Największy dzwon na świecie rozbrzmi Głosem Ojca w Niedzielę Wielkanocną
Jak dotąd jego wyjątkowe brzmienie miało szansę usłyszeć zaledwie kilkanaście osób. Premierowo, dla nieograniczonego grona słuchaczy i widzów, 55-tonowy Głos Ojca rozbrzmi w Wielkanocną Niedzielę.
Głos Ojca to prawdziwy kolos! Przypomnijmy, największy na świecie kołysany dzwon Vox Patris to dzieło polskich rzemieślników i naukowców stworzone dla brazylijskiego Sanktuarium w Trindade. Sławne miejsce kultu i uzdrawiających pielgrzymek jest w rozbudowie, a jednym z elementów prowadzonej inwestycji jest nowa, 100-metrowa dzwonnica. Zawiśnie w niej tradycyjny, kołysany dzwon, o niespotykanych dotąd rozmiarach: wadze 55 t, średnicy 4,5 m oraz ponad 4 m wysokości. Jego wykonawcą jest konsorcjum polskich firm – Pracownia Ludwisarska Jana Felczyńskiego w Przemyślu oraz Rduch Bells & Clocks w Rydułtowach. Polsko-brazylijski projekt jest realizowany od roku 2014. Zanim „Vox Patris” rozbrzmi dla pielgrzymów przybywających do brazylijskiego Trindade ze wszystkich stron świata, konieczne było przeprowadzenie testów w Polsce.
- Była to jak dotąd jedyna okazja, aby usłyszeć wyjątkowe, głębokie brzmienie polskiego olbrzyma. Postanowiłem uwiecznić ten moment i podzielić się nim z innymi. Osobiście oddałem temu projektowi całe moje serce. Ze względu na skalę, jest to przedsięwzięcie bez precedensu. Stąd na każdym etapie jego realizacji towarzyszyły nam duże emocje… Gdy po raz pierwszy usłyszałem dźwięk bijącego dzwonu Vox Patris, poczułem wielką ulgę. To była pełna odpowiedzialność całego zespołu, który przez wiele lat pracował nad dziełem pod nazwą Vox Patris – przyznaje Grzegorz Klyszcz, właściciel Rduch Bells&Clocks, współautor projektu.
Królewski dźwięk Głosu Ojca
Ton uderzeniowy i rozdźwięk dzwonu zależą od wielu czynników. Decydującymi są: wielkość, kształt i zastosowany materiał. Korzystając z dotychczasowych doświadczeń, ludwisarze Pracowni Ludwisarskiej Jana Felczyńskiego z Przemyśla i specjaliści od automatyki dzwonów z firmy Rduch Bells & Clocks ze Śląska wspólnie wypracowali nowy, niespotykany szablon poprawiający akustykę dzwonów. To przepis na Royal Bells – królewski dźwięk.
- Skalując wielkość dzwonu, wyliczając jego masę, określając wpływ kształtu i ornamentyki dzwonu, byliśmy w stanie określić ton jego brzmienia na FIS/ 00, czyli bardzo głęboki, niski ton. I trafiliśmy z tym w dziesiątkę! Dolna oktawa przekracza 40 Hz. Zanim więc usłyszymy brzmienie dzwonu, poczujemy je całym ciałem. A pierwszym odczuwalnym wrażeniem dźwięku są ciarki przechodzące po plecach – tak wrażenia z pierwszego bicia dzwonu opisuje Grzegorz Klyszcz i dodaje, że biorąc pod uwagę wysokość, na jakiej dzwon ma zawisnąć, a także równinne ukształtowanie terenu oraz typ zabudowy w Trindade, dźwięk Vox Patris będzie słyszalny w promieniu od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu kilometrów od Sanktuarium!
Dzieło ludwisarzy z ponad 200-letnią tradycją
Współtwórcami dzwonu Vox Patris są ludwisarze Pracowni Ludwisarskiej Jana Felczyńskiego w Przemyślu, która szczyci się ponad 200-letnią tradycją. - Jesteśmy jedyną ludwisarnią, która poddaje się badaniom kampanologicznym pozwalającym ocenić dźwięk odlanych dzwonów. Tworzymy też zespoły dzwonów wygrywających melodie, czyli karyliony. Jeden z takich karylionów przekazaliśmy Filharmonii we Wrocławiu – mówi Piotr Olszewski z przemyskiej ludwisarni.
Dzwon Vox Patris wyróżniają też przepiękne zdobienia, które przedstawiają historię Sanktuarium w Trindade – a więc moment znalezienia przez rolników medalionu z wizerunkiem Trójcy Świętej koronującej Pannę Maryję, poprzez utworzenie tam pierwszego kościoła, po sceny obrazujące obecne Sanktuarium i przyszłą Bazylikę w Trindade. Poza tym znajdują się na nim motywy roślinne oraz zwierzęta i ptaki charakterystyczne dla Brazylii.
Moc dużego zakładu przemysłowego
Aby rozkołysać dzwon Vox Patris, potrzebna jest moc dużego zakładu przemysłowego! Dlatego do jego poruszania wykorzystanych zostało sześć, specjalnie zaprojektowanych – największych na świecie! – silników liniowych.
Jak brzmi „Głos Ojca” – największy dzwon kołysany na świecie? Ile czasu potrzeba na rozkołysanie tego kolosa na tyle mocno, aby jego serce zabiło? Tego dowiedzą się Państwo z reportażu autorstwa Grzegorza Klyszcza – właściciela Rduch Bells & Clokcs. Jego premiera już w Wielką Niedzielę, 9 kwietnia 2023 roku, na kanale YouTube „Z dzwonami przez świat”. A już teraz mogą Państwo zobaczyć zwiastun reportażu – TUTAJ >>
* * *
CIEKAWOSTKI: Vox Patris – największy na świecie dzwon kołysany
Vox Patris odlany został ze stopu miedzi (78 proc.) i cyny (22 proc), waży 55 t, ma ponad 4 m wysokości oraz 4,5 m średnicy. Waży tyle, co 10 słoni afrykańskich i jest tak wysoki, jak żyrafa.
Aby odlać dzwon Vox Patris przygotowano dół o głębokości sięgającej poniżej fundamentów hali fabrycznej w krakowskiej Hucie Sędzimira. Rdzeń dzwonu wykonano z gliny wymieszanej z końskim łajnem oraz cegieł, które wystarczyłyby na wybudowanie trzech jednorodzinnych domów. Ciekły stop miedzi i cyny popłynął do formy z prędkością 1500 razy szybszą niż woda z kranu. W kulminacyjnym momencie płynny brąz miał temperaturę 1070 °C.
Ornamenty, które zdobią dzwon, wykonano metodą traconego wosku. Jednorazowo zużyto go tyle, ile w ciągu dwóch lat w normalnej produkcji prowadzonej w Pracowni Ludwisarskiej Jana Felczyńskiego w Przemyślu.
Dźwięk dzwonu może być porównany do smaku wina. Ton uderzeniowy dzwonu odzwierciedla pełnię bukietu wina: tony poboczne są nutami smaku i zapachu, których doświadcza degustujący już przy pierwszym łyku; muszą łączyć się w harmonii smaku i przywoływać pobudzające zmysły przyjemne doświadczenia. Rozdźwięk dzwonu, który trwa bardzo długo, w przypadku dobrych dzwonów jest jak posmak wyśmienitego wina. Te najlepsze stają się jeszcze lepsze z biegiem lat (...) Tak samo brzmienie dzwonu zmienia się z upływem czasu. Cząsteczki brązu, wprawiane w ruch miliony razy, z upływem lat niemal idealnie krystalizują i wyważają strukturę dzwonu.
*ze strony www.janfelczynski.com na podst. Singing Bronze Luca Rombouts