Filtry, które zapewnią czystą wodę w basenie
Aby kąpiel w przydomowym czy hotelowym basenie wiązała się wyłącznie z przyjemnością, oprócz odpowiedniej temperatury wody musimy zadbać także o jej czystość.
Niezależnie od tego, jak wiele pracy i wysiłku włożymy, sami nigdy nie będziemy w stanie całkowicie oczyścić wody znajdującej się w basenie. Fragmenty naskórka, włosy, pozostałości po olejkach czy balsamach, pyłki oraz drobne owady – elementów, których musimy się pozbyć, jest na ogół wiele.
Jedynym wyjściem pozwalającym zachować wysoki komfort korzystania z akwenu jest więc zastosowanie systemu filtracyjnego. Te dobiera się w zależności zarówno od rodzaju basenu, jak i naszych indywidualnych preferencji.
Czyszczenie piaskiem
- Do tradycyjnych basenów kąpielowych zaleca się przede wszystkim filtry piaskowe. Ich wypełnienie stanowi na ogół piasek kwarcowy, hydroantracyt lub szkło w odpowiednich frakcjach – mówi Marek Ignatowicz z firmy Garden.
Ogólnie rzecz ujmując, filtrowanie polega na pobraniu (za pomocą pompy ssąco-tłoczącej) wody z basenu i wprowadzeniu jej do filtra. Tam wszelkie zanieczyszczenia pozostają zatrzymane na ziarnkach piasku, po czym w pełni oczyszczona ciecz jest wtłaczana z powrotem do akwenu.
Co oczywiste, zanieczyszcenia zgromadzone wewnątrz filtra należy systematycznie usuwać. Odbywa się to jednak poprzez trwające zaledwie kilka minut płukanie. Należy przy tym pamiętać o wymianie wkładu piaskowego (minimum co dwa lata), który po pewnym czasie może stać się siedliskiem bakterii czy grzybów.
- Poza tym długo niewymieniany wkład traci swoje właściwości filtracyjne, przez co woda w basenie szybko staje się mętna i dużo trudniej zadbać o jej czystość – dodaje przedstawiciel Garden.
Szkło, które robi różnicę
Jak da się w ostatnim czasie zauważyć, piasek coraz częściej zastępowany jest wkładem na bazie szkła. Tego typu technologię stosuje się chociażby we włoskich basenach Biodesignepools, których specjalny system filtrowania wody oparty jest na Diamond Kleen - granulacie pozyskiwanym z recyklingu szkła.
- Specjalne cechy fizyczne tego wkładu pozwalają znacznie efektywniej przechwytywać wszelkie zanieczyszczenia i zatrzymywać je w filtrze – opisuje Marek Ignatowicz.
O tym, że warto przyjrzeć się bliżej temu rozwiązaniu dobitnie przekonują liczby. Testy laboratoryjne wykazały bowiem, że w 1cm3 piasku wewnątrz filtra tworzy się nawet do 2,5 mln bakterii. Dla porównania w tych samych warunkach w 1 cm3 granulatu szklanego Diamond Kleen powstaje raptem… niespełna 10 bakterii.
Co więcej, technologia ta generuje też szereg oszczędności. Szybsze płukanie pozwala obniżyć zużycie wody, zredukować aż o połowę ilość chemii potrzebnej do jej uzdatniania, nawet trzykrotnie wydłużyć żywotność filtrów czy, poprzez niższe obciążenie pomp, zmniejszyć zapotrzebowanie na energię elektryczną.
Małe akweny, małe filtry
Powyższe rozwiązania dedykowane są przede wszystkim do średnich i większych basenów. Jeśli jednak dysponujemy nieco mniejszym basenem np. przeznaczonym głównie dla dzieci, swoją uwagę powinniśmy skierować w stronę filtrów kartuszowych.
- Ich podstawową zaletą jest sposób cyrkulacji wody, z którego wyeliminowano płukanie wsteczne. Wszelkie zanieczyszczenia mogą być więc usuwane na bieżąco, bez konieczności oczekiwania na automatyczne pozbycie się ich przez urządzenie – wyjaśnia ekspert firmy Garden.
Dodatkowo, filtry te zajmują mało miejsca, co w żaden sposób nie wpływa na ich skuteczność działania. Z uwagi na niewielki rozmiar musimy się jednak liczyć z krótką żywotnością produktu – wkłady należy czyścić lub wymieniać na nowe znacznie częściej, niż w przypadku filtrów piaskowych.
W tym miejscu warto także wspomnieć o filtrach wiszących. Urządzenia tego typu charakteryzują się wysoką kompaktowością, co oznacza, iż w jednej obudowie znajduje się zarówno wkład filtrujący, jak i pompa. Z uwagi na fakt, że wyroby te pozostają zanurzone pod wodą, cyrkulacja cieczy odbywa się w obwodzie zamkniętym gdzie dysza powrotna zlokalizowana jest blisko elementu ssącego.
Pompy nie mniej istotne
Przystępując do zakupu filtra basenowego szczególną uwagę należy także zwrócić na wydajność zastosowanych pomp. Od nich bowiem w dużej mierze zależy szybkość i skuteczność oczyszczania wody. Powinniśmy zastosować pompy o takiej wydajności aby w ciągu czterech godzin przefiltrowała całą objętość basenu w przypadku obiektów prywatnych.
- O ile tylko jesteśmy w stanie sobie na to pozwolić, powinniśmy wybierać przede wszystkim wyroby zbudowane z brązu gdyż ich praca jest bardzo cicha. Dobrze, by były one wyposażone w łapacz włókien, stanowiący swego rodzaju prefiltr wychwytujący największe zanieczyszczenia oraz chroniący wirniki pompy przed ewentualnym uszkodzeniem – podpowiada na koniec Marek Ignatowicz.
Jeśli jednak zaopatrujemy się w pompę wykonaną z polipropylenu, decydujmy się na tworzywa o jak największej gęstości. W ten sposób zapewnimy sobie odporność na działania kwasów, zasad, soli oraz wszelkich rozpuszczalników organicznych. Konstrukcje tego typu pozostają też niewrażliwe na działanie temperatury do 60 stopni Celsjusza.
Ostatnim, lecz równie istotnym elementem, jest materiał, z którego wykonane są łopatki wirnika pompy. Optymalnym wyjściem jest zastosowanie części z tworzyw sztucznych np. z norylu – dzięki temu praca całego urządzenia będzie wydajna i cicha, a przez to w pełni komfortowa dla osób korzystających z basenu.
Nadesłał:
publicum
|