Jak żyć zdrowo w pośpiechu?
Rozkwit cywilizacji sprawił, że życie współczesnego człowieka zaczęło nieustannie przyspieszać. W pogoni za szczęściem, próbujemy wykonać więcej zadań w krótszym czasie. Aby nadążyć za narastającym pędem codzienności oraz wygrać ze stresem i przemęczeniem, niezbędna jest zdrowa dieta.
Presja czasu towarzyszy współczesnemu człowiekowi pracy niemal na każdym kroku. Mnożące się projekty (w większości do wykonania „na wczoraj”) sprawiają, że dzień w biurze przypomina wyścig. Wielu osobom towarzyszy mylne przekonanie, że im szybciej będą pracować, tym więcej zadań zdołają wykonać. Wywołany pogonią stres, brak odpowiedniej ilości odpoczynku oraz uboga w substancje odżywcze dieta może nie tylko osłabić wydajność pracy, ale też doprowadzić do wycieńczenia organizmu.
Niezdrowy styl
Pierwszym sygnałem alarmowym, który powinien zwrócić naszą uwagę jest gorączkowe realizowanie kolejnych zadań na ostatnią chwilę. Regularne przebywanie w stanie podwyższonej mobilizacji szybko wyczerpuje nasze baterie. Wynika to z faktu, że skakanie od zadania do zadania (nierzadko bez domykania żadnej z czynności), zużywa duże pokłady bezcennej energii. Uczuciu przemęczenia towarzyszy często osłabienie koncentracji oraz spadek wydajności. Mamy zatem do czynienia z błędnym kołem: wykonujemy zadania mniej efektywnie! Prawdziwy problem pojawia się, gdy nie dajemy organizmowi szans na regenerację: za mało odpoczywamy lub prowadzimy ubogą w substancje odżywcze dietę.
Długotrwałe utrzymywanie chaotycznego stylu pracy oraz niezdrowy tryb życia w skrajnych przypadkach mogą doprowadzić do wycieńczenia organizmu. Tak zwana „Hurry Sickness” (ang. choroba wywołana pośpiechem) jest coraz częstszą przypadłością mieszkańców krajów wysokorozwiniętych. Codzienna gonitwa w połączeniu z nadmierną ilością kawy (która wypłukuje składniki mineralne), regularną konsumpcją fast foodów (puste kalorie) i niedostatkiem snu sprawia, że nasze ciało potrzebuje większych ilości składników odżywczych i witamin.
Remedium dla przepracowanych
Prowadzenie zdrowego trybu życia wcale nie wymaga przenoszenia się na bezludną wyspę. Walka z niezdrowymi nawykami nie jest prosta, sukces jest jednak jak najbardziej możliwy. Wymaga on zmiany nawyków związanych z naszym ciałem i umysłem. W końcu utrzymywanie zdrowej diety nic nie da, jeżeli nie będzie towarzyszyć jej redukcja stresu. Pierwszym elementem zarządzania własną energią osobistą jest przyjęcie odpowiedniej strategii, czyli wyznaczenie priorytetów. Dzięki temu pozbędziemy się ze stosu zadań tych czynności, które nie przynoszą żadnych korzyści. Ustalanie listy kluczowych zagadnień pozwoli nam również uniknąć sytuacji awaryjnych, dzięki czemu zmniejszymy ilość towarzyszącego nam w pracy stresu.
Efektywna praca nad najważniejszymi zadaniami wymaga z kolei energii, której źródłem jest nasz organizm. Warunkiem wydajności jest zapewnienie mu odpowiedniej ilości wypoczynku. Równie ważna jest bogata w substancje odżywcze i makroelementy dieta. – W utrzymywaniu wysokiej koncentracji pomaga w szczególności potas, nazywany pierwiastkiem życia. Makroelement ten bierze udział w procesie przewodzenia impulsów elektrycznych w mózgu – dodaje lek. med. Arkadiusz Zieliński. Największe jego ilości można znaleźć w świeżych owocach i warzywach, otrębach pszennych oraz czekoladzie. Produkty te są również cennym źródłem węglowodanów, które zapewnią nam pokaźne zapasy energii, niezbędnej do mierzenia się z codziennymi wyzwaniami. Jeżeli nie udaje nam się uzupełnić potasu wraz z pożywieniem, warto rozważyć suplementację tego pierwiastka. Przykładem nowoczesnego preparatu, który jest dostępny bez recepty, jest Katelin+SR. Zawiera on potas w formie mikropeletek, które uwalniają substancję powolnie w jelicie cienkim. Całkowite wchłonięcie następuje dopiero po ok. 8 godzinach, co zapewnia dobrą tolerancję codziennego przyjmowania. WHO zaleca dzienne spożycie co najmniej 3,51 g potasu. Trzy kapsułki (ok. 1 g potasu) są więc optymalnym uzupełnieniem diety (niezależne badania POLSENIOR potwierdzają, że Polacy spożywają dziennie ok. 2,5 g/d (Terapia 2013).
Większość z nas nie ma wpływu na prędkość otaczającego świata. Możemy jednak zmienić to, jak na niego reagujemy. Świadome dysponowanie energią oraz zatroszczenie się o potrzeby ciała, może znacząco podnieść jakość naszego życia, zarówno zawodowego, jak i prywatnego. W końcu nie żyjemy po to, aby pracować, a pracujemy po to, aby żyć!
Nadesłał:
RedPen
|
Wasze komentarze (1):
-
~Lyn Met, 2014-03-31 20:35:28
:) dobry temat :) ja nie mam czasu, ale zamawiam sobie catering. Mieszkam w lublinie i jest tutaj mozliwość zamawiania mobilnej diety, akurat ja zamawiam tradycyjną, ale z tego co wiem, jest 1200 kcal, 1500 i 1800 kcal. NIe musze myslec, co na obiad czy kolacje :) dzięki temu wiem, ze zdrowo jem i oszczedzam czas