Jak dojechać na narty w Sudety


2011-01-04
Na Dolnym Śląsku coraz szybciej rozwijają się ośrodki narciarskie. W chwili obecnej najbardziej konkurencyjne są takie miejscowości jak Szklarska Poręba, Świeradów Zdrój, Zieleniec, czy położona nieopodal Czarna Góra.

Przeanalizujmy czy z rozwojem samych miejscowości idzie również rozwój komunikacji i możliwości łatwego dojazdu na stoki.

Na podstawie wymienionych miejsc, doskonale widać tendencje w jakim kierunku dąży rozwój ośrodków. Skoncentrowano się na ulepszeniu wyciągów, wybudowaniu nowych kolei linowych oraz dostosowaniu tras zjazdowych do potrzeb narciarzy na różnych poziomach zaawansowania. Nie zapomniano również o jednoczesnym rozwoju zaplecza gastronomicznego i noclegowego. Nie ma już problemu ze znalezieniem restauracji ze smacznym jedzeniem, praktycznie na każdą kieszeń. I coraz łatwiej o miejsce do spania w wymienionych ośrodkach lub w okolicznych miejscowościach. Natomiast problem praktycznie niezauważalny przez władze kurortów oraz władze samorządowe to łatwy i wygodny dojazd do tych miejscowości. Dla przykładu dojazd pociągiem z Wrocławia do Szklarskiej Poręby zajmuje ponad 4 godziny. Jak widać koleje państwowe nie rozpieszczają fanów białego szaleństwa. Podobnie jak komunikacja międzymiastowa. Trasa z Wrocławia do Szklarskiej poręby w tym przypadku zabiera od 3 do 4 godzin. Cena dojazdu w obu sytuacjach to ok. 35 - 40 zł. Spróbujmy teraz dojechać do Zieleńca. Dojazd za pomocą PKP nie wchodzi w grę. A jak wygląda sytuacja z autobusami? I tutaj niespodzianka. Na rozkładzie dworca we Wrocławiu nie odnajdujemy miejscowości Zieleniec. Możemy jedynie dojechać do Dusznik (koszt ok. 20 - 25 zł). A stamtąd prywatnymi busami oferującymi przewozy osobowe dalej na upragniony stok.

Analizować można tak długo. Stwierdzić należy, że rozwój naszych sudeckich kurortów narciarskich nie idzie w parze z rozwojem komunikacji. Jeżeli już dojedziemy możemy nie zdążyć na autobus powrotni. Czy jest tanio? Nie za bardzo. Trzeba pamiętać, że podaną wyżej cenę biletu należy pomnożyć razy dwa (kurs w obie strony). W takim razie, jak sobie radzić? Na szczęście prywatni przedsiębiorcy oferujący przewozy osobowe zainteresowali się biednymi narciarzami, którzy nie mają własnego samochodu lub są fanami grzańca po udanym dniu na stoku, co wyklucza ich z kierowania własnym pojazdem. Coraz więcej pojawia się ogłoszeń oferujących tak zwane express narty czyli szybkie wyjazdy narciarskie. Z samego Wrocławia w każdy weekend wyjeżdża kilka busów i autobusów prywatnych przewoźników. Express narty organizuje między innymi firma pana P.Kubicza PIOTRANS Przewozy osobowe (piotrans.wordpress.com). W jego ofercie odnajdziemy zorganizowane wyjazdy narciarskie w wymienionych dniach na określone stoki lub wyjazdy bardziej otwarte, w których to klient decyduje, gdzie i kiedy chce jechać. Jak wyglądają ceny. Nie różnią się wiele od wymienionych wcześniej. Wyjazd do Zieleńca dla jednej osoby to koszt około 80 -85 zł. A pamiętajmy, że taki przewoźnik zabiera nas spod domu i odwozi nas pod dom lub inny wyznaczony przez nas adres. Nie musimy już myśleć czy zmieścimy się do taksówki lub tramwaju z nartami, kijkami, butami czy deską.

Nadesłał:

PIOTRANS Przewozy osobowe
http://piotrans.wordpress.com

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl