Kosztowne tymczasowe aresztowanie


Kosztowne tymczasowe aresztowanie
2008-01-11
Jeden milion złotych kosztowały Polskę odszkodowania za zbyt długie stosowanie tymczasowego aresztowania.

W 2006 roku ponad 300 osób na drodze sądowej otrzymało od państwa w sumie ponad 4,9 mln złotych odszkodowania. Średnio odszkodowanie wyniosło około 16 tysięcy złotych. Liczba ta jednak rośnie. Coraz więcej osób występuje też ze skargą do Strasburga. Z prowadzonych przez Helsińską Fundację Praw Człowieka statystyk wynika, że Polska przed Trybunałem w Strasburgu przegrywa około 3-4 tego typu spraw tygodniowo. Skarb Państwa wypłaca poszkodowanym odszkodowania, średnio około 3-5 tysięcy euro. Osób skarżących Polskę do Trybunału jest coraz więcej.

Dlatego też Europejski Trybunał Praw Człowieka zwrócił się do polskiego rządu z zapytaniem czy do czy to prawda, że w Polsce powszechnie jest stosowany system bezzasadnego przewlekłego aresztowania wobec osób podejrzanych. Sprawa bez precedensu, bo jeszcze nigdy Trybunał w Strasburgu nie kierował pytania dotyczącego całego zagadnienia do danego kraju. Odpowiedź polski rząd powinien przedstawić do dzisiaj.

Trybunał pyta Polskę
Pytanie o sytuację prawną osób aresztowanych Trybunał skierował do Polski na podstawie skargi, która w listopadzie trafiła do Strasburga od byłego prezesa PZU SA Władysława Jamrożego. Jamroży przesiedział w areszcie bezzasadnie 2 lata i 3 miesiące. On jak i 6-ściu pozostałych współoskarżonych miało te same zarzuty prokuratorskie, ale w areszcie siedział tylko Jamroży, podczas gdy pozostali cały czas byli na wolności, jednocześnie pełniąc wysokie stanowiska - mówi Witold Kabański adwokat Jamrożego.

Wcześniej minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski zwrócił się do prokurator by przedstawiły listę osób, które przebywają w aresztach tymczasowych powyżej jednego roku. Szczegółowe sprawozdania dotyczące długotrwałych aresztów prokuratorzy odbierali jako sygnał do zmiany polityki ich stosowania, a nie wojna Ćwiąkalskiego z Ziobrą.

Poseł PiS i były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro uważa jednak, że "robienie teraz wokół tej sprawy hałasu może być pretekstem do zwalniania z aresztu aferzystów, mafiosów czy groźnych bandytów".

"Z przedstawionych przez prokuratory dokumentów wynika, że w aresztach dłużej niż rok przebywają 204 osoby, wobec których toczy się postępowanie w 65 sprawach" - podsumowuje Ewa Piotrowska, rzeczniczka Ministerstwa Sprawiedliwości. W I półroczu 2007 r. sądy przedłużyły w postępowaniu przygotowawczym areszt tymczasowy 17 tysiącom osób.

"Minister Ćwiąkalski wskazywał na zbyt częste i zbyt długie stosowanie aresztu tymczasowego jako środka zapobiegawczego. Winien być on stosowany wyjątkowo, a nie z automatu" - tłumaczy Piotrowska. Szef resortu przyznał, że już samo pytanie Trybunału w Strasburgu to dla Polski po prostu wstyd i oznaka wyraźnej irytacji Trybunału.

Tymczasowy areszt to środek zapobiegawczy, obok poręczenia majątkowego, społecznego, zakazu opuszczania kraju i dozoru policyjnego, które są stosowane znacznie rzadziej.

"Tymczasowe aresztowanie można zastosować wyłącznie w sytuacji gdy inne środki zapobiegawcze (np. dozór policyjny, poręczenie majątkowe, zakaz opuszczania kraju) są niewystarczające - mówi Wojciech Grondys, aplikant adwokacki z Kancelarii Siwek, Gaczyński, Kałusiński. "W zamyśle ustawodawcy tymczasowe aresztowanie miało stanowić wyjątek od zasady. Niestety w praktyce środek ten jest nagminnie nadużywany przez prokuratorów i sądy, które z reguły wydają postanowienia zgodnie z wnioskiem oskarżyciela"- podsumowuje Grondys.

Potwierdza to Maciej Bernatt z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. ,,Pomimo, że polskie przepisy odpowiadają europejskim standardom, są one stosowane w sposób blankietowy. Areszt tymczasowy powinien być zastosowany w przypadku obawy ucieczki czy groźby mataczenia. Niestety w Polsce jest stosowany niemal z automatu, bez względu na zarzut i osobę podejrzaną " - dodaje Bernatt. Polski rekordzista siedział w areszcie tymczasowym 7 lat.

Zgodnie z prawem tymczasowy areszt stosowany w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym przez prokuraturę może trwać 12 miesięcy. Tylko w wyjątkowych przypadkach i okolicznościach może on zostać przedłużony maksymalnie do dwóch lat. Może ono być zarządzone tylko wówczas gdy sprawa trafiła już do sądu. Sąd Apelacyjny może przedłużyć stosowanie tymczasowego aresztowania o 6 miesięcy jeżeli łączny okres aresztowania przekroczył 2 lata.

Nadesłał:

Cieja

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl