Dzień Nauczyciela bez kwiatów i czekoladek
Ale za to z kabaretem i warsztatami z parzenia najlepszej kawy – w taki nietypowy sposób uczniowie i nauczyciele Zespołu Szkół Społecznych STO przy Fabrycznej świętują Dzień Edukacji.
W tym dniu standardowo wszystkie szkoły mają wolne. Inaczej jest w szkole przy Fabrycznej - pierwsze dwie godziny to normalne lekcje.
- Gdybyśmy w ten dzień zrobili wolne, to obchody przesunęłyby się na wtorek, zaburzając rytm pracy szkoły, więc trochę przekornie zaproponowaliśmy uczniom, dwie pierwsze lekcje w poniedziałek, bez komentarzy typu „przecież inni mają wolne”. I takich komentarzy nie było, co już było niezwykle miłym prezentem dla nas - mówi Ewa Drozdowska, dyrektor ZSS STO, przy Fabrycznej.
Ale lekcje to nie wszystko – w tym dniu w szkole nie było kwiatów, ani czekoladek. Pieniądze, które miały być przeznaczone na ten cel zostały przez uczniów zebrane i przelane na konto chorego ucznia z gdańskiej szkoły STO, którego mama jest nauczycielką.
- Z kwiatów zrezygnowaliśmy, bo prezent koleżance nauczycielce jest przyjemniejszy, niż otrzymywanie prezentu, zresztą do kwoty zebranej przez dzieci dla Miłosza sami też się dorzucamy- dodaje Ewa Drozdowska .
Prawdziwe obchody Dnia Nauczyciela zaczęły się występem szkolnego „Teatru Drabina”, który zaprezentował wiązankę scen kabaretowych ,piosenek dwudziestolecia międzywojennego.
- To sceny, które zawsze bawią, dostarczają wspomnień i wprawiają w dobry nastrój, mają uniwersalne przesłania i są ponadczasowe – mówi Zuza Fiszkiewicz. - Dwudziestolecie międzywojenne było okresem rozwoju polskiego kabaretu i polskiej piosenki aktorskiej. Młodzież miała okazję zapoznać się z najpopularniejszym szmoncesem autorstwa Konrada Toma ,, Sęk", ale również innymi wartościowymi tekstami - skeczami, piosenkami, wierszami, np. Juliana Tuwima.
Młode aktorki Ula Janoszuk i Tosia Siewko dodają, że przygotowanie przedstawienia było wyjątkowym wyzwaniem:
- Przede wszystkim dlatego, że trudno oddać niegdysiejszy humor w taki sposób, aby bawił współczesnych ludzi. Ale przecież dlatego uwielbiamy teatr - każdy występ jest inny i uczy nas nowych wartościowych rzeczy – mówią. - Chcemy w ten sposób naszym nauczycielom złożyć najlepsze życzenia, by dobry humor i pogoda ducha i uśmiech zawsze towarzyszyły im w ich trudnej pełnej wyzwań pracy i życiu osobistym.
Było też coś dla ciała – po teatralnych występach, nauczyciele wzięli udział
w zajęciach warsztatowych i wykładzie prowadzonym przez profesjonalnych baristów.
- Pojawili się w szkole z dwumetrowym stołem i wszelkimi akcesoriami do parzenia kawy- opowiada Ewa Drozdowska. – Najpierw był wykład o rodzajach kawy i palarniach kawy w Polsce, a potem pokaz jak przygotować najsmaczniejszą kawę w domowych warunkach i jak ją przyozdobić. Nauczyciele mieli za zadanie interaktywnie włączać się do tych czynności i zdawać pytania. Uwieńczeniem warsztatów była degustacja wybranych rodzajów kawy i domowych ciast, również nietypowych: np. czekoladowego sernika z chilli, z dynią lub ciasta z płatków owsianych.
Nadesłał:
Masz-Media
|