Montaż też ma znaczenie, czyli jak prawidłowo zaizolować instalacje chłodnicze i klimatyzacyjne
O tym, jak istotne jest odpowiednie zaizolowanie instalacji klimatyzacyjnej bądź chłodniczej, wie chyba każdy.
Wzrost wydajności oraz oszczędność to tylko najważniejsze plusy prawidłowo zabezpieczonego systemu, dlatego też coraz więcej osób przestaje traktować ten temat po macoszemu i przykłada coraz większą wagę do jakości zastosowanych otulin. Jednak nawet najlepsza izolacja nie spełni swojej roli, jeśli nie będzie właściwie zainstalowana. O tym, jak istotny jest prawidłowy montaż, opowiada ekspert z firmy Armacell.
Montaż otuliny chroniącej naszą instalację przed stratami energii to proces dość kłopotliwy, szczególnie w momencie, gdy wymieniamy tę już istniejącą. Dlatego też, wybierając nową izolację warto zwrócić uwagę, aby oprócz jak najlepszych parametrów, charakteryzowała się ona również elastycznością i łatwością montażu, co pozwoli nam znacznie skrócić czas związanych z tym prac.
Klimatyzacja pod ochroną - rury zewnętrzne
Domowe instalacje klimatyzacyjne, choć wyjątkowo podatne na straty energii, są stosunkowo łatwe do zaizolowania ze względu na raczej nieskomplikowany układ rur oraz zazwyczaj dość dobry do nich dostęp. Jednak nawet w tym przypadku możemy wpaść w pewną pułapkę – często rury przebiegają na zewnątrz budynku, zastosowana otulina powinna więc charakteryzować się dużą odpornością na warunki atmosferyczne oraz uszkodzenia mechaniczne. Jeśli jesteśmy na etapie instalacji systemu klimatyzacyjnego, bardzo dobrym rozwiązaniem mogą być systemy preizolowane, takie jak na przykład Tubolit Split firmy Armacell. Jest to zestaw rur z fabrycznie nałożoną izolacją, dzięki czemu nie musimy zastanawiać się nad problemami związanymi z montażem oraz dopasowaniem otuliny do kształtu rur. Dodatkowo, pianka polietylenowa stanowiąca materiał izolacyjny została pokryta kopolymerową folią ochronną, zabezpieczającą zarówno przed uszkodzeniami mechanicznymi, jak i przed wpływem warunków atmosferycznych, w tym przed promieniowaniem UV. Niestety, rozwiązanie tego typu możliwe jest praktycznie jedynie podczas instalacji nowego systemu, ponieważ demontaż i wymiana już istniejących rur jest raczej zbyt kłopotliwa. Na szczęście na rynku dostępne są otuliny pozwalające skutecznie zabezpieczyć funkcjonującą już instalację klimatyzacyjną. Firma Armacell proponuje kilka rozwiązań w tym zakresie: HT/Armaflex S lub ArmaChek Silver. HT/Armaflex S to wykonana z EPDM kauczuku syntetycznego izolacja, która nie tylko zabezpiecza instalację klimatyzacji przed kondensacją, ale również ma bardzo dobre właściwości fizyczne. Jest ona bardzo elastyczna, co pozwoli bez problemu dopasować ją nawet do najbardziej fantazyjnie wygiętych rur. Dodatkowo zabezpieczona jest specjalną folią poliolefinową, co chroni ją zarówno przed wpływem warunków pogodowych, jak i uszkodzeniami mechanicznymi. Innym produktem rekomendowanym do izolacji zimnochronnej instalacji chłodniczych i klimatyzacyjnych na zewnątrz jest ArmaChek Silver. Podstawą tego rozwiązania jest warstwa izolacyjna wykonana z wysoce elastycznej pianki elastomerowej o zamkniętej strukturze komórkowej, która skutecznie chroni przed penetracją wilgoci wewnątrz izolacji i redukuje wymianę ciepła. Zewnętrzną warstwę otuliny stanowi natomiast fabrycznie nałożona, podwójna warstwa laminatu aluminiowego wzmocnionego podkładem PCV. Tego rodzaju pokrycie zapewnia doskonałą ochronę zarówno przed uszkodzeniami mechanicznymi, jak i wpływem substancji mogących naruszyć delikatną warstwę izolacyjną. Co więcej, wspomniana wcześniej zamkniętokomórkowa struktura materiału izolacyjnego w połączeniu z zewnętrznym systemem zabezpieczającym stanowi doskonałą barierę dla wilgoci, chroniąc w ten sposób rury przed korozją, jaka może nastąpić, jeśli pod warstwę izolacji dostanie się woda. Dodatkowo, warstwa zewnętrzna pokryta jest również specjalnym filtrem UV, dzięki czemu nawet te części instalacji, które przebiegają na zewnątrz budynków, są kompleksowo chronione przed negatywnym wpływem środowiska i ryzykiem utraty swoich właściwości. „Największym wyzwaniem stojącym przed twórcami izolacji mającej chronić rury na zewnątrz budynku jest zachowanie odpowiedniego kompromisu pomiędzy jej wytrzymałością, a elastycznością. Taką równowagę udało się osiągnąć podczas tworzenia HT/Armaflex S, oraz ArmaChek Silver. Produkty te nie tylko pozwalają na łatwą instalację na istniejącym już systemie rur, ale również optymalnie zabezpieczenie przed wpływami zewnętrznymi” – mówi Maria Witkowska, dyrektor obsługi technicznej rynku z firmy Armacell.
Rury wewnętrzne
Trochę inaczej ma się sytuacja w przypadku instalacji znajdujących się wewnątrz naszego domu, takich jak systemy z ciepłą i zimną wodą. Po pierwsze, nie wymagają one ochrony przed wpływem warunków atmosferycznych, a po drugie często są o wiele bardziej skomplikowane (występują tu bowiem różnego rodzaju trójniki, kolanka, zawory itp.) oraz trudnodostępne. Jednak również w ich przypadku niezmiernie ważna jest prawidłowy montaż otuliny – niedokładne dopasowanie lub pozostawienie fragmentów niezaizolowanych niewątpliwie negatywnie wpłynie na sprawność działania całej instalacji. Dlatego też w tym wypadku bardzo istotną cechą, na którą powinniśmy zwrócić uwagę podczas wyboru, jest wysoka elastyczność otuliny. Przykładem izolacji, która łączy w sobie tę cechę oraz bardzo dobre parametry jest AF/Armaflex firmy Armacell. Ta otulina wykonana na bazie kauczuku elastycznego charakteryzuje się bardzo niskim współczynnikiem przenikalności ciepła, co minimalizuje straty energii podczas przesyłu medium oraz stanowi doskonałą barierę dyfuzyjną dla pary wodnej. Dodatkowo, jej wysoka tolerancja temperaturowa (od -50 do 110 stopni Celsjusza) sprawia, że świetnie nadaje się nie tylko do rur z zimną, ale również i gorącą wodą. Konieczne jest zwrócenie uwagi na grubość izolacji, która montowana jest na rurach grzewczych. Aktualnie obowiązujące prawo nakłada obowiązek stosowania dużo grubszych otulin niż to było przyjmowane jeszcze kilka lat temu i do których to stosowania przywykli wykonawcy, uznając je za wystarczające. „AF/Armaflex firmy Armacell to kolejny przykład na to, że izolacja o bardzo dobrych właściwościach spełniających wymogi prawa budowlanego może być również wysoce elastyczna i przyjazna do montażu. Zastosowanie spienionego kauczuku syntetycznego (jest specjalnością firmy Armacell) pozwoliło znacznie uprościć proces montażu, bez utraty świetnych parametrów izolacyjnych. Takie połączenie jest wyjątkowo istotne w miejscach, gdzie dostęp do rur jest ograniczony lub utrudniony. W przypadku otulin o niskiej elastyczności, najczęściej dochodzi bowiem do błędów lub niedociągnięć podczas montażu, które skutkują poważnym obniżeniem wydajności systemu – pozostawienie nawet najmniejszych nieizolowanych fragmentów sprawia, że energia cieplna ma możliwość swobodnego przepływu pomiędzy rurą a otoczeniem, co jest wyjątkowo niepożądanym zjawiskiem” – dodaje Maria Witkowska z firmy Armacell.
Dodatkowo, bardzo ważnym elementem, o którym nie można zapominać są miejsca mocowania rur do ścian. Bardzo często stanowią one bowiem słabe punkty całego systemu i nieodpowiednio zabezpieczone mogą prowadzić do powstawania tzw. mostków cieplnych, czyli punktów, w których energia przepływa wzdłuż mocowania. Dlatego też, by zapewnić odpowiednie zabezpieczenie w tych miejscach, firma Armacell przygotowała unikalny system mocowań Armafix AF. „System Armafix AF został stworzony z myślą o odpowiednim zabezpieczeniu rur przed stratami energii, przy jednoczesnym zachowaniu pewnego i stabilnego ich mocowania. Zastosowanie kostek z twardego poliuretanu oraz metalowego płaszcza umożliwia prawidłowe zamontowanie obejmy mocującej, bez styczności z powierzchnią rury. Wypełnienie materiałem AF/Armaflex pozwala natomiast zachować odpowiednią izolację. Dzięki temu uzyskamy optymalne zabezpieczenie na całej długości rur, bez ryzyka wystąpienia słabych punktów” – podsumowuje ekspert firmy Armacell.
Dystrybutor: Armacell Poland Sp. z o.o. 55-300 Środa Śląska ul. Targowa 2 tel. 71 3175025 fax 71 3175115
www.armacell.com
Firma „Armacell” swoje początki datuje na rok 1860, kiedy to powstała spółka – matka „Armstrong Cork”, późniejsza „Armstrong World Industries”. W 1959 firma podbija rynek chłodniczy i klimatyzacyjny, innowacyjnym produktem o nazwie Armaflex – elastyczną, profesjonalną izolacją o rewolucyjnych właściwościach na bazie elastomerów. Rok później Armstrong zakłada oddział w Niemczech, gdzie w 1965 roku rozpoczyna się produkcja Armaflexu. Następne dekady upływają pod znakiem kolejnych sukcesów w branży izolacyjnej. Powstaje Tubolit – elastyczna pianka o zamkniętej strukturze komórkowej na bazie polietylenu oraz Okabell – system metalowych osłon zabezpieczających izolację. W 2000 roku efektem wykupu działu „Armstrong World Industries” zajmującego się izolacjami, powstaje „Armacell”. W 2006 roku „Armacell” przystąpił do inicjatywy ONZ o nazwie „UN Global Compact” dotyczącej odpowiedzialnego biznesu kierującego się 10 zasadami z zakresu praw człowieka, praw pracowniczych, ochrony środowiska i przeciwdziałania korupcji. Obecnie „Armacell” specjalizuje się w produkcji izolacji, oferując najbardziej kompletną i kompleksową gamę elastycznych wyrobów do izolacji termicznej, akustycznej, antyroszeniowej i ochronnej przeznaczonych do instalacji grzewczych, chłodniczych, klimatyzacyjnych, wentylacyjnych, sanitarnych i przemysłowych, stając się jednocześnie światowym liderem w tej dziedzinie. „Armacell' posiada sprawdzone rozwiązania służące do wydajnego ograniczania strat energii, ochrony instalacji układanych w budynkach oraz poprawy komfortu akustycznego. Priorytetem firmy jest solidność, niezawodność i najwyższa jakość oferowanych wyrobów, poparta prawie 150–letnim doświadczeniem na rynku izolacji. Ponad 20 fabryk na całym świecie wraz z trzecią co do wielkości w Środzie Śląskiej, ekipa wysoko wykwalifikowanych przedstawicieli handlowych oraz doskonały serwis, świadczą nie tylko o znakomitym profesjonalizmie, ale również o szczególnej dbałości o zadowolenie użytkowników i reputację firmy na rynku izolacji technicznych.
Nadesłał:
flypr
|