Jesień może być… przytulna


Jesień może być… przytulna
2015-11-30
Kiedy zamiast żółto-czerwonego kolażu, za oknem mamy już szarą pluchę, możemy sami zadbać o to, by złota, ciepła jesień z powrotem zawitała do naszego wnętrza.
Tym bardziej, że jesienna aranżacja nie wymaga wiele więcej niż trochę uwagi. Polega bowiem przede wszystkim na odpowiednim doborze dodatków, bo w doborze kolorów wyręczyła nas już natura, swobodnie grając rozmaitymi odcieniami żółci i czerwieni. My możemy już bezkarnie kopiować rozwiązania, które podsuwa nam co rok, bo o lepsze będzie trudno.

Inwencją wykazać możemy się jednak w detalach. To właśnie one - zaaranżowane niewielkim nakładem sił i środków - stworzą przytulny klimat wnętrza zdolnego ocieplić długie i chłodne jesienne wieczory. A że ciepło ważne jest szczególnie nocą, od sypialni warto zacząć.
- Jesienny, nieco nawet melancholijny styl nada jej zwykła… kapa. Wybierz jednak tę w jesiennych i ciepłych odcieniach, a do tego skompletuj poduszki w tej samej kolorystyce. Czerwień i żółć to zawsze dobry pomysł, ale nic nie stoi na przeszkodzie bardziej dynamicznym zestawieniom, takim jak na przykład szkocka krata czy szerokie pasy, które pasować będą zwłaszcza w minimalistycznie urządzonych wnętrzach – radzi Magdalena Tomaszewska, ekspert marki Haft.

Ale pledy, poduszki i narzuty w jesiennej aranżacji sprawdzą się nie tylko w sypialni, ale i w salonie. Nie bójmy się bawić tkaninami, które nie tylko dzięki kolorom, ale i "miękkiej", "puszystej"  fakturze będą budowały przytulny nastrój, o ich funkcjonalnych walorach nie wspominając. Ciepły koc po ręką, kiedy pogoda na zewnątrz, nie sprzyja spacerom, jest przecież równie nieoceniony, co szklanka gorącej herbaty i dobra książka. Poduszki, pledy i wszelkie inne "ocieplacze" skutecznie podniosą nam temperaturę, a grube zasłony w stylu retro sprawią, że o tej na zewnątrz będziemy mogli nie myśleć. A jeśli do tego dopasujemy puszysty, "futrzany" dywan - całkowicie o niej zapomnimy.

Całości dopełnią dodatki. Absolutnym hitem będę te naturalne, które możesz zgromadzić zawczasu, podczas wrześniowego spaceru. Cóż sprawdzi się bardziej w jesiennym salonie, jak nie bukiet kolorowych liści, lśniące kasztany w szklanym wazonie lub swobodnie rozrzucone na stole, pęk wrzosów lub dzika róża? Skorzystaj z tego, co masz pod ręką zanim będzie za późno!

Kropką nad "i" będzie jednak… światło, tym bardziej, że jesienią możemy cieszyć się nim tak krótko. Zwłaszcza wtedy warto więc zatroszczyć się o oświetlenie we własnym zakresie. Szczęśliwi posiadacze kominków doskonale wiedzą, w czym rzecz, reszta musi wykazać się większą  fantazją. Wystarczy jednak postawić na świece, by przekonać się, że nic tak nie buduje jesiennego klimatu jak  "żywe" światło w przytulnie urządzonym wnętrzu. A jeśli wybierzemy świece o zapachu wanilii czy pomarańczy…

Ciepłe odcienie żółci, mocne czerwienie, beże i brązy - to kolory, które sprawdzą się w jesiennej aranżacji, a pledy, narzuty i poduszki - także te, które możesz wykonać sama - dodadzą mu ciepła i zrównoważą niesprzyjający klimat, który panuje za oknem.

Nadesłał:

Marta-Sfera

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl