Katastrofa ekologiczna w skali mikro, czyli dlaczego należy zaprzestać wypalania traw
Co roku wraz z początkiem wiosny na polach i łąkach ma miejsce szkodliwe wypalanie wyschniętych traw. Niewiedza oraz bezmyślność w posługiwaniu się ogniem doprowadzają nie tylko do wyniszczenia całych ekosystemów, ale także stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi.
O tym jakie niebezpieczeństwa niesie ze sobą to groźne zjawisko oraz dlaczego należy z nim walczyć wyjaśnia Przemysław Knura – specjalista w firmy D+H.
W Polsce wciąż panuje mylne przekonanie, że cykliczne wypalenie traw to najlepszy sposób na pozbycie się zeszłorocznej, wyschniętej roślinności oraz wzbogacenia gleby. Mimo, że już wiele lat temu naukowcy udowodnili, że jest to błędne myślenie, to każdej wiosny możemy się przekonać, że nadal wiele osób stosuje tę niebezpieczną metodę. Wbrew obiegowemu przekonaniu, pod wpływem spalania się resztek organicznych, ziemia nie tylko nie staje się bardziej użyźniona, ale wręcz ulega wyjałowieniu. Dodatkowo, podczas spalania wytwarzają się bardzo szkodliwe toksyny, które mogą okazać się zabójcze dla znajdujących się w pobliżu ludzi oraz zwierząt. Jest to szczególnie niebezpieczne, gdyż nie możemy zapanować nad kierunkiem rozprzestrzeniania się tych substancji. Stale zmieniający się podmuch wiatru może też spowodować, że gęsty dym zostanie przeniesiony w kierunku drogi, co znaczenie ograniczy widoczność kierowcom i może stać się przyczyną wielu wypadków. Dużym zagrożeniem jest także wypalanie pól i łąk znajdujących się w okolicach zabudowań. Każdego roku straż pożarna informuje o wielu pożarach, których przyczyną było właśnie wypalanie traw. Wystarczy chwila, by przez nieodpowiedzialność jednego człowieka, wielu ludzi straciło cały swój majątek, a nawet życie. Należy pamiętać, że wypalając trawy sami również narażamy się na wielkie niebezpieczeństwo, gdyż na suchym podłożu płomienie rozprzestrzeniają się w mgnieniu oka i czasem mogą odciąć nam drogę ucieczki. Musimy zdać sobie sprawę także z tego, iż posługując się ogniem, znacząco ingerujemy w delikatną równowagę biologiczną. Przy każdym tego typu procederze zabijamy tysiące przedstawicieli flory i fauny, co nie pozostaje bez znaczenia dla całego środowiska. Płomienie niszczą wszystko na swojej drodze, od mikroorganizmów znajdujących się w glebie, takich jak np. bakterie, grzyby, porosty czy mchy, po pożyteczne bezkręgowce, owady, drobne płazy i gady żyjące pośród traw oraz polne ptaki i ssaki. Na koniec warto także podkreślić, że wypalanie traw jest w Polsce prawnie zabronione. Za tego typu działania grożą nie tylko wysokie grzywny, ale także kara pozbawienia wolności.
Wiosenne wypalanie traw jest zjawiskiem wyjątkowo szkodliwym oraz niebezpiecznym, zarówno dla środowiska naturalnego, jak i dla ludzi. Aby zmniejszyć popularność tej działalności trzeba postawić na edukację i jak najczęściej informować społeczeństwo o zagrożeniach jakie ze sobą niesie oraz przedstawiać alternatywne rozwiązania.
Nadesłał:
flypr
|