2015-02-02
Czas ferii i wyjazdów zimowych to dobry okres dla wszystkich mężczyzn preferujących aktywne formy wypoczynku. Jednym z popularniejszych kierunków są wtedy regiony górskie.
Na taką wyprawę warto zabrać ze sobą m.in. specjalną odzież, w tym np. kalesony i koszulki termoaktywne, które zapewnią odpowiednią izolację i ochronią przed negatywnym wpływem zimna.
Wybierając się mroźną zimą w teren zaśnieżony, warto zadbać o odpowiedni ubiór. I nie chodzi tylko o kurtkę, czapkę czy obuwie. Należy bowiem pamiętać też o właściwym doborze materiału bezpośrednio przylegającego do ciała – najpewniejszy jest w tym przypadku ubiór termoaktywny/termiczny, czyli m.in. koszulki oraz podkoszulki.
Jedną z podstaw powinna być dostateczna ochrona dolnych partii ciała. Temu służą m.in. kalesony, cieszące się wśród sporej części polskich mężczyzn złą sławą. Jak pokazało badanie przeprowadzone kilka lat temu przez Interaktywny Instytut Badań Rynkowych (na zlecenie „Newsweeka”), aż 41 proc. mężczyzn w Polsce nie nosi kalesonów nawet podczas bardzo silnych mrozów.
„Jakkolwiek tradycyjne kalesony mogą wydawać się nieco wstydliwym rozwiązaniem, zimą w trakcie wypadów na tereny mocno zaśnieżone są w zasadzie koniecznością. Najlepszym wyborem mogą być specjalne kalesony termoaktywne bądź termiczne. Zazwyczaj są on szyte z tzw. włókien włoskich, których właściwości zapewniają wysoki poziom eksportu wilgoci z ciała, co przy aktywności – np. jazdy na nartach – jest oczywiście niezwykle ważne” – mówi Konrad Frątczak, e-commerce manager sklepu internetowego broń.pl.
Co jeszcze może się przydać?
Jak wskazuje Konrad Frątczak, warto pomyśleć również o stosownej ochronie twarzy i stóp. W pierwszym przypadku użyć można np. kominiarki, a w drugim – termicznych wkładek do butów. Zabezpieczeniem przed bardziej ekstremalnymi sytuacjami będą z kolei ogrzewacze chemiczne nóg i rąk.
Praktycznym uzupełnieniem dla odzieży mogą być też innego typu akcesoria stworzone z myślą o śnieżnych wypadach. Chodzi m.in. o profesjonalne termosy oraz kubki termiczne, ale i o nakładki antypoślizgowe na buty. Te ostatnie znacznie ograniczają ryzyko poślizgnięcia się lub nawet bolesnego upadku na oblodzonej/śliskiej powierzchni.
W zależności od rodzaju aktywności można pomyśleć także o wyposażeniu dodatkowym. Przykładowo, planując dłuższą wyprawę na łono natury, warto zaopatrzyć się wcześniej w dobrej jakości latarkę (np. czołowa albo typu szperacz), która – biorąc pod uwagę, że zimą dni są wyraźnie krótsze – ułatwi bezpieczny powrót z wycieczki.
Jeszcze inna rzecz – pomocna nie tylko zimą – to multitool, czyli narzędzie wielofunkcyjne. Urządzenie zajmuje niewiele miejsca, a pełni funkcje wielu narzędzi, np. nożyka, kleszczy, otwieracza czy wkrętaka. W sezonie zimowym multitool może okazać się przydatny m.in. przy regulacji wiązania nart lub też deski snowboardowej.
„Jeżeli wybieramy się zimą w trudny teren, koniecznie trzeba odpowiednio wcześniej przemyśleć sprawę, potencjalne zagrożenia i zadbać o optymalny ekwipunek, który może okazać się przydatny – przede wszystkim tak, aby nic nie było nas w stanie zaskoczyć” – dodaje Konrad Frątczak.