Magiczne pióro
Z pozoru to tylko nieco grubsze pióro. W rzeczywistości to urządzenie o naprawdę wielkich możliwościach. DermaPen to absolutna nowość w gabinetach medycyny estetycznej, która pomaga powstrzymać procesy starzenia, a także redukować zmarszczki, blizny i rozstępy.
Wraz z upływem lat, skóra w coraz mniejszym stopniu ma zdolność do regeneracji, traci jędrność i napięcie, a coraz częściej pojawiają się na oznaki upływającego czasu. To sprawia, że o własnym zdrowiu i urodzie można już tylko napisać pamiętnik. Dzięki DermaPen, jednemu z najnowszych urządzeń w gabinetach medycyny estetycznej, o zregenerowanej i młodej skórze będzie można napisać książkę przygodową.
Prolog: Spotkanie z nieznajomym
Bohaterką tej krótkiej historii może zostać każda kobieta, chcąca pozbyć się typowych problemów dojrzałej skóry. Wygładzenie i spłycenie zmarszczek, redukcja blizn potrądzikowych, zniwelowanie rozstępów, a nawet zapobiegnięcie dalszemu wypadaniu włosów - to już nie tylko marzenie. Spotkanie z DermaPenem zmieni to w rzeczywistość. - Wśród wielu rozwiązań dostępnych na rynku, to „urządzenie" jest wyjątkowe, chociażby dlatego, że dzięki niewielkim rozmiarom można je zastosować do zabiegów na nawet najtrudniej dostępnych obszarach, jak okolice oczu, czy ust. DermaPen jest wszechstronny, dlatego zabiegi przy jego użyciu można wykonywać na całej twarzy, szyi, dekolcie, czy skórze głowy - mówi Edyta Engländer z Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm.
Akcja: Miłość od pierwszego zabiegu
DermaPen działa szybko i w sposób zupełnie naturalny. Czym różni się od powszechnie stosowanych rollerów? Nie tylko możliwością dotarcia do trudnych miejsc, ale również sposobem nakłuwania skóry. - Specjalne pióro nakłuwa ją w pionie. Wykorzystuje do tego mikroigiełki, które wnikają na głębokość nawet do 2,5 mm. Dzięki temu aplikowane następnie substancje aktywne docierają w głąb skóry, praktycznie jej nie uszkadzając - wyjaśnia dermatolog. Częstotliwość nakłuć jest regulowana, a jej zakres to od 25 do nawet 90 razy na sekundę. To pozwala znacznie skrócić czas zabiegu i zmniejszyć jego bolesność. To „pióro do zadań specjalnych" działa trzyetapowo.
- Najpierw pobudzane są naturalne czynniki wzrostu w skórze. Potem dochodzi do pobudzenia fibroblastów i produkcji kolagenu oraz elastyny, a na koniec zachodzą w skórze procesy regeneracyjne - dodaje ekspert. Efektem jest skuteczne spowolnienie procesów starzenia i ponowne spotkanie z gładką i napiętą skórą.
Epilog: Razem na dłużej
Wspólna przygoda z DermaPen nie powinna być jednorazowa, bo najlepsze efekty przynoszą zabiegi stosowane w serii. I choć w „piórze' można zakochać się już od pierwszego wejrzenia, to najlepszy rezultat przynosi terapia złożona z około pięciu wizyt w miesięcznych odstępach. W ten sposób ta krótka historia zawsze skończy się happy endem.
Więcej informacji:
Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm to dwa gabinety: we Wrocławiu i Warszawie.
Pierwszy gabinet tej marki powstał ponad 4 lata temu we Wrocławiu z inicjatywy dr Agnieszki Bliżanowskiej - dermatologa, eksperta medycyny estetycznej, pasjonatki nowoczesnych technik odmładzania. Centrum WellDerm stawia na wiedzę i wieloletnie doświadczenie swoich lekarzy dermatologów i nowoczesne technologie, a przede wszystkim autorskie zabiegi i indywidualne podejście do pacjenta, czym wyróżnia się spośród działających na rynku gabinetów. W WellDerm przestrzega się zasady, że tylko zdrowa skóra może być piękna, dlatego wszyscy specjaliści zajmujący się medycyną estetyczną są dermatologami. Dzięki temu potrafią skutecznie diagnozować złożone problemy i potrzeby skóry w różnym wieku i proponować kompleksowe, indywidualne rozwiązania. Centrum WellDerm oferuje szeroką gamę zabiegów z zakresu medycyny estetycznej, dermatologii oraz współczesnej kosmetologii. Holistyczną filozofię podejścia do pacjenta i autorskie metody poprawy wyglądu wspomaga nowoczesny sprzęt.
Nadesłał:
Profitcomms
|
Wasze komentarze (1):
-
kaśka , 2012-08-22 14:55:53
Niestety... każda kobieta mogłaby prędzej czy później zostać bohaterką tej historii, tu muszę się zgodzić :)