Krótka historia meblościanki
2015-09-08
Meblościanka była niegdyś najpopularniejszym polskim meblem. W pewnym momencie kojarzyła się już tylko z kiczem. Dziś, w odświeżonej postaci przechodzi renesans i znów zdobi setki salonów czy pokojów dziecięcych. Przyjrzyjmy się historii mebla, który budził tak różnorodne emocje.
Pierwowzór meblościanki z Ameryki
Pierwsza meblościanka zaprojektowana została przez amerykańskich twórców, Charlesa i Raya Eames. U progu lat 50-tych tworzyli oni serię mebli w stylu modernistycznym, które nazwali Eames Storage Units, co można przetłumaczyć jako jednostki do przechowywania Eamesów. Najsłynniejszym modelem z ich ‘jednostek’ stał się nazwany niezbyt przytulnie ‘421-C’. I ten właśnie mebel uznawany jest za protoplastę polskich meblościanek. Należało go złożyć samodzielnie, za podporę konstrukcji robiła stalowa rama, a wypełnieniem były płyty drewnopodobne. Jednak w Stanach Zjednoczonych, o dziwo, mebel ten nie znalazł zbyt szerokiego grona odbiorców. I tak mogłaby się skończyć historia meblościanki, gdyby nie trafiła na podatniejszy grunt.
Meblościanka pojawia się w Polsce
Po raz pierwszy meblościanka w Polsce pojawiła się w 1959 roku – wtedy to, podczas wystawy nowoczesnego dizajnu, zorganizowanej przez Spółdzielnię Artystów „Ład”, zaprezentowano taki mebel jako przykład praktycznego rozwiązania do małych pomieszczeń. Dwa lata później znów pokazano meblościankę szerszemu gronu polskich odbiorców – miało to miejsce tym razem na Targach Wzornictwa Przemysłowego. Musiały jednak minąć kolejne dwa lata i odbyć się jeszcze jedna edycja tych targów, aby meblościanki weszły do masowej produkcji w Polsce. Najsłynniejszym z modeli był ten stworzony przez Czesława i Bogusławę Kowalskich.
Klasyczna meblościanka
Typowa meblościanka składała się z trzech poziomów, czy też pięter. Na dole znajdowały się szuflady, po środku wolne, otwarte półki, a na górze szafy z dwoma drzwiczkami. W centrum zostawiano większą przestrzeń, zwykle wykorzystywaną, by postawić tam telewizor. Niektóre wersje meblościanek, na przykład przeznaczone do pokojów dziecięcych posiadały również dostawione biurko. Meblościanki tak naprawdę mogły tworzyć kilka odrębnych mebli, jednak wspólne ścianki boczne tworzone były z oszczędności – zarówno materiału, jak i miejsca. Dzięki temu przeciętna rodzina z niewielkim mieszkaniem w bloku mogła otrzymać jeden mebel, który spełniał ich wszystkie potrzeby, albo który służył do wyodrębnienia dwóch odrębnych części z jednego pokoju.
Dzisiejsze meblościanki w niczym nie przypominają tamtych, jednak niejedna osoba wychowana w latach 70-tych czy 80-tych zapewne wspomina je z rzewnością.
Wasze komentarze (0):