Gościnne schroniska Doliny Stubai
Ośnieżone trasy narciarskie, piękne widoki oraz apetyczne, regionalne jedzenie w tyrolskich schroniskach to prosty przepis na udany urlop zimowy. W Dolinie Stubai pozytywne wrażenia kulinarne zapewnia ok. 40 restauracji, górskich chat i barów.
Narty, nartami, ale przychodzi taki moment, kiedy trzeba odstawić deski i zregenerować siły. Wtedy najlepiej zjeść – dużo, smacznie, i do tego lokalne specjały. W Dolinie Stubai wybór jest duży – od wyrafinowanej kuchni w restauracji Schaufelspitz po tyrolskie rarytasy w schroniskach.
Sztubajskie menu
Różnorodność obiektów gastronomicznych można przedstawić jako kuszące menu: aperitif w barze Schneekristall Pavillon na lodowcu Stubai, wykwintne danie główne w najwyżej ocenionej przez przewodnik Gault Millau restauracji w Alpach – Schaufelspitz (przy górnej stacji kolejki Eisgrat) lub obfity posiłek w schronisku na Schlick 2000. Deser, np. słodki omlet cesarski z rodzynkami – Kaiserschmarrn, można zamówić w jednej z przytulnych chat przy torach saneczkowych. Na digestif najlepiej wybrać się do barów après-ski zlokalizowanych przy wyciągach i kolejkach linowych oraz w miasteczkach w dolinie.
Z podwózką do schroniska
W Dolinie Stubai wszystko to, co potrzebne, zlokalizowane jest w bliskiej odległości od siebie. Tuż przy trasach zjazdowych, wyciągach i w centrach miasteczek znajdują się rozmaite lokale gastronomiczne. Co ciekawe, niektóre schroniska zapewniają klientom transport. W Schlick 2000 ze stoku do schroniska Galtalm kilka razy dziennie kursuje ratrak „Galtalm Express” (www.galtalm.at). Narciarze i snowboardziści trzymają się kijków przymocowanych do dwóch długich lin i w ten sposób są wciągani na górę.
W tej miłej praktyce podwożenia klientów przodują przede wszystkim właściciele schronisk położonych przy torach saneczkowych. Jako że Dolina Stubai jest największym terenem saneczkarskim w Tyrolu, udogodnienie to jest bardzo przydatne – pozwala zaoszczędzić siły i czas. „Saneczkowe safari” oferuje m.in. schronisko Pinnisalm w ośrodku Elfer. Goście, siedząc na własnych sankach, są wciągani na górę przez jeep codziennie o godz. 12 ze schroniska Issenangeralm (w połowie trasy saneczkowej Pinnistal). Po pożywnym posiłku, turyści mogą kontynuować zjazd do doliny.
Odbiór gości i wynajem sanek oferują również inne schroniska, np. Brandtstattalm i Auffangalm w dolinie Oberbergtal (koło Neustift) oraz gospoda Sonnenstein w ośrodku Serles. Zalecana jest wcześniejsza rezerwacja telefoniczna sanek oraz miejsca w pojeździe.
Oczywiście, goście mogą dojść do schronisk o własnych siłach, korzystając z zadbanych szlaków. Cały teren w Serles posiada własne zimowe drogowskazy. Te różowe pokazują najbliższe miejsce odpoczynku.
Produkty regionalne
Sztubajskie restauracje i schroniska, tam gdzie jest to możliwe, używają do przygotowania potraw składników wytworzonych lokalnie. Bardzo prawdopodobne, że zaserwowany boczek, ser i masło będą pochodzić od świń i krów z własnego gospodarstwa, a zioła użyte do przyprawienia zupy – z przydomowego ogródka.
W prawie każdym alpejskim schronisku znajdziemy takie lokalne specjały, jak kluski serowe Kasspatzln z surówką colesław, wieprzowe żeberka z pieczywem czosnkowym, różnego rodzaju kluski Knödel oraz puszysty, słodki omlet cesarski, a na dobre trawienie – sznaps.
Więcej informacji nt. doliny można znaleźć na: www.stubai.at.
Obecnie przy lodowcu Stubai trwają intensywne prace nad nowoczesną kolejką gondolową 3S Eisgratbahn, która zastąpi dotychczasową linię. Od końca października 2016 r. będzie mogła wygodnie i bezpiecznie przewieźć ok. 3 tysiące osób w ciągu godziny na wysokość 2 900 m n.p.m. Powstanie nowa, dolna stacja kolejki, a górna i pośrednia zostaną odnowione.