O pierwszej pomocy


O pierwszej pomocy
2013-10-04
Wypadki są niestety częstym widokiem na drogach. Kierowcy nie zawsze stosują się do zasad ruchu, notorycznie przekraczają prędkość, a zdarza się że podróżują pod wpływem alkoholu.
Dorzucając do tego stan polskich dróg wychodzi zabójczy zestaw. Nasz kraj ma jedne z najgorszych dróg w Europie i nie wygląda na to, aby szykowały się jakieś zmiany w tej kwestii. Dziurawe szosy, słabe oświetlenie, a zimą niewystarczające odśnieżanie przyczyniają się znacznie do powstawania wypadków na drogach. Większość z nas choć raz była świadkiem mniejszej, lub większej kraksy, czy potrącenia przez auto pieszego. Co należy robić w takiej sytuacji i przede wszystkim jak robić- tego trzeba nauczyć się dużo wcześniej.
 
Uczniowie szkół ponadgimnazjalnych uczą się udzielania pierwszej pomocy na lekcjach przysposobienia obronnego. Szkołom jednak brakuje odpowiedniego sprzętu, a nastolatki nie angażują się w naukę tak, jak powinny. Być może nie zdają sobie jeszcze sprawy z faktu, że ich postawa i wiedza mogą w przyszłości uratować komuś życie. W efekcie opuszczają mury szkoły nieprzygotowani do nagłych sytuacji zagrażających życiu. Dorośli, którzy nie uważali zbytnio w szkole, lub chcą odświeżyć sobie pamięć decydują się na kurs pierwszej pomocy. Taki kurs rzetelnie przeprowadzony pomoże uzyskać podstawowe umiejętności, które pozwolą na zaopiekowanie się poszkodowanym w pierwszych chwilach po wypadku. 
 
Na samym początku należy ocenić stan, w jakim ofiara się znajduje i natychmiast wezwać fachową pomoc. W czasie oczekiwania na pogotowie medyczne należy oczywiście zająć się poszkodowanym w odpowiedni sposób. Jeżeli człowiek nie oddycha, jedynym wyjściem jest przeprowadzenie akcji reanimacyjnej, podczas której należy rytmicznie uciskać klatkę piersiową z przerwą na oddechy. Proporcja w takim wypadku wynosi 30:2, czyli po trzydziestu uciśnięciach należy wykonać dwa oddechy. Najlepiej wykonywać tę akcję do przyjazdu karetki, ale bywa, że ofiara zaczyna samodzielnie oddychać, a akcja serca zostaje przywrócona. W tedy pozostaje ułożyć poszkodowanego w pozycji bocznej ustalonej i szczególnie zadbać o utrzymanie ciepłoty. Najlepiej okryć ciało dodatkowa warstwą, np.: kurtką, lub kocem.

Nadesłał:

brenna

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl