Literacka Nagroda Europy Środkowej ANGELUS
Już 20 października poznamy 7 autorów, którzy zakwalifikują się do ścisłego finału Literackiej Nagrody Europy Środkowej ANGELUS. Decyzję o tym wyborze podejmie jury złożone z wybitnych znawców literatury pod przewodnictwem rosyjskiej poetki Natalii Gorbaniewskiej.
Finał oraz gala wręczenia nagrody odbędą się 5 grudnia, a ze wszystkimi siedmioma finalistami będzie można spotkać się w Salonie Angelusa, który zostanie zorganizowany w trakcie Wrocławskich Promocji Dobrych Książek, trwających od 3 do 6 grudnia.
Nagroda Angelusa jest najciekawszą z polskich nagród literackich, gdyż pozwala porównać naszą prozę z prozą narodów, które posiadają podobną historię, z którymi łączy nas wspólnota doświadczeń. – mówi Mirosław Spychalski, członek jury. Co ciekawe, jak dotąd okazywało się, że literatura środkowoeuropejska była lepsza i żaden Polak nie otrzymał nagrody głównej – dodaje. Może ten rok zmieni tę sytuację, ponieważ do półfinału zakwalifikowało się aż pięciu autorów polskich: Janusz Anderman z książką „To wszystko”, Andrzej Bart z „Fabryką Muchołapek”, Inga Iwasiów z „Bambino”, Jerzy Pilch z „Marsz Polonia” oraz Krzysztof Varga z tytułem „Gulasz z turula”.
Literacka Nagroda Europy Środkowej ANGELUS to najważniejsza nagroda w dziedzinie twórczości prozatorskiej dla pisarzy pochodzących z Europy Środkowej. Do konkursu wydawcy zgłaszają dzieła autorów żyjących, pochodzących z krajów Europy Środkowej. Wydawca ma prawo zgłosić jedną książkę autora zagranicznego i jedną autora polskiego. Natomiast każdy z jurorów może zgłosić tylko jedną książkę - mówiła Izabella Zalewska z Urzędu Miasta we Wrocławiu.
Angelus to wyróżnienie, które powstało z inicjatywy Miasta Wrocławia. Chcąc podkreślić jej znaczenie Miasto ufundowało niebagatelną nagrodę główną w wysokości 150 tys. złotych. Dotychczas laureatami tej nagrody byli: Peter Esterhazy, Martin Pollack oraz Jurij Andruchowycz. Ze względu na niezwykle istotną rolę, jaką w ostatecznym przekazie odgrywają tłumacze książek, w tym roku nagrodę otrzyma także autor przekładu zwycięskiej książki (jeśli oczywiście nagroda powędruje w ręce obcojęzycznego twórcy).
Nagroda, która swoją nazwę wzięła od imienia Angelusa Silesiusa (Anioł Ślązak) - wybitnego poety śląskiego baroku, stanowi bezpośrednie nawiązanie do wielowiekowej tradycji Wrocławia, jako miejsca spotkań wielu narodowości, kultur oraz prądów umysłowych. Pisarze biorący udział w konkursie poruszają w swoich dziełach tematy najistotniejsze dla współczesności, a przy tym zmuszają do refleksji i pogłębiają wiedzę o świecie. Poprzez literaturę środkowoeuropejską możemy lepiej porozumieć się z innymi kulturami, lepiej zrozumieć się nawzajem – przekonuje Mirosław Spychalski.
Niewątpliwie, poza tymi wartościami nagroda promuje ciekawą literaturę, literaturę „niepopularną”, po którą na pewno warto sięgnąć, by zobaczyć jak z najnowszą, zagmatwaną historią Środkowej Europy rozliczają się autorzy z Polski, Albanii, Białorusi, Bułgarii, Czech, Macedonii, Mołdawii, Niemiec, czy Rosji.
Nadesłał:
Matylda Dudek
|