Idź po książkę… do pracy
• Z badania przeprowadzonego przez Bibliotekę Narodową wynika, że aż 63 proc. Polaków nie przeczytało w ubiegłym roku żadnej książki, a tylko 46 proc. miało przed oczami tekst dłuższy niż 3-stronicowy.
- · Próbę poprawienia słabych od lat wyników czytelnictwa podjęła ANG Spółdzielnia, otwierając bibliotekę zakładową.
- · W zbiorach biblioteki znajduje się obecnie ponad 400 książek, a od 1 września zasilą je także audiobooki.
Tylko 37 proc. Polaków powyżej 15. roku życia przeczytało w ubiegłym roku przynajmniej jedną książkę, a aż 54% nie przeczytało tekstu dłuższego niż 3-stronicowy – tak wynika z raportu Biblioteki Narodowej o stanie czytelnictwa. 66 proc. respondentów nie kupiło w 2016 r. ani jednej książki (wyłączając podręczniki szkolne). Przykładem dla swoich współpracowników nie mogą być także osoby zajmujące wysokie stanowiska. Tylko 56 proc. z nich jest choćby okazjonalnymi czytelnikami, podczas gdy jeszcze 15 lat temu 97 proc. deklarowało czytanie co najmniej jednej książki rocznie.
Ratunkiem biblioteki zakładowe?
Popularne jeszcze kilkanaście lat temu biblioteki zakładowe, które otwierano w celu dodatkowego wynagradzania i motywowania pracowników, w ostatnich latach zostały zastąpione innymi benefitami. Dziś najczęściej są to zniżki do obiektów sportowych oraz ubezpieczenia. Jednak niektóre firmy zdecydowały się na reaktywowanie takiego sposobu nagradzania pracowników, co być może w niedługim czasie przełoży się na poprawę kiepskich wyników czytelnictwa w Polsce.
- Na rynek wychodzi codziennie tak wiele tytułów, że większości z nas trudno nadążyć i wybrać odpowiednią książkę dla siebie. Postanowiliśmy ułatwić to naszym współpracownikom i podpowiedzieć, co aktualnie warto przeczytać, nie tylko na temat wykonywanej pracy. Biznes także, a może przede wszystkim potrzebuje edukacji humanistycznej, dlatego w naszych zbiorach można znaleźć nie tylko literaturę branżową, ale i tytuły, które powinien przeczytać każdy dorosły człowiek. Chcemy zainspirować naszych współpracowników do czytania o zjawiskach, których nie należy w życiu przegapić – mówi Artur Nowak – Gocławski z ANG Spółdzielni.
Biblioteka zakładowa to nie relikt przeszłości
Współczesna biblioteka zakładowa, o ile z założenia spełniać ma te same cele, co te sprzed kilkunastu, kilkudziesięciu lat, to już sposób jej prowadzenia zmienił się diametralnie. Oczywiście, nadal można z niej skorzystać w sposób tradycyjny – wpisując się do zeszytu, ale dużo wygodniejszym sposobem jest użycie aplikacji. Na potrzeby biblioteki zakładowej, ANG Spółdzielnia stworzyła aplikację Maktaba, która pozwala na rezerwowanie, wypożyczanie oraz recenzowanie książek przez czytelników. W kolejnym etapie Maktaba będzie pozwalała również na wypożyczanie e-boków. Dzięki aplikacji można również sprawdzić, co aktualnie czytają i polecają do przeczytania inni, a niedługo będzie można podyskutować o książce na czacie.
W formie tradycyjnej lub słuchanej
Od 1 września ANG Spółdzielnia udostępni także dla swoich współpracowników audiobooki. Dzięki aplikacji Audiotekawpracy, będą mogli korzystać z nielimitowanego dostępu do uzupełnianych na bieżąco zbiorów Audioteki.
- Do tej pory skupialiśmy się na poszerzaniu księgozbioru Spółdzielni tradycyjną formą książki. Obecnie w naszej bibliotece zakładowej znajduje się ich ponad 400 i oczywiście nadal będziemy te zbiory wzbogacali – chcemy, aby docelowo było ich 1000. Niedawno jednak nawiązaliśmy współpracę z Audioteką, z którą łączy nas taki sam cel – promowanie czytelnictwa wśród pracowników. W związku z tym, od początku września zapoznawanie się z literaturą w naszej Spółdzielni będzie jeszcze łatwiejsze, dzięki udostępnianym przez Audiotekę audiobookom- mówi Artur Nowak – Gocławski.
Nadesłał:
brandscope
|