Feldmarszałek Blücher i Ustka.


Feldmarszałek Blücher i Ustka.
2013-03-18
Nie tylko dla miłośników fortyfikacji, ale dla wszystkich uwielbiających obcowanie z przyrodą udostępniono w Ustce nie lada gratkę. Teraz możesz bez przeszkód spacerować po malowniczym lesie nadmorskim i podziwiając okoliczną przyrodę poznawać tajemnice twierdzy Ustka.
 
Ustka i jej historia.
 Ustka praktycznie od zawsze ocierała się o dzieje zapisane na kartach historii. A to w przypadku zagrożenia ze strony rabusiów, którzy - jak na przykład Wikingowie - często atakowali od strony morza, czy też za sprawą niemieckich kupców,osiedlających się nie tylko w Słupsku, miasto wraz ze portem przystąpiło do Hanzy – związku zrzeszającego aż 160 miast w basenie mórz Bałtyckiego i Północnego. Potężne zrzeszenie dbało o swobodę i bezpieczeństwo handlu.
Swe losy w historii regionie zapisali również piraci z Orzechowskich klifów, pamiętne niesnaski z krzyżakami, mało chwalebne czynności względem rozbitków, Szwedzi w czasach " Szwedzkiego Potopu" i wojny Napoleońskie.
Jednak do czasu przygotowań do napaści Niemiec hitlerowskich na Polskę Ustka nie posiadała umocnień fortyfikacyjnych.
 
Ustka w planach niemieckich. 
 Niemcy przed 1939 rokiem bali się polskiego desantu pod Ustką. Tak bardzo, że powstał plan obrony powstającej w latach 1938-1939 gigantycznej inwestycji hitlerowskiej, która miała uczynić z Ustki niemiecką drugą Gdynię. Wielki falochron (około 1600 metrów długości) miał osłonić szerokim łukiem port od zachodu, w którym miały powstać dwa wielkie baseny dla olbrzymich okrętów Kriegsmarine i statków, utrzymujących stałe połączenie między Rzeszą i Prusami Wsch., rozdzielonych polskim "korytarzem". Do statków w basenach miały dojeżdżać pociągi bezpośrednio z Berlina. Dzięki wielkiemu portowi w Ustce, czas podróży z Berlina do Królewca miał ulec skróceniu z 18 do zaledwie 9 godzin. 
Pierwszą baterię złożoną z czterech dział kalibru 105 mm już około 1938 roku zbudowała na wydmie kilkadziesiąt metrów na zachód od portu niemiecka Luftwaffe. Działobitnie, połączone podziemiami, gdzie ulokowano miedzy innymi pomieszczenia dla żołnierzy- obsługi dział, dobrze zachowały się  do dziś. Baterię nazwano imieniem feldmarszałka Blüchera, związanego ze Słupskiem patrona miejscowego pułku kawalerii.
Natomiast już wiosną 1939 roku, po zbudowaniu baterii 105 mm Niemcy rozglądali się, gdzie by tu ulokować drugą, jeszcze potężniejszą. Jednakże z uwagi na wielkie postępy niemieckiej machiny wojennej w pozyskiwaniu nowych terytoriów okupowanych nie zbudowano już żadnej innej baterii w czasie II wojny światowej.  
Powstałe w wyniku tych obaw instalacje stanowiły najbardziej na północ wysunięty element linii fortyfikacyjnej, która przeszła do historii jako Wał Pomorski. 
Żelbetonowe działobitnie, w tym dwie połączone podziemnymi korytarzami ze schronem dalmierza, stanowiskiem dowodzenia, sypialniami dla około 40–osobowej załogi, ubikacją oraz 3 samodzielne stanowiska ogniowe dla dział o wadze 7,5 tony, dobrze zachowały się do dnia dzisiejszego.
Niedaleko działobitni znajduje się bunkier amunicyjny. Najprawdopodobniej był on połączony z baterią za pomocą kolejki wąskotorowej. Działa tej baterii mogły wystrzeliwać pociski o wadze 20 kilogramów, na wysokość 12 kilometrów do okrętów oddalonych o 17 kilometrów od Ustki.
Ustecka bateria należała do Marine – Flak Division 243 z siedzibą w Kołobrzegu. Całość podlegała dowództwu w Świnoujściu (III Marine Artillerie Abteilung). Jej dowódcą był porucznik MA Haueisen. 
 
Ustka zaprasza na zwiedzanie bunkrów.
Przez cały rok można bunkry w Ustce zwiedzać  indywidualne i grupowo. Jest to niebywała atrakcja dla osób wynajmujących pokoje w Ustce a także ważny argument przy dokonywaniu wyboru miejsca docelowego na swój pobyt nad morzem. Niezależnie od pory roku i długości pobytu przy takich ciekawych miejscach do zwiedzania pokoje w Ustce wygrywają z całą nadmorską konkurencją innych miast. Rezerwacja telefoniczna wycieczki w świat bunkrów odbywa się pod numerem telefonu: 698 669 446, gdzie organizuje się kameralne wycieczki już od 2 osób.
Zwiedzając te intrygujące historycznie miejsca przez cały czas towarzyszy nam szum rosnących wokoło majestatycznych drzew przeplatający się z pomrukiem oddalonego o kilkadziesiąt metrów morza. Wszystko to sprawia, że czujemy się jakbyśmy byli w miejscu magicznym, gdzie wespół z malowniczymi krajobrazami czaruje nas historia tego ciekawego miejsca, jakim jest Ustka.
Warto jest to miejsce odwiedzić chociażby dlatego, by zobaczyć tak zwane trzecie molo będące niesamowitą atrakcją turystyczną, oraz przeżyć jedną z wielu ciekawych wycieczek pasem nadmorskim podziwiając ciekawą roślinność oraz krajobrazy.

Nadesłał:

Pensjonat Villa Banita- noclegi Ustka.
http://ustka.jimdo.com

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl