Ministerstwo Zdrowia i NFZ tworzy rezerwę 4 mld PLN na lekach, podczas gdy chorzy na raka umierają


2015-06-23
Fundacja Alivia i największe organizacje pacjenckie w Polsce domagają się pilnego wyjaśnienia, dlaczego budżet na leki od lat nie jest w pełni wykorzystywany, a pieniądze z rezerwy, wbrew deklaracjom Ministerstwa, nie zostały wydane na nowoczesne leki.

Analiza danych publikowanych przez NFZ pokazuje, że w czasie trzech lat od wprowadzenia Ustawy refundacyjnej, w zakresie refundacji leków stworzono rezerwę w wysokości 4 mld PLN. Mimo wcześniejszych deklaracji Ministerstwa Zdrowia, iż pieniądze te zostaną wydane na innowacyjne leki, tak się nie stało. Fundacja Alivia i największe organizacje pacjenckie wnioskują o pilne wyjaśnienie przez Ministerstwo Zdrowia co się stało z 4 mld PLN, dlaczego nie zostały wydane na nowoczesne leki i kiedy to nastąpi.


Kluczowym aktem prawnym, regulującym zasady finansowania leków w Polsce, jest Ustawa refundacyjna. W zamyśle twórców miała ona doprowadzić do przestrzegania takich zasad jak: transparentność, propacjenckość i umożliwienie dostępu do innowacyjnych metod leczenia. Niestety, aktualnie system nie wypełnia tych założeń. Ustawa stanowi bardzo ważny krok w kierunku uczynienia procesu refundacji leków w Polsce bardziej transparentnym. Jej podstawową wadą jest jednak, oprócz zbyt wielu niedoskonałości technicznych, bezcelowe przeregulowanie, które w języku prawniczym określa się mianem nieproporcjonalności. Dlatego konieczna jest ewaluacja obowiązującej Ustawy refundacyjnej i poprawienie usterek wypaczających system.

Problem systemowy - Polacy mają gorszy niż chorzy w innych krajach europejskich dostęp do innowacyjnych leków na raka

Jak wynika z raportu „Dostępność innowacyjnych leków onkologicznych w Polsce na tle wybranych krajów UE oraz Szwajcarii", przygotowanego przez EY na zlecenie Fundacji Alivia: Polscy pacjenci mają dostęp do mniejszej ilości nowoczesnych leków na raka niż chorzy w innych krajach europejskich. 12 z 30 najszerzej wykorzystywanych w Europie leków, w ogóle nie widnieje na liście refundacyjnej. Wykorzystanie leków, które teoretycznie są dostępne w Polsce, w praktyce często nie osiąga nawet ¼ średniej innych krajów europejskich. To urzędnicy Ministerstwa Zdrowia (a nie lekarze) określają którzy pacjenci mogą z nich skorzystać, a którzy nie. Co więcej leki te są dostępne późno - średnio dopiero po 2 latach.

 

Problemem nie jest wcale brak środków finansowych na innowacyjne leki - Ministerstwo nie wykorzystuje obecnych, założonych w budżecie

Na podstawie przeprowadzonej analizy danych, publikowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia wnioskować można, że w czasie ́trzech lat od wprowadzenia Ustawy o refundacji, w budżecie płatnika publicznego stworzono w zakresie refundacji leków rezerwę w wysokości 4 mld PLN względem roku 2011. Oszczędności w przypadku leków stosowanych w aptece na receptę wyniosły natomiast 4,9 mld PLN. Biorąc pod uwagę ograniczenia w dostępie chorych w Polsce do innowacyjnych leków i 30 tys. ludzi, którzy co roku niepotrzebnie umierają w Polsce, należy zadać pytanie, czy etycznym jest gromadzenie oszczędności z refundacji leków w rezerwie NFZ.

Zakładając, że Minister Zdrowia zamierza działać zgodnie z prawem, a także wywiązać się ze składanych wcześniej deklaracji, należałoby oczekiwać pojawienia się nowych leków na listach refundacyjnych. Dlatego nasuwają się następujące pytania do Ministerstwa Zdrowia:

o   Jak środki zaoszczędzone w ciągu trzech ostatnich lat, w wysokości 4 mld złotych, zostały spożytkowane?

o   Dlaczego nie zostały spożytkowane na innowacyjne leki, podczas gdy na dostęp do nich oczekują tysiące chorych i umierających pacjentów?

o   Kiedy powstała dotąd rezerwa 4 miliardy złotych trafi do puli przeznaczonej na finansowanie innowacyjnych leków i kiedy zostanie na nie wydana?

Nadesłał:

RC2

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl