Drugie becikowe - komu się należy?
Jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia się dziecka, zwana potocznie „becikowym” niejednokrotnie była tematem gorących dyskusji. Jedni twierdzą, że jest zbyt niska, inni, że lepsza taka niż żadna, ale czemu nikt nie wspomina o „drugim becikowym”?
Formalności z noworodkiem w roli głównej
Narodziny dziecka to przede wszystkim wielka radość i emocje towarzyszące rodzinie niezależnie od tego czy powiększyła się po raz pierwszy czy też kolejny. Jednak kiedy maluch zaklimatyzuje się w „nowym świecie” a mama odzyska siły, należy rozpocząć wędrówkę po urzędach. Ostatecznie odbiór numeru PESEL, rejestracja noworodka, sporządzenie aktu urodzenia to ważne sprawy, których nie można zaniechać. Dodatkowo należy zgłosić się w szpitalu na ściągnięcie szwów, przyjąć położną środowiskową oraz niezmierzone tabuny gości złożone z członków rodziny i znajomych.
Mimo, że te wszystkie sprawy w poważnym stopniu nadwyrężają siły i cierpliwość rodziców, decydują się oni na jeszcze jedną rzecz – złożenie wniosku o tzw. becikowe. Trudno się dziwić, jednorazowa zapomoga w wysokości 1000 zł przyda się każdemu, choć wiele osób narzeka, że to niewiele. Fakt jest faktem, że lepsza taka pomoc niż żadna. Aby ją otrzymać, kobieta musi dołączyć do wniosku zaświadczenie od lekarza, że pozostawała pod jego opieką od 10. tygodnia ciąży do trwania porodu. Następnie czeka na decyzję, która ma zapaść w ciągu trzech tygodni. Pieniądze zwykle pojawiają się na wskazanym koncie przed upływem tego terminu. Wówczas nie pozostaje nic innego jak tylko wykorzystać ten zastrzyk gotówki na uzupełnienie wyprawki dla dziecka, zapasy pieluch lub podreperowanie domowego budżetu.
Przed pierwszymi urodzinami – pospiesz się!
Pierwszy rok życia dziecka gwarantuje rodzicom mnóstwo niezapomnianych chwil i przeżyć. W przeciągu tych dwunastu miesięcy malec zaczyna się uśmiechać, samodzielnie siedzieć, ząbkować a nawet chodzić czy mówić. Te małe sukcesy cieszą rodziców i skupiają ich uwagę na rozwoju szkraba. O trudach porodu oraz o uciążliwych formalnościach z pierwszych tygodni życia dziecka mało kto pamięta. Warto jednak pomyśleć o nich ponownie przed ukończeniem przez nie pierwszego roku życia. Dlaczego? Ponieważ nim to się stanie, rodzina może złożyć wniosek o drugie becikowe. Przysługuje ono tym, którzy są uprawnieni do pierwszego, będąc jednocześnie podopiecznymi MOPS/GOPS, czyli pobierają świadczenia rodzinne spełniając niskie kryterium dochodowe (504 zł/os). Biorąc pod uwagę naszą szarą rzeczywistość wiele osób byłoby w stanie spełnić ten warunek, jednak nie wiedzą o tej możliwości.
Często zdarza się, że po urlopie macierzyńskim kobiety przechodzą na urlop wychowawczy lub zwyczajnie nie mają możliwości powrotu do pracy. Czasem powodem jest nieprzychylne oko pracodawcy, a czasem zwykły brak możliwości oddania dziecka pod opiekę. Wysoki próg wieku emerytalnego pozbawia nas babć, które mogą przejąć na siebie niańczenie dziecka, podczas gdy mama wraca do pracy. Tym sposobem rodzina zostaje na utrzymaniu taty, który nierzadko zarabia poniżej (stanowiące warunek) 1500 zł netto.
Niektóre gminy dysponują nawet trzecim becikowym, spoza ustawy, przyznawanym na podstawie uchwały swojej rady gminy lub miasta. Jednak w tym przypadku zasady i kwoty przyznanej zapomogi zależą tylko od uchwały.
W celu uzyskania dokładnych informacji oraz przeanalizowania swojej indywidualnej sytuacji polecamy skontaktować się z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej we Wrocławiu mieszczącym się przy ul. Hubskiej 30/32, tel. 71 78 22 322.
źródło: www.czaszdziecmi.pl
Nadesłał:
Czas z dziećmi
|