy pokazali, że potrafią to robić jak mało kto na świecie - ocenił premier.
Zależy nam na tym, żeby strona chińska zobaczyła, że Polska ma jak najlepszą wolę do tego, żeby chińskie firmy mogły startować skutecznie we wszystkich możliwych przedsięwzięciach. Wygra (w przetargach) ten, kto będzie najlepszy i najtańszy. Jestem przekonany, że wśród wygranych będą coraz częściej pojawiały się chińskie firmy - zaznaczył Tusk.
Premier przyznał, że zdaje sobie sprawę z różnicy potencjału Chin i Polski. Ale zauważyłem, że Chiny traktują Polskę bardzo, bardzo poważnie, ze względu na nasze usytuowanie polityczne i geograficzne - pokreślił.
Jak ocenił, dla kilku branż - np. telekomunikacyjnej, elektronicznej - Polska jest dla Chin "szeroko otwartą bramą" na rynek europejski.
Donald Tusk podkreślił też, że Polska pokazuje, iż jest krajem "dość odpornym" na kryzys finansowy. W dobie kryzysu i braku zaufania na wielu rynkach może to nam bardzo ułatwić współpracę. Oba państwa w dobie kryzysu dość skutecznie opierają się kryzysowi, dlatego paradoksalnie upatruję w tym wielkiej szansy dla relacji polsko-chińskich - dodał.
Zdaniem Tuska, Polska w swoim regionie, a Chiny w wymiarze globalnym mogą być liderami "wychodzenia" z kryzysu finansowego.
Premier przyznał jednocześnie, że obroty handlowe polsko-chińskie są o wiele za małe, aby można było mówić o pełnej satysfakcji. Polska jest dziś najbardziej interesującym - jeśli chodzi o perspektywę rozwoju - rynkiem Unii Europejskiej. To - z punktu widzenia Chin - powinno być wielką zachętą - ocenił.
Szef gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak poinformował PAP, że strona chińska podniosła rangę wizyty Tuska z roboczej do oficjalnej. To wspaniały gest, wyraz szczególnego partnerstwa - ocenił Nowak.
Nadesłał:
fuburek
|