„Małpa w kąpieli”, czyli zadziwiająco aktualny wiersz o ignorantach, np. z Zarządu Gazoprojektu
Prawie każdy w dzieciństwie lub później z dziećmi czy wnukami czytywał wiersze Aleksandra Fredry. Większość pamięta pewnie perypetie małpy, która pod nieobecność właścicielki postanowiła zażyć kąpieli, myśląc, że jest to zupełnie prosta czynność.
W sytuacji, gdy na co dzień obserwuje się działania szefów Gazoprojektu, które jako żywo przypominają poczynania tytułowej małpy, wiersz nabiera nowych znaczeń i skojarzeń. Zatem gdy małpa odkręciła kurki z wodą, nastąpiła chwilowa euforia. Potem było już tylko gorzej, bo z kranu leciał wrzątek. Bezmyślnie próbowała zatkać kran palcem. Nie radząc sobie z żarem, wyskoczyła z wanny, ale ukrop wylewał się już na podłogę, parząc jej stopy. Nie wiedząc, co się dzieje, nie rozumiejąc ciągu przyczynowo-skutkowego małpa dała dyla z łazienki przez okno, rozbijając przy okazji szybę. W końcowym efekcie podjęta przez nią próba wykonania, wydawałoby się, prostej czynności kończy się olbrzymimi stratami i zniszczeniami dla właścicielki. Natomiast małpa wychodzi z tarapatów szczęśliwa, niemal bez szwanku.
Obserwując poczynania obecnego Zarządu BSiPG Gazoprojekt nie sposób oprzeć się wrażeniu, że właściciele właśnie są poza domem, a tymczasem wewnątrz odbywają się małpie harce.
Pierwszym takim „figlem" (zwanym cięciem kosztów) była likwidacja pracowni geodezyjnej. Na potrzeby tej pseudorestrukturyzacji przeprowadzono analizy, które miały dowodzić słuszności pomysłu. Dziś już wiadomo, że w analizach pominięto całą gamę prac wykonywanych standardowo przez geodetów takich jak aktualizacja map, korygowanie błędnych napisów na mapach, sporządzanie zestawień działek, pozyskiwanie wypisów czy też opracowanie podłużnych profili terenu. Wymienione działania muszą obecnie wykonywać projektanci, których czas pracy kosztuje więcej niż praca geodetów. Warto też dodać, że przez wiele miesięcy bezużytecznie leżał wartościowy sprzęt geodezyjny. Przeprowadzona zmiana organizacyjna przyniosła więc firmie wzrost kosztów i wydłużenie czasu realizacji opracowań. Po wielu miesiącach Zarząd przekonał się o słuszności argumentów wysuwanych przez prowadzących zadania projektowe i przyjął do wiadomości, że jednak skutki tej decyzji były odwrotne od zamierzonych. W najnowszej propozycji zmian strukturalnych przewidziano ponownie miejsce dla geodetów i geologów. Jednak dla właściciela takie testy przeprowadzane na żywym, funkcjonującym organizmie oznaczają wyłącznie spadek konkurencyjności firmy i jej wartości na rynku.
Kolejną „igraszką" Zarządu jest zmniejszenie liczebności działu poligrafii z 7 do 3 osób i próba outsourcingu usług drukowania, plotowania i skanowania dokumentacji projektowej. Już obecnie kierownicy projektów i pracowni zgłaszają problemy wynikające ze zbyt małej obsady we wspomnianym dziale, co skutkuje opóźnieniami w wysyłce dokumentacji do klientów. Dostępne, przeprowadzane już parokrotnie szczegółowe analizy wykazywały, że zlecanie tych usług na zewnątrz będzie dla Biura zdecydowanie niekorzystne finansowo (w skrajnym przypadku koszty wzrosną 3-krotnie). Rekomendacje wynikające z wyżej wymienionych analiz były negatywne, mimo że nie uwzględniały one kosztów ewentualnego, przedwczesnego zerwania umowy, której termin upływa za 2 lata, z dotychczasowym dostawcą drukarek i ploterów oraz konieczności wypłaty odszkodowania umownego. Tymczasem, pomimo braku argumentów za ekonomicznym uzasadnienie takich zmian w dalszym ciągu prowadzone są rozmowy z nową firmą zainteresowaną outsoucingiem poligrafii. Warto nadmienić, że wspomniane rozmowy prowadzone są przez osobę kompletnie niezorientowaną w specyfice usług poligraficznych czy projektowych (z doświadczeniami w sprawach konsularnych), lecz cieszącą się zaufaniem Zarządu. Powstaje obawa, że w kilka miesięcy po przeprowadzeniu takiej reorganizacji ponownie okaże się, że jednak koszty outsourcingu będą dla Biura wyższe od obecnych, a firma poniesie dodatkowo straty związane z przedwczesnym zerwaniem aktualnie obowiązującej umowy. Jest to przykład kolejnych działań godzących w konkurencyjność Gazoprojektu i ukierunkowanych de facto na zwiększanie kosztów stałych firmy, mimo iż wirtualnie w bilansie koszty zostaną przeniesione z pozycji wynagrodzenia do pozycji usługi obce.
Kolejne „swawole" Zarządu to zawieranie umów na leasing „osławionych" jeepów, bezzasadny wynajem pomieszczeń biurowych w Warszawie oraz kontynuacja zatrudnienia „krewnych i znajomych królika" w sytuacji zapaści finansowej spółki. Te comiesięczne, ogromne i trudne do udźwignięcia dla Gazoprojektu koszty powodują systematyczny wypływ środków pieniężnych z firmy, a nie przyczyniają się w najmniejszym stopniu do zwiększenia przychodów. Finanse firmy uszczuplają również przypadki wystawiania faktur przez firmę Prezesa np. za rzekomo autorski plan poprawy zarządzania flotą samochodową na kwotę 25 000 zł netto, który okazał się być kompilacją testów i zestawień przygotowanych przez pracowników biura.
Kolejnym „saltem" jest przedstawiony tuż przed sylwestrem zamysł wprowadzenia następnej struktury organizacyjnej (co budzi wielką trwogę, biorąc pod uwagę poprzednie nieudane wdrożenia). Nawet pobieżna analiza tego konceptu powoduje irytację wśród kierownictwa i obawę przed pogłębieniem się chaosu organizacyjnego. Planowane jest mianowicie rozparcelowanie projektantów z poszczególnych pracowni branżowych tak, by np. jeden architekt, jeden konstruktor, jeden elektryk i jeden technolog trafili do nowo planowanych komórek organizacyjnych tj. biur. Pomysłodawcy pozostają głusi na argumenty, iż w ten sposób zostanie zniszczona możliwość konsultacji wewnątrzbranżowych i nastąpi kompletna dezintegracja poszczególnych branż. Jednocześnie Zarząd nie przedstawił żadnego uzasadnienia, w jaki sposób planowana reorganizacja miałaby wspierać i poprawić organizację prac projektowych. Wydaje się więc, że jeśli opisane zmiany nie zostaną zastopowane, będą kolejnym elementem w układance niszczenia wartości firmy.
Te i opisane we wcześniejszych artykułach „małpie harce" odbywają się pod nieobecność właściciela. Wyznaczył on jednak odpowiednie osoby do Rady Nadzorczej, by sprawowały nadzór nad spółką i działaniami Zarządu. Zdumienie budzi więc fakt, iż mimo przekazywania temu gremium jednoznacznych sygnałów i dokumentów o stanie finansów spółki, paraliżu decyzyjnym, incydentalnych obecnościach Prezesa w biurze, zapaści organizacyjnej oraz marnotrawieniu majątku spółki, organ ten nie podjął żadnych działań. Pierwszy wniosek zaniepokojonych akcjonariuszy Gazoprojektu do Walnego Zgromadzenia i Rady Nadzorczej o odwołanie Zarządu został złożony już w maju 2014 roku! Prawie siedem miesięcy zajęło temu organowi przygotowanie odpowiedzi, która nota bene była zdawkowa i zawierała same ogólniki, a nie wyjaśnienia na postawione zarzuty. Jest to tym bardziej zadziwiające i zasmucające, że w Radzie Nadzorczej zasiada dwóch prominentnych pracowników Gazoprojektu.
Na koniec warto by pokusić się o morał z tej powiastki. Może ich być wiele, zależą przecież od punktu widzenia i siedzenia. Bezsprzecznie jednak na prowadzeniu nieudolnych testów i eksperymentów na firmie najbardziej traci właściciel. Warto więc, by w porę wrócił do domu i okiełznał „małpie harce".
Akcjonariusze PGNiG i Gazoprojekt
Nadesłał:
stanczyk2014
|
Wasze komentarze (34):
-
~@AutoCad, 2015-02-09 15:12:59
Spokojnie...
Specjaliści od kadr i księgowości wrócą na swoje stołki...
I na 200% jeszcze kilka "stołków" dla znajomych się znajdzie...
W końcu praca w takim biurze to pewna płaca i niewielkie szanse na zwolnienie jeśli Zarząd jest "odpowiednio kolesiowski"...
A teraz taki przecież będzie.... -
~AutoCad, 2015-02-09 14:01:04
Trzymam kciuki za Panią Prezes.
Ciekawe tylko, czy uda się odzyskać chociaż część specjalistów, których lekką ręką Jastrząb wyrzucił z gniazda ... -
~Św. Piotr, 2015-02-05 22:22:50
Quo vadis teraz Gazoprojekcie?
-
~zobi, 2015-02-05 16:15:30
A członkowie RN też odlecieli?
-
~J.Bond, 2015-02-05 15:03:39
Gratulacje dla Pani Prezes! Wreszcie kompetentna i merytorycznie doskonała osoba! Mam nadzieję że to będzie dobry Zarząd.
A teraz to pracy - ratować to co można jeszcze uratować ! -
~Prorok, 2015-02-05 14:45:47
Jastrząb odfrunął!
-
~Z góry, 2015-02-05 09:15:39
Członkowie RN nie są chronieni GAZOPR to nie Spółka Skarbu Państwa ,można ich tez odwołać na WZA zgłaszając to do programu obrad. Dziś chyba nie ma się czego spodziewać , chłopcy maja plecy.
-
~spragniony, 2015-02-04 20:06:08
Jutro będzie okazja do napicia się: albo z radości, albo ze smutku
-
~ciekawski, 2015-02-04 18:00:34
"Wróbelku "powiedz o czym właściwie ćwierkałeś............?
-
~Wróbelek, 2015-02-04 13:59:13
Jastrząb i sokół
Niech zważa, z kim ma sprawę, kto chce być
junakiem.
Jastrząb, że się z niejednym dobrze spotkał
ptakiem,
Chciał sokoły wojować; śmiał się sokół lotny.
Na koniec z zuchwałości takowej markotny
Porwał go, a gdy ostre szpony wskroś przebodły,
Rzekł:"Daruje cię życiem, boś dla mnie zbyt podły".
Szpecą sławę zwycięstwa mdłe nieprzyjacioły;
Jastrzębie na przepiórki, orły na sokoły.
Autor: Ignacy Krasicki -
~kolega, 2015-02-04 12:59:51
Nie traćcie wiary !
Przygotujcie się na ciężką pracę i znów może być dobrze. -
~Przyjaciel, 2015-02-04 10:53:43
Jeśli członkowie RN z powołania Załogi mają gwarancje zatrudnienia , to dlaczego tak ochoczo popierali nieudolny zarząd - samo informowanie koleżeństwa o przebiegu RN to zaledwie 5% powinności...Zabrakło Panom odwagi cywilnej aby otwarcie wystąpić przeciwko niszczeniu naszego biura......
-
~acad, 2015-02-03 17:57:42
Prominentni pracownicy Gazoprojektu zasiadający w Radzie Nadzorczej nie "wylecą" ponieważ mają gwarancje zatrudnienia. Ale po to właśnie zostali wybrani przez załogę i po to mają tą gwarancję zatrudnienia, żeby się nie bali i zadawali Zarządowi trudne pytania a pracowników informowali na temat aktualnej sytuacji biura. To samo tyczy władz ZZ. Ale co te ZZ mogą? Nic! Nawet cofnięcia bzdurnej decyzji naszego menago dotyczącej zmiany regulaminu w zakresie godzin pracy.
-
~ziobi, 2015-02-03 16:47:59
Panie Prezesie PGNiG, kiedyś Gazoprojekt był kurą znoszącą złote jajka dla PGNiG więc ratuj tą firmę przed tymi Prezesami pijawkami. Każdy kto zna branżę wie, że nadal tak może być byleby odciąć od te dwa kamienie u szyji. Mam też nadzieje, że wylecą też pracownicy Gazoprojektu z RN bo przez ten cały czas ukrywali przez PGNiG swawole nowych Prezesów pijawek.
-
~bynajmniej, 2015-01-29 12:15:52
No cóż finansowa może tylko wykonać Taniec z szblami a ten Prezio Lot trzmiela
-
~Dociekliwy, 2015-01-29 06:01:49
Zarząd rozpoczął zacieranie śladów po swojej sabotażowej wobec Gazoprojektu działalności zwalniając gwałtownie osoby posiadające dowody /DF i HR /...Ale zwolnione Panie mają zapewne kilkadziesiąt kopii i z całą pewnością potrafią pisać i mówić...
Czyżby "małpy w kąpieli" przeczuwały swój bliski koniec ? - OBY... -
~entliczek-pentliczek, 2015-01-28 23:01:03
"rADA nADZORCZA" nie spieszy sie z reakcją na "taniec małpy z brzytwą" - teraz tez nie ogranicza preziosioła. Czyżby to "celowe działania odgórne"?
Zostaje tylko liczyć że preziosioła wykopią na aut, a firma się podniesie po tej całej szopce... -
~Jasio Gbur, 2015-01-28 22:54:44
No cóz...
Chyba prezio przeczuwa ze to jego "dni ostatnie" i szkodzi jak moze...
A co do zwolnionych pań - (przepraszam wszystkich za dosadność, ale) jak sie dupę liże dostatecznie długo, to w końcu dostanie się gównem w twarz... :\
Przerazające jest to, ze w tak krótkim czasie mozna tak rozłożyć firmę... -
~Szary pracol, 2015-01-28 22:46:31
Prezio ma kolejny genialny w swojej prostocie pomysł. W 2 ostatnie dni miesiąca zwolni całą kadrę kierowniczą. Zdobędzie poklask załogi, no bo wreszcze dołożył tym nad nimi. A przed RN się wytłumaczy, że to nie on tylko kadrowa zwalniała. On wcale nie chciał tylko nie oponował. No a Dyr. finansowa po prostu ciągle wprowadzała go w błąd. A on niczemu nie winny. Teraz to już naprawdę małpa z brzytwą! Chowaj się kto może!
-
~Rychu, 2015-01-28 21:36:57
Firma bez księgowego i kadrowej .... Świetny pomysł i zwalniają sie posady dla kolesi !
-
~Leon, 2015-01-28 21:22:30
To nie o 4 litery tych Pan chodzi , tylko o pozbycie sie świadków swoich figli ... I to nie w kąpieli.
-
~z chmury, 2015-01-28 20:59:36
A świstak czyści firmę ze świadków.Mam nadzieję , obie Panie zostawiły sobie odpowiednie dokumenty i mają "blachę " na swoje 4 litery.Ale jaja!!!
-
~Nieprzyjaciel, 2015-01-28 18:51:22
Prezesie M. Jastrzębski "chwileczka",którą zapowiadałeś w pierwszych dniach swojej rzadkiej bytności w Gazoprojekcie ,już dawno minęła...Opuść naszą firmę wraz ze swym giermkiem jak najszybciej ,póki jeszcze da się Gazoprojekt reanimować i przywrócić do jeszcze nie tak odległej świetności...
-
~Szary pracol, 2015-01-28 07:16:13
M. masz rację. Tylko kto ma coś robić. Piesek L. boi sie własnego cienia. Finansowa myśli jak ukryć kreatywną księgowość z poprzedniego roku. "Prominenci" z RN nic nie zrobią tylko liczą na dodatkową kasę. Porażka! A firmę nam rozkradają!
-
~M, 2015-01-27 23:52:59
Ahoj, załogo! Z pewnego oddalenia już od 4 lat poza Gazoprojektem patrzę na firmę. Kierownicy, generalni projektanci w dalszym ciągu ci sami. W administracji aż się roi od kierowniczek i innych uprzywilejowanych. Chcecie zmian to działajcie. Jest ryzyko jest zabawa - może ktoś przy okazji oberwie. Pewnie dlatego tak długo dajecie sie kiwać pseudo fachowcom. My na wolnym rynku cholernie walczymy.
-
~Z Obrotu, 2015-01-27 23:02:28
Przykro czytać! Takie przewały i dalej nic. Nie ma bata na jedynych słuszynych fachmenów. Tacy znajdą posadki w każdym układzie politycznym. Tak jest w wielu spółkach w branży.
-
~Przyjaciel, 2015-01-27 15:14:56
Jeśli Zarząd PGNIG będzie nadal "udawał ",że w Gazoprojekcie jest wszystko w porządku ,to weżmie na siebie odpowiedzialność za zniszczenie, przez nieudolny zarząd Gazoprojektu, znakomitej i profesjonalnej do niedawna firmy projektowej.
Chyba ,że chodzi o szerokie otwarcie "drzwi"dla obcych firm inżynierskich /ILF,Tebodin,Tractebel i t.p/... -
~z góry, 2015-01-27 10:58:02
Jak tzw" kadra zarządzająca" przy aprobacie RN mogła zniszczyć dobrą firmę???To chocholi taniec z WESELA "Miałeś chamie Złoty róg......."Trzymajcie się pracownicy i nie dajcie się!Dni ich są już policzone.
-
~Też kibic, 2015-01-26 23:09:05
Raczej dryblował, po naszemu kiwał. Jak nas wszystkich na Strzegomskiej. W fundacji piłki nożnej prezesem jest prawnik z warszawskiej kancelarii. A kancelaria kroi Gazoprojekt na grubą kasę.
-
~Kibic, 2015-01-26 23:01:12
Prezio zaczyna już "ratować" polską piłkę nożną. Wskoczyl już na z góry upatrzoną pozycję w Polskiej Fundacji Piłki Nożnej. Może odpuści Gazoprojekt.
Między "fryzjerem" a Kręciną dopiero będzie brylował. -
~z góry, 2015-01-26 21:47:57
Jak do tego dołożyć 15 mln straty za 2014r i prawie brak płynności to widać do czego doprowadził "Geniusz Zarządzania". Zw.Zaw. ,pracownicy "obudzcie się".Już trochę póżno ale może coś się da uratować.
-
~Pracownik, 2015-01-26 20:29:34
Genialne porównanie. Może tym razem małpa się jednak nieźle poparzy. Kto wie gdzie (na jaką listę) wpisać Marcina i Tomka, żeby już żadnej spółki więcej nie rozwalili?
-
~sp, 2015-01-26 09:08:07
tak się kończy jak osoby niekompetentne trafiają na wysokie stanowiska
-
~Adam, 2015-01-26 09:06:58
Niech to zrobi szybko żeby było co zbierać